eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiNowe podatki › Re: Nowe podatki
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!2.eu.feeder.erj
    e.net!feeder.erje.net!newsreader4.netcologne.de!news.netcologne.de!peer02.ams1!
    peer.ams1.xlned.com!news.xlned.com!peer02.ams4!peer.am4.highwinds-media.com!new
    s.highwinds-media.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-sp
    o-a-02.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    From: "J.F" <j...@p...onet.pl>
    Subject: Re: Nowe podatki
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    References: <X...@1...0.0.1>
    <60a29ca7$0$515$65785112@news.neostrada.pl> <s9ae5k$mv$1@gioia.aioe.org>
    <60b8d284$0$559$65785112@news.neostrada.pl> <s9ark0$7qq$1@gioia.aioe.org>
    <2bx7ezwem2gx$.1x7armd0tomno.dlg@40tude.net>
    <s9kvqs$v94$1@gioia.aioe.org>
    <18aerr1mvzaud$.1qcw88pw383ga.dlg@40tude.net>
    <s9l6ff$9sc$1@gioia.aioe.org>
    <50bwqrnvlvdg$.1fuespcou82zr.dlg@40tude.net>
    <s9lg6d$1dda$1@gioia.aioe.org>
    Date: Mon, 7 Jun 2021 18:46:02 +0200
    Message-ID: <1b6i8kzxjpfza.1nu992eoa8t7m$.dlg@40tude.net>
    Lines: 134
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 83.30.115.195
    X-Trace: 1623084363 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 507 83.30.115.195:54804
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    X-Received-Bytes: 6441
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:247806
    [ ukryj nagłówki ]

    On Mon, 7 Jun 2021 18:06:39 +0200, Kviat wrote:
    > W dniu 07.06.2021 o 15:35, J.F pisze:
    >> On Mon, 7 Jun 2021 15:20:48 +0200, Kviat wrote:
    >>>> Nie o to chodzilo. Ale skoro juz napisales ze w linku sa szczegolowe
    >>>> dane ...
    >>> Faktycznie, mój błąd. Przepraszam. Zapomniałem komu odpisałem.
    >>> Następnym razem napiszę.
    >>> Bardzo byłeś zdziwiony, że zamieściłem linka do danych, zamiast do
    >>> filmiku na youtubie z żółtymi napisami?
    >>
    >> Ty sie czepiasz dla samego czepiania.
    >
    > Nie, to ty piszesz bez sensu, nawet nie próbujesz czytać ze zrozumieniem.

    Bo widac nie rozumiem o co Ci chodzi :-)

    >> Najpierw mi zarzucasz, ze bezpodstawnie pisze ze jest na stawce
    >> minimalnej,
    >
    > Kto jest na stawce minimalnej?! No na litość...
    >
    >> potem sie okazuje, ze najwyrazniej jest na stawce
    >> minimalnej.
    >
    > Kto jest na tej stawce minimalnej? Pokaż palcem gdzie ja coś takiego
    > pisałem.

    A widzisz - a wczesniej protestowales pod tekstem i linkiem o dekarzu,
    to myslalem, ze o dekarza idzie :-)

    > "Zakład produkcyjny, oddział w Polsce, pracownik (fizyczny) na produkcji
    > zarabia 3000 zł (na rękę). Ta sama firma, niemal identyczny zakład,
    > oddział w Niemczech. Pracownik na identycznym stanowisku, robiący
    > dokładnie to samo: ok. 2200-2300 EURO (na rękę)."
    >
    > Twoja odpowiedź:
    >
    > "No ale cytowales - placa minimalna w Niemczech 9.50eur/h.
    > Tylko, ze za 170h to mi wychodzi 1615 eur ... i to brutto."
    >
    > CO MA PIERNIK DO WIATRAKA?

    Po prostu chcialbym ustalic, czy on tyle zarabia, bo widac jego praca
    jest dla pracodawcy tyle warta, czy jakies tam przepisy/umowy
    powoduja, ze nie moze zarabiac mniej. Wiec dostaje 2200 euro.

