eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiPrzechowywanie e-faktur › Re: Przechowywanie e-faktur
  • Data: 2008-05-13 20:57:20
    Temat: Re: Przechowywanie e-faktur
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 13 May 2008, mvoicem wrote:

    > Gotfryd Smolik news wrote:
    >> No chyba, że rozpatrujemy odrębną umowę, w której wystawca zobowiązuje
    >> się do przechowywania f-r na rzecz otrzymującego (ze standardowym
    >> pytaniem jaka jest rynkowa wartość takiej usługi i ile VATu od niej
    >> wziąć ;))
    >
    > A dlaczego ta umowa ma być odrębna a nie może być np. częścią regulaminu
    > świadczenia usług (gdzie byłaby też i zgoda na wystawianie faktur
    > elektronicznych).

    Powiedzmy że z odrębnością się zapędziłem: na pewno nie może to być
    część "typowego regulaminu", które zazwyczaj *nie są podpisywane*
    mimo wprowadzanych zmian - przepisy cywilnoprawne na to pozwalają
    w zakresie "wzorców umów", a zdaje się wszelkie "powierzanie"
    spraw podatkowych wymaga formy pisemnej (a więc podpisu), acz
    przyznaję że piszę z głowy czyli z niczego bo nie chce mi się
    szukać podstawy :)

    Nadal nie mamy rozwiązanego problemu odpowiedzialności odbiorcy,
    bierze na siebie wszelkie ryzyka (niech no wystawca zbankrutuje
    albo pójdzie siedzieć, ciekawe co wtedy zrobi po otrzymaniu
    komunikatu "witryna niedostępna").

    > BTW i OT: jest jakaś taka dziwna logika w przepisach związanych z podpisem
    > elektronicznym - podpis ma być tylko ciekawostką technologiczno-prawną, ale
    > nie ma być w praktyce używalny.

    Nauczony doświadczeniem zacząłbym szukać trzeciego dna, bo drugie (dno)
    to na pewno podpucha :>

    > Dlatego też sądzę że nieprawdziwymi są pogłoski o tym że obecny kształt
    > przepisów jest spowodowany przez silny lobbing wystawców certyfikatów.
    > Przecież w ich interesie powinno być żeby te certyfikaty komukolwiek do
    > czegokolwiek się przydały ...

    Czy ja wiem?
    Popatrz na to tak: po co komu było otrzymanie koncesji na autostradę?
    Mnie najbardziej przekonała argumentacja widziana w którymś czasopiśmie
    kategorii Wprost/Polityka/Newsweek: po to, aby w przetargach móc na to
    się powoływać jako swoiste "świadectwo robienia rzeczy poważnych"
    i dysponowania budżetem na ileś miliardów popartym zamówieniem
    rządowym.
    Kto by tam się budową paprał, dużo roboty a zysk mały i dopiero kiedyś...

    Jesteś pewien, że "papranie się" kilkoma milionami certyfikatów jest tym
    co rekiny lubią najbardziej? :D
    No to clou: nie wiem jaki jest cel. Ale teza że taki jak oczekujesz ma
    pełne prawo być błędna!

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1