eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiRóżnice kursowe - jakim dukument › Re: Różnice kursowe - jakim dukument
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!newsfeed.tpinternet.p
    l!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!localhost!smolik
    From: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: Różnice kursowe - jakim dukument
    Date: Tue, 1 Mar 2005 22:23:32 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 126
    Message-ID: <Pine.WNT.4.60.0503012126281.68952@athlon>
    References: <1bbbc92n5024r$.1p7u4y6phkkaj$.dlg@40tude.net>
    <cvlc34$giv$1@news.onet.pl> <oqw98kudpzr0$.1suidlnl62s1h$.dlg@40tude.net>
    <Pine.WNT.4.60.0502252305080.372@athlon>
    <1as66seidrwwk$.1txn6zqjxky6o$.dlg@40tude.net>
    NNTP-Posting-Host: ack66.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1109725182 6919 83.16.62.66 (2 Mar 2005 00:59:42 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 2 Mar 2005 00:59:42 +0000 (UTC)
    X-Posting-Agent: Chomik/1.0.3.0
    In-Reply-To: <1as66seidrwwk$.1txn6zqjxky6o$.dlg@40tude.net>
    X-X-Sender: moj@[127.0.0.1]
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:135189
    [ ukryj nagłówki ]

    On Tue, 1 Mar 2005, panTarhei wrote:
    [...]
    >+ Gotfryd, ja mówiłem tylko o moich wrażeniach po przeczytaniu "n" postów,
    >+ a nie o moim stanowisku.

    Przyjmnięto !
    Nie bić, jak kaszlę to trochę się czuję jak już stłuczony
    i starczy ;) !

    >+ > Faktura wewnętrzna VAT też jest DW. Takoż delegacja właściciela
    >+ > DG (na której rozlicza ryczałtowy KUP). Bez różnicy :)
    >+ I tu się robi ciekawiej. Jak rozumiem mamy więc dokument o nazwie "Dowód
    >+ wewnętrzny", a także "kategorię" (nomenklatura moja) dokumentów będącymi
    >+ dowodami wewnętrznymi (w odróżnieniu od zewnętrznych). Czy dobrze?

    IMHO dobrze. Można spróbować to określić tak (tym razem ja
    wymyślam nomenklaturę :)) - w kategorii "dowód wewnętrzny"
    mamy dokumenty które *urzędowo* (za pomocą rozporządzeń
    minstra spraw społecznych i pracy, ministra finasów i inych
    oraz ustaw) lub *zwyczajowo* są "nazwane" i określa się
    je ich nazwą - oraz dokumenty "nieznawane" które z braku
    laku opisuje się nazwą kategorii :)
    IMHO - wcale nie jest (dla mnie) oczywiste czy wszystkie
    DW muszą mieć "jeden ciąg numeracji". Konkretnie mam
    mam na myśli iż per analogiam :) "ciągłej numeracji
    faktur" IMHO poprawne jest *oddzielne* numerowanie DW
    przychodowych i rozchodowych (przyjmuję iż numerowanie
    oddzielnymi ciągami "nazwanych DW" jak faktury wewnętrzene
    i delegacje uznajemy za oczywiste) !

    >+ Powracam go głównego wątku - różnice kursowe
    [...]
    >+ Problem w tym, że *to* (czyli jeden dokument źródłowy) nie istnieje.
    >+ By wyliczyć różnice kursowe należy (w najprostszym przypadku) posiadać
    >+ (przypominam - analizujemy sprzedaż):
    >+ - wystawioną fakturę VAT,
    >+ - średni kurs NBP z dnia zaistnienia obowiązku podatkowego,
    >+ - wyciąg bankowy potwierdzający otrzymanie kwoty fakturowej,
    >+ - kurs kupna (banku prowadzącego nasz rachunek) z dnia zaksięgowania tejże
    >+ kwoty na rachunku.

    Zakładałem optymistycznie że będzie już gotowa kwota :)
    ...niemniej:

    >+ Dopiero korzystając z tych danych i stosując *właściwą metodę* (wszak z
    >+ samych danych nic jeszcze nie wynika) obliczamy we własnym zakresie kwotę
    >+ zwaną różnicą kursową. I tę właśnie kwotę musimy zaksięgować. Tylko na jaki
    >+ dowód księgowy należy się powołać???

