eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkidostarczenie fakturyRe: dostarczenie faktury
  • Data: 2008-06-18 08:26:29
    Temat: Re: dostarczenie faktury
    Od: Tristan <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W odpowiedzi na pismo z środa 18 czerwiec 2008 10:03
    (autor Gotfryd Smolik news
    publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    wasz znak: <Pine.WNT.4.64.0806180950470.3712@quad>):

    >> Niekoniecznie. Raczej właśnie opór przeciwko niewolącym jednostkom.
    > Nie chcesz rozumieć. Powtórzę: "rozdepcze".
    > Jeśli nie będzie pieści - rozdepcze.
    > Problem w tym, że to Ty tej pięści chcesz ZA DUŻO!

    Nie, właśnie pięść mają pojedyncze silne jednostki. Tak jak pisała Maddy.
    Masz kasę, jesteś wielki, masz znaczenie -- to cię przygody nie spotykają,
    bo wszyscy przed tobą drżą i możesz działać nawet niezgodnie z prawem (np.
    Onet mi odmawiał wystawienia faktury parę lat temu. Powiedzieli NIE i
    koniec).

    >>> Nie tytuł się liczy, a treść. Podpisane cokolwiek jest dowodem
    >>> ZAWARCIA UMOWY. Można egzekwować (sądownie).
    >> Ale co egzekwować?
    > MOŻNA egzekwować.

    ale CO?

    >> Przecie właśnie rozmawiamy o tym, że legalnie można nie
    >> dostarczyć faktury i tyle.
    > Primo: tak, można nie dostarczyć. Kupujący może się umówić, że zostanie
    > mu dostarczona, albo przyjść i sobie sam wziąć. Przecież towar też
    > może zamówić i zapłacić zdalnie i nie ma to ŻADNEGO związku z tym,
    > czy oznacza to zakup wysyłkowy! Sama umowa/zamówienie/zapłata
    > może być telekomunikacyjnozdalna :], lecz odbiór jak najbardziej
    > przez umyślnego, dlaczego z f-rą miałoby być inaczej?

    Więc tłumaczę ponownie: Kupujesz coś wysyłkowo. taka idea, żeby nie
    zapierdzielać 500km. A kontrahent towar przysyła, a po fakturę każe
    zapierdalać 500km. I wszystko legalnie.

    > Pytałes jak biedny pełnoksięgowiec ma rozwikłać problem z niedostarczoną
    > fakturą, tak czy nie, awanturując się do tego że "pytasz i pytasz"?
    > No to tłumaczę - ma mieć możliwie wiarygodne dowody że "zawarł".
    > I że wszystko co mógł zrobić to zrobił.
    > Faktury nie ma, VAT odliczyć nie idzie, do sądu podać się nie opłaca.
    > No to "papiery" są. Protokół.

    Czyli co, piszę protokół: ,,Kupiłem duperelkę za 50zł, przelałem, towar
    przysłano, ale debil sprzedawca kazał jechać po fakturę 500km, więc
    olałem''. I to wystarczy do tego, żeby salda się zgadzały? Jak tak, to OK.
    Tylko czemu w takim razie WatemSrał nie może se protokołu napisać na te
    nieszczęsne 1zł, o które mi dupę trują od 7 lat co roku? BA! Jakbym miał
    PK, to bym im musiał co roku odpisywać i tracić kolejne 4zł.


    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1