eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiPotrzebna pomoc w sprawie zaległego podatku VATRe: Potrzebna pomoc w sprawie zaległego podatku VAT
  • Data: 2004-11-07 20:41:54
    Temat: Re: Potrzebna pomoc w sprawie zaległego podatku VAT
    Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Agnieszka napisał:
    > Witam,
    >
    >
    >
    > W styczniu 2000r mój pracodawca zmusił mnie do wstąpienia z nim w spółkę
    > cywilną (pod groźbą zwolnienia mnie z pracy) niestety zgodziłam się.
    >
    > 25 maja 2000r wystąpiłam ustnie ze spółki (przy świadku)
    >
    > Prezes nie chciał mi wydać żadnych dokumentów spółki, jednocześnie w
    > obecności osób trzecich zobowiązał się do wykreślenia mnie z rejestru
    > wspólników w stosownych urzędach.
    [ciach]

    Niestety, wygląda na to że wcale ze spółki nie wystąpiłaś. Nie napisałaś
    ilu spółka ma wspólników ale jeżeli dwóch to wystapienie jednego z nich
    powoduje rozwiązanie czyli likwidację spółki - likwidacji spółki nie
    przeprowadza się z dnia na dzień a poza tym wszyscy wspólnicy
    odpowiadają solidarnie za zobowiązania spółki do czasu zakończenia
    likwidacji.
    Są spory co do tego czy likwidację powoduje także wystąpienie wspólnika
    ze spółki więcej niz dwuosobowej. Na pewno jednak powoduje zmianę umowy
    spółki.
    Jeżeli nie zmieniono umowy spółki albo spółka dwuosobowa nie została
    zlikwidowana to nadal jesteś wspólnikiem spółki i żadne oświadczenia
    przy świadkach nie mają znaczenia.
    Niestety, o takie rzeczy powinnaś była zatroszczyć się sama, w tym o
    zawiadomienie właściwych urzędów. A przede wszystkim zwrócić się do
    jakiegos prawnika - wyszłoby taniej niz płacenie długów wspólnika.
    Ze spółki nie da się wystąpić skutecznie składając ustne oświadczenie
    woli nawet przy setce świadków.
    Poza tym dziewczyno, jest rok 2004. Cztery lata czekac az ktoś do kogo
    nie masz zaufania zajmie się Twoimi sprawami?
    Ręce opadają.

    Radzę przede wszystkim zwrócić się do prawnika zamiast pytac na grupie.
    Istnieje jeszcze szansa, chociaz nikła, że udałoby mu się wybronić Cię
    od tych długów.
    Raz juz zaoszczędziłas na pomocy prawnej i jak to teraz wygląda? Stać
    Cię na więcej takich oszczędności?

    Maddy

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1