    ...w ramach rehabilitacji będę sobie oczy oszczędzał ;) i poczekam
    co grupowicze zapodadzą (chyba jednak na DW się skończy :]).
    Możliwe stanowiska widzę dwa - jak jest jeszcze jakieś to proszę dopisać:
    1. Skoro trzeba "na czymś" wykonać obliczenie to to "coś" IMHO będzie
    "w kategorii DW".
    2. Przepisy nie wymagają udokumentowania obliczeń. Wystarczą dowody
    żródłowe w oparciu o które obliczeń dokonano.

    Oczywiście drugie stanowisko jest IMHO możliwe tylko jeśli
    mowa o przychodach :) (choć wygląda to kuriozalnie, to tak jest
    w przypadku ogólnym :) - rygory na DW "kosztowe" są większe)

    Jak rozumiem stanowisko 1. jest "oczywiście bezpieczniejsze" :)

    >+ No i w której kolumnie KPiR księgować:
    >+ dla różnicy zwiększającej przychód w 7 czy 8?

    Pas. Z chęcią poczytam komentarzy.
    IM*H*O nie jest to "sprzedaż podstawowa" tylko uboczny przychód,
    powstający "mimochodem" - tak jak odsetki bankowe. Ale z chęcią
    poznam zdania przeciwne :)

    >+ gdy zaś ta różnica pomniejsza
    >+ go w 10 czy 14? a może też w 7 lub 8, ale ze znakiem "-"
    >+ (ja bym wybrał tę opcję) ?

    IMHO to wyboru nie ma - jest tak jak piszesz i kropka.
    IMO art. 14.1b ustawy nie pozostawia wątpliwości :)
    Korekta przychodu to korekta przychodu zaś korekta kosztu
    to korekta kosztu (art.22.1a dla odmiany).

    >+ Należy zwrócić uwagę, że różnica kursowa jest kwotą brutto, wpływa więc
    >+ także na VAT (prawda?). Musi to więc być taki dokument, aby mógł zaistnieć
    >+ w ewidencji VAT.

    Pas. W art. 106.7 nie wymieniono...
    Czekamy "na praktyków z kontrolą" :)

    >+ No i temat "poboczny"
    >+ >>+ A tak na marginesie i z ciekawości: jakim dokumentem księgujecie w KPiR
    >+ >>+ "kilometrówkę" (chodzi mi czywiscie o tzw. przypis)? ;)
    >+ > ...a to sobie poczytam (nie prowadzę ;)) - bo IMHO kilometrówka
    >+ > określa LIMIT a *nie* KOSZTY...
    >+ Zgoda. Słowo "kilometrówka" użyłem "hasłowo". Doprecyzowałem jednak
    >+ posługując się określeniem "przypis" który księgujemy po stronie kosztów.
    >+ Ale nie chodziło mi o "metodologię" obliczania tego przypisu itd. lecz,
    >+ znowu, o dowiedzenie się jakim dokumentem należy kwotę tego przypisu
    >+ zaksięgować w KPiR.

    Wyrażę się jaśniej: *NIE WIDZĘ PODSTAW* żeby limit kilometrówki
    mógł stanowić podstawę księgową do uznania za KUP. Nijak.
    Takoż za drobnym wyjątkiem jak niżej (spinacze biurowe do spięcia
    stacyjki w razie zapomnienia kluczyków ? ;>) IMO brak podstaw do DW.

    IMO podstawą księgowania są *wyłącznie* dowody dotyczące wydatków !

    Faktury, rachunki, w rzadkich przypadkach "kosztów ubocznych" (nie
    paliwo i nie usluga - a "materiał pomocniczy nabyty w jednostce
    handlu detalicznego" - chwilowo brak mi przykładu :)) można rozpatrywać
    ("jak przy każdym koszcie") - DW do paragonu.
    Ale ze mnie samochodolog żaden a interpretacjom oraz dyskusjom
    z tego zakresu mało się przyglądam (i z cache ulatują) :)

    Ciekawym dlaczego nikt się nie wypowiedział... mało kto
    rozlicza "kilometrówkę" widać... ;)

    Mam po prawdzie koncept co *wydaje mi się* że bym robił jakbym
    musiał "od zaraz" (odcięty od źródeł :) z internetem na czele :))
    prowadzić kilometrówkę... ale co tam, może kto inny... ;)

    >+ Przyznaję się, że celowo nieco prowokacyjnie poruszyłem tę kwestię

    :)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1