Użytkownik "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:b5705m$o55$1@druid.ceti.com.pl...
> Bede kupowal sprzet (ŚT) w USA (przez siec).
> Chcialbym zaplacic karta, niestety karte "wypukla"
> mam tylko prywatnie. Czy moge zaplacic ta karta?
> Sprzet bedzie oficjalnie importowany, cena okolo 3500 USD.
>
> Firma jednosobowa - osoba fizyczna prowadzaca dzialalnosc...

Poruszalem bardzo podobny problem ale tez nie otrzymalem jednoznacznej
odpowiedzi. Generalnie spotkalem rozne opinie (nawet w roznych US).
Ksiegowa, ktora "obslugiwala" firme w ktorej pracuje zabraniala takich
praktyk. Jej argumentacja wygladala mniej wiecej tak:

- Pracownik nie moze "kredytowac" firmy. Poniesiony wydatek (firmy) musi
miec odzwierciedlenie w wyplywie z kasy. Nie dopuszczalna jest sytuacja aby
pracownik kupil np. paliwo piatego, a kase zwrocono mu np 15... US moze
takie dzialanie traktowac jako pozyczke i wyciagnac odpowiednie konsekwencje
(podatek od czynnosci cywilno - prawnych, odsetki etc.)

Ksiegowa proponowala udzielanie pracownikowi "zaliczek". Wtedy nie bylo
problemu, ale pytanie brzmi: jak dlugo pracownik moze miec zaliczke, jak
szybko powienien sie z niej rozliczyc? No i czy US takiej zaliczkli tez nie
moze potraktowac jako pozyczki, tylko ze w druga strone...

Kolejna sprawa to problem faktury. Pracownik dostal zaliczke (przelewem), a
zaplacil karta. Na fakturze widnieje: "forma platnosci: karta". Czy taka
faktura jest OK, jesli zalozymy ze firma nie posiada karty platniczej...

Biuro rachunkowe, ktore aktualnie onsluguje moja firme nie widzi w takich
praktykach nic zlego. Przyjmuje kazda fakture i nie zwraca uwagi na "forme
platnosci". Wychodzi z zalozenia: Jezeli pracownik chce cos kupic "na firme"
z wlasnych pieniedzy i nikt go do niczego nie zmusza to moze to zrobic...

Probowalem dowiedziec sie czegos w US, ale otrzymalem, 2 rozne opinie i
zaprzestalem wysilkow. Jeden US twierdzil ze w tym nie ma nic zlego, drugi
ze absolutnie tak nie wolno. Co najsmieszniejsze troche "przycisniety"
zazadal pytania na pismie i odmowil kontynuacji dalszej rozmowy. Jako ze nie
chce sprowadzac na swoja firme ewentualnego gniewu US, pytania na pismie nie
zadalem.

Jak wiec widac nie wiem czy wolno czy nie. Osobiscie kupuje rozne rzeczy na
firme, biore faktury i place KK, ale czy takie dzialanie jest w pelni
legalne to nie wiem.

Kolejny problem, ktore teraz mi sie nasunal to co w sytuacji: kupilem
komputer za 1000PLN, wzialem fakture, ale firma ma stan kasy: 0 (na dzien w
ktorym dokonalem zakupu) ... czy ksiegowosc nie bedzie miala "ale", jak to
rozliczy?

Pozdrawiam

Baton