eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiZakup na firme - uzytek prywatnyRe: Zakup na firme - uzytek prywatny
  • Data: 2012-01-24 10:41:25
    Temat: Re: Zakup na firme - uzytek prywatny
    Od: "Nixe" <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "cef" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:4f1d6b27$0$26690$65785112@news.neostrada.pl...
    > MIX-NET wrote:
    >
    >> 1. Zakupilem cos na firme (bo np. inaczej sie nie dalo), ale z towaru
    >> bede korzystal prywatnie. Czy mam obowiazek ksiegowania takiej
    >> faktury, czy moge ja wywalic do kosza.
    >
    > Możesz zgubić itp
    >
    >> 2. Zakupilem cos na firme za granica z zerowa stawka vat (bo mam
    >> zarejstrowany nip-eu). Uzytek bedzie prywatny. Czy musze to ksiegowac
    >> w celu naliczenia polskiego podatku vat, mimo ze bede korzystal z
    >> tego prywatnie? Co mowi prawo.
    >
    > Musisz naliczyć VAT.
    >
    >
    > Na chlopski rozum nie zaksiegowanie
    >> takiej faktury, to wykorzystywanie firmy (nipu-eu) do prywatniej
    >> korzysci naterialnej. Z drugiej strony ksiegujac taka fakture towar
    >> wchodzi mi na stan. Co potem? Mam go sobie samemu sprzedac?
    >
    > Przekazanie na potrzeby własne.
    >
    > Jezeli
    >> trzeba taka fakture ksiegowac, to jakie sankcje groza za brak takiej
    >> faktury? No i jak niby beda wiedziec, ze takowa faktura miala byc?
    >> Beda kontrolowa angielska firme i krzyzowo rowniez mnie? Jakos nie
    >> umiem sobie tego wyobrazic.
    >
    > Słabiutka wyobraźnia. Nie musza nawet robić krzyżowej.
    > Jakiś tam dostęp do danych europejskich jest - nie wiem czy do wszystkich
    > i jak dokładny, ale mechanizm jest bardziej porównaczwczy.
    > Czyli jeśli jakiś numer NIP jest wykazany gdzieś w deklaracji, to
    > jeśli oni Cię pokażą na VAT UE, to będzie widać, że Ty ich nie ująłeś.

    No nie ujął. I co w związku z tym?
    Jakie miałby z tego tytułu ponieść konsekwencje?

    Gorzej w drugą stronę, gdyby ujął fakturę, która de facto nie istnieje.
    Nas US sprawdza tylko w tę stronę. Czyli od czasu do czasu każą sobie
    przywieźć_fizyczne_faktury z UE w celu udowodnienia, że faktycznie takie
    zostały wystawione przez kontrahenta zagranicznego. Bo na deklaracji można
    sobie przecież dowolne bzdury powypisywać. Zapytałam się kiedyś, czy nie
    maja do licha ciężkiego jakiegoś systemu sprawdzającego bezpośrednio samego
    kontrahenta, czy faktycznie wystawił faktury, zamiast zmuszać nas do wożenia
    tych faktur. Otóż niby mają, a niby nie, ale on nie zawsze zdaje egzamin i
    wolą w ten sposób. Przypuszczam, że system ów polega na tym, że pania Basia
    Skarbowa musiałaby zadzwonić/napisać wprost do kontrahenta i dogadać się z
    nim w języku innym niż polski, a to przerasta możliwości pani Basi.

    N.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1