On Wed, 23 Apr 2003 13:44:09 +0200, "Aneta" <d...@p...onet.pl>
wrote:

>
>Użytkownik "Wiola Pikorska" <p...@p...com.pl> napisał w wiadomości
>news:b85tot$s21$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> Użytkownik "Aneta" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:b85t6g$1s8$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> >
>> > Uzytkownik "Wilhelmina" <o...@p...fm> napisal w wiadomosci
>> > news:3EA54ACC.C079C6B9@poczta.fm...
>> > > witam,
>> > > zastanawiam sie czy moge sobie odliczyc i w jakij kwocie wydatki na
>cele
>> > > budowlane, jest w roku 2000 mam rachunbki na 150zl, w 2001 na 1000 a w
>> > > 2002 na 300 zl.
>> > > W sumie przekroczylam ta kwote 462 zl (minimalne do odliczenia)
>> > > Domniemuje ze w tym roku moge sobie odliczyc te 300 zl?
>> > >
>> >
>> > Nie skorzystalas z prawa do odliczenia wydatków na remont w 2001 r.
>mimo,
>> ze
>> > wydalas wiecej niz 462 zl. W 2001 nabylas prawo do odliczenia wydatków
>> > poniesionych na remont zarówno w 2001 jak i 2000 roku. Nie uwzglednilas
>> ich
>> > w rozliczeniu rocznym, nie skorzystalas z przyslugujacego prawa, czyli
>> > potraktowalas je tak, jakby ich nie bylo. Kwote wydatków mozesz sumowac
>w
>> > calym 3-letnim okresie wtedy, gdy w latach poprzednich 3-letniego okresu
>> > rozliczenia ulgi nie osiagnelas wymaganego, dolnego limitu wydatków.Ty
>ten
>> > limit osiagnelas w 2001 roku i wtedy to nalezalo je wykazac w Picie.
>IMHO
>> > wydatki na remont poniesione w 2002 nie daja Ci w tej sytuacji prawa do
>> > odliczenia ze wzgledu na nieosiagniecie dolnego limitu. Zaznaczam, ze
>to
>> > jest wylacznie moja opinia. Mam nadzieje, ze grupowicze podejma
>dyskusje.
>> > Pozdrawiam Aneta
>> -----------------------------
>> Anetka tylko przyczytaj jeszcze raz Wilhelmine ona wydała za 2000 do 2001
>> razem 250 zł.więc nie przekroczyła limitu i nic nie mogła odliczyć w
>> piewszym jest 150 potem wpisała 1000 ale dalej liczyła w druugim poście że
>> razem to wynosi 250zł.
>> Wiola
>Rzeczywiście, jest to dosyć istotna różnica. Jeżeli to było 100 zł a nie
>1000 to w takim razie całość ulgi odlicza sobie w 2002 roku, gdyż dopiero w
>tym roku został osiągnięty wymagany limit wydatków. I odlicza nie 19% z 300
>zł, ale 19% z 550 zł

No niestety chyba jednak 19% z 300zł.
Za 2001r. Wilhelmina podała 1000 zł, rozumiem błędnie, niemniej jadnak
czy to jest 100 czy 1000 moim zdaniem jest to bez różnicy. Art 27a ust
5 mówi, że odliczenia dokonuje się w roku w którym narastające wydatki
wynoszą *co najmniej* wysokość progu a nic się nie mówi o "kasowaniu"
niewykorzystanych wydatków.
--

Sławomir Dąbrowski