eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiSprzedaż pracownikom bez marży › Re: Sprzedaż pracownikom bez marży
  • Data: 2010-07-16 14:01:09
    Temat: Re: Sprzedaż pracownikom bez marży
    Od: "Krzysztof" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał

    > Czyli co, mam sam ze sobą dyskutować? Twoimi argumentami są "nie wiem"
    > i "to niemożliwe", i jeszcze mam Ci podtykać treść przepisów? :)

    Prosiłem jedynie o określenie, co to za zasady.
    Nie musisz przytaczać, możesz własnymi słowami opisać ;-)

    > Ale o co chodzi? Że niby dokumentację tę bez marży mieliby kupować
    > pracownicy?

    Tu akurat chodzi o argument, że "US ma duże doświadczenie w ustalaniu cen".
    Otóż nie tak duże, jakby się to mogło wydawać.
    I nie w ustalaniu, a co najwyżej odnoszeniu się do nich, bo US cen
    rynkowych nie ustala.

    >> itp. czy to towary czy usługi. I chyba nie lecisz potem do US w celu
    >> dopłacenia podatku od różnicy w cenach.

    > Wieli ludzi z wieloma rzeczami nie leci do US, mimo że powinni, czyli to
    > żaden argument.

    Ale co Ty chcesz teraz właściwie udowodnić? Głupotę?
    Bo chyba nie zamierzasz mnie przekonywać, że od towaru kupionego na
    wyprzedaży czy w promocji mam obowiązek zapłacić podatek.

    >> Wręcz przeciwnie - raczej oczekuję konkretów, w jakiej wysokości i na
    >> jakiej zasadzie miałby ten podatek zostać wyliczony.

    > Ale po co?

    A po co się w ogóle włączyłeś do tej rozmowy?

    >> A konkretnie podatek od towaru zakupionego bez marży przez pracownika
    >> wprost z magazynu. Zakładając, że zakład nie stosuje stałych marż ani
    >> stałych cen zakupu (nie jest to wymagane).

    > Świetnie, tylko że nie o tym rozmawialiśmy.

    Kurczę, aż sprawdziłem temat wątku, ale nie, jednak dobrze go odczytałem.

    > dyskusja nie dotyczy tego, czy podatek się należy, tylko czy podatnik
    > może mieć uzasadnione obawy, że w tym przypadku mogą zachodzić tutaj
    > jakieś problemy podatkowe.

    No więc ja uważam, że nie musi mieć żadnych obaw, Ty natomiast twierdzisz,
    że jak najbardziej powinien, ja pytam, na jakiej podstawie, Ty podajesz
    treści różnych ustaw, a gdy pytam potem o konkrety, Ty wycofujesz się
    rakiem twierdząc, że nie o to Ci chodziło. Cholernie dużo się ten pytający
    dowiedział ;-)

    > Ty pytającego wyśmiałeś, jako rzecz oczywistą, że nie.

    Wyśmiałem??

    > A uznawanie czegoś za oczywiste, w podatkach, bez zgłębienia tematu, jest
    > głupotą.

    I znów jesteśmy w punkcie wyjścia. Nie, nie jest głupotą uznawanie za
    oczywiste rzeczy oczywistych. Taki jest mój punkt widzenia w tej konkretnej
    sprawie poparty zresztą doświadczeniem. Ty twierdząc inaczej, w dodatku
    zarzucając mi niewiedzę, sam właściwie nic konkretnego poza tajemniczym "US
    może dużo", dodać nie potrafisz.

    Pozdrawiam
    K

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1