eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiNowe podatkiRe: Nowe podatki
  • Data: 2021-06-15 17:38:32
    Temat: Re: Nowe podatki
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 15.06.2021 o 13:05, J.F pisze:
    > On Fri, 11 Jun 2021 22:00:08 +0200, Kviat wrote:

    >> ubocznym tych inwestycji był spadek bezrobocia,
    >
    > O ile gospodarka sie krecila ...

    No litości... przecież się kręciła.
    To był okres najdynamiczniejszego rozwoju.
    Nie czytasz uważnie - jak zwykle.

    >> oraz wzrost wynagrodzeń
    >> pracowników (bo dobry pracownik to również inwestycja).
    >
    > Pod warunkiem, ze nie mozna go taniej zatrudnic.

    Ale zajarzyłeś o jakich latach jest mowa?

    > No i ... nadal sa takie stawki w USA?
    > Nie ma? Widac nie byly dobre :-P

    Nie ma. Z różnych powodów.
    Pierwszym było lobby najbogatszych, którzy mieli krótką pamięć i kasę na
    wywarcie wpływu na polityków.

    Drugim czynnikiem, późniejszym, który praktycznie zdecydował, że nie ma
    powrotu do wysokich podatków okazała się globalizacja. Sądzono, że gdy
    podatki będą za wysokie, to się bogaci obrażą i spierdolą z produkcją i
    inwestycjami za granicę. Okazało się, że pomimo niskich podatków i tak
    się obrażali i spierdalali. Więc to nie wina wysokości stawki
    podatkowej. Choćby to był 1% - zawsze się znajdzie miejsce na świecie,
    gdzie podatek będzie niższy (albo nawet i wyższy, ale niskie koszty
    pracy niewolników zrekompensują tę różnicę z nawiązką).

    Te wysokie podatki były jak najbardziej dobre, ale w tamtych,
    konkretnych okolicznościach, w dużym uproszczeniu "geopolitycznych".

    Obecnie nikt normalny nie ma żadnych wątpliwości, że bogaczy trzeba
    opodatkować, ale również każdy normalny zdaje sobie sprawę, że obecnie
    zwykłe podniesienie stawek na poziomie lokalnym-pojedynczego państwa,
    nie zadziała (tak jak działało wtedy).

    Sytuacja na świecie się zmieniła, technologia się zmieniła, powstał
    internet, a podróż z jednego końca świata na drugi nie polega już na
    jeździe dyliżansem przez prerię trzy miesiące, tylko samolotem w kilka
    godzin. I biedni z trzeciego świata nagle się dowiedzieli, że ich
    lokalny kacyk robił ich od lat w chuja, i że gdzieś indziej jest inaczej
    i nie trzeba zdychać na ulicy z głodu...

    Politycy stoją w rozkroku i miotają się od jednego pomysłu co z tym
    zrobić, do drugiego. (Patrz G7 - od pomysłów globalnego podatku dla
    bogaczy, do pomysłów z przekazywaniem szczepionek do biednych państw).

    A dzieje się tak, bo społeczeństwa dostały schizofrenii.
    Z jednej strony ludzie są rozczarowani globalizacją - bo zamiast
    obiecanego wzrostu zamożności postępuje coraz większe rozwarstwienie
    dochodów (z powodów jak wyżej).
    Z drugiej strony nie chcą rezygnować ze swobody poruszania się po świecie.
    A z trzeciej strony populiści sączą im do głowy bełkot o obronie
    suwerenności i rozumieniu państwa na poziomie mentalnym rodem z XIX wieku.

    I tego nie da się pogodzić, bo zawsze gdzieś na świecie znajdzie się
    taki, który zablokuje rozmowy o minimalnej globalnej stawce
    opodatkowania korporacji, bo jego mały nacjonalistyczny rozumek mówi mu,
    że jak on da niższy podatek, to ten kapitał przyciągnie do siebie i
    wygra kolejne wybory w swojej wsi - kompletnie mu wisi to, że obywatele
    będą pracować za miskę ryżu (bo jak nie, to kapitał spierdoli), oni chcą
    władzy we własnej wsi i tylko to się liczy. A po nim, to choćby potop.

    I zamiast próbować się dogadać z innymi tylko dolewa benzyny pierdoląc
    głupoty o "ataku na rodzinę i wartości", o złych emigrantach, którzy
    zabiorą pracę, czy wyrzygując sąsiadom jakąś bitwę sprzed 500 lat, itd.
    Jeszcze bardziej izoluje swój własny kraj, co kompletnie żadnego
    problemu (obywateli) nie rozwiązuje.

    >> W efekcie niby były stawki sięgające 90%, ale niewielu je płaciło, bo
    >> każdy wolał załapać się na stawkę mniejszą. Korzystali na tym najbogatsi
    >> (bo powiększali swój majątek), ale również konsumenci - klasa średnia.
    >> I wszyscy byli zadowoleni.
    >
    > Chyba nie bardzo, skoro takich stawek juz nie ma :)

    Racja. Bogaci nie byli zadowoleni.
    Jak im się znowu pod dupami zapali, to sobie przypomną dlaczego powinni
    byli być zadowoleni

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 15.06.21 18:08 J.F
  • 15.06.21 23:10 Kviat
  • 16.06.21 12:40 J.F
  • 16.06.21 15:42 Kviat
  • 16.06.21 17:39 J.F
  • 16.06.21 23:55 Kviat
  • 17.06.21 14:08 J.F
  • 17.06.21 21:12 Kviat

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1