    9.50 euro/h takiej ogolnej niemieckiej stawki minimalnej daje nam
    ~1615 euro miesiecznie, wiec jesli on nie jest dekarzem, czy innym
    pracownikiem uprawnionym do wiekszej stawki - to widac nie pracuje za
    mininum. Ale tez jakby go pracodawca "chcial wydymac", to nie tak znow
    duzo mniej moglby mu placic.

    Ale wrocmy do meritum - pracownik w Niemczech zarabia 2200 euro, w
    Polsce 3000 zl. Dziwi cie to? Bo mnie wcale - tak po prostu jest.

    > I teraz uważaj, będzie trudne do zrozumienia, skup się. Tak pisałem:
    >
    > "Na tym polega perfidia tego planu, że nazywają bogaczami ludzi, którzy
    > zarobią 2000 EURO.
    > (W POLSCE!!!! NAZYWAJĄ BOGACZAMI LUDZI W POLSCE, KTÓRZY ZARABIAJĄ 2000 EURO)
    > Tyle zarabia niewykwalifikowany dekarz kilka kilometrów obok...
    > ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~~~~~~~~~~
    > i to pod warunkiem, że dostanie minimalną stawkę."
    > ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

    No ale widzisz - w Niemczech to bedzie "dobrze oplacany zwykly
    robotnik", a w Polsce "bogacz".
    Dziwi cie to? Bo mnie nie - tak po prostu jest.

    Przy czym oczywiscie "bogacz" w cudzyslowie - dla tych co zarabiaja
    3000 zl, i ledwo wiaza koniec z koncem.
    Dla innych rodakow to moze byc biedak :-)
    Ale srednie zarobki mamy jakie mamy, wiec tylko dla nielicznych bedzie
    biedak.

    >> A tak w ogole to nie o to mi chodzilo - jest rynek pracy i wyznacza
    >> zarobki.
    >
    > No to jak to jest?
    > "Tak sobie obywatele wywalczyli ... tak jak nasi sobie "wywalczyli" ze
    > minimalna pensja to teraz ... 2100zl"
    > To są twoje słowa!

    Dokladnie.

    > Nie możesz się zdecydować, czy wyznacza rynek pracy, czy wkurwieni
    > ludzie to sobie wywalczają?

    No widzisz - rewolucji dawno nie zrobilismy. Strajku tez nie.
    Ani podpalenia URM czy oblania gnojowka.

    Wiec to ostatnie wywalczenie mialo postac glosowania na PiS, ktory
    obiecal podniesc place minimalne. I podniosl.
    Rewolucji wielkiej jakiejs przy tym nie bylo, wiec widac wiele osob
    zarabialo wczesniej wiecej, tylko moze im "pod stolem" placono.

    Bo juz wczesniej obywatele wywalczyli sobie wyzsze zarobki przez
    emigracje i zmiany pracy, a moze przez umiejetne przekonywanie.
    I mamy jakis tam stan rownowagi.

    > Daj mi adres tego rynku pracy, zapytam go jakie zarobki wyznaczy na
    > przyszły rok.

    Zobaczysz w przyszlym roku :-)
    Tego sie nie da okreslic z gory, a bezwladnosc jest spora.
    Szczegolnie, ze akurat teraz sytuacja ekonomiczna jest bardzo
    niestabilna.

    Za to wiadomo jedno - w nieskonczosc tak sie nie da.

    Jak sam piszesz - to jest niemiecka firma.
    Oplacilo jej sie otworzyc fabryke w Polsce. Ale jak pracownik bedzie
    za drogi - to otworza w Rumunii. Albo na Ukrainie. Albo w Chinach.
    Albo w Niemczech, bo zadziala lokalny patriotyzm i zwykla wygoda - po
    co sie pchac daleko, skoro tak samo drogo?

    Wladza tez to