eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiPrzedawnienie dlugu › Re: Przedawnienie dlugu
  • Data: 2004-04-16 06:59:03
    Temat: Re: Przedawnienie dlugu
    Od: "Jan Galazka" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Ano. I to podniosłem. Trudno mu będzie: wygląda że masz praktykę,
    > ile znasz przypadków że dłużnik "się obronił" i *co* mogło zaważyć ?
    > Na mój rozum musiałby mieć co najmniej inne pismo...

    Ano znow siegne do swojej praktyki. Obronil sie i to nie raz:
    1) wlasnie zarzutem przedawnienia, bo wierzyciel blednie sadzil, ze sie bieg
    terminu przedawnienia przerwal w momencie wystosowania odpowiedzi na
    wezwanie do zaplaty. Jesli inteligentnie skonstruowane, warosci zadnej poza
    beletrystyczna nie ma,
    2) brakami formalnymi: dlug uznala np. kiegowa, niebedaca czlonkiem zarzadu,
    nadto wcale nie dzialalaca w imieniu zarzadu (przepraszam, najczesciej z
    punktu widzenia sp. z o.o. rozpatruje, malo mam spraw prowadzonych dla osob
    prowadzacych indywidualna DG, ale nawet jesli, to inna wartosc ma
    oswiadczenie podpisane przez wlasciciela, a inna przez jego pracownika),
    3) stanem faktycznym. Czesto okazywalo sie, ze przykladowo za towar
    zaplacono kompensata naleznosci, albo byly sprawy reklamacyjne.
    Ech, pracowalem swojego czasu w upadajacej spolce i szczesliwie
    doprowadzilem do upadlosci (wniosek pisalem, w sadzie reprezentowalem, dla
    rozwiania watpliwosci, nie zajmowalem sie prowadzeniem jej spraw
    finansowych) nie majac ani jednego zajecia komorniczego. Wiem, powod do dumy
    zaden, zwlaszcza dla prawnika (inna sprawa, ze wiekszosc spraw byla dana do
    pozal sie Boze firm widnykacyjnych). Teraz mam zupelnie inne sytuacje. Czuje
    sie jakos bardziej komfortowo :o)
    JG


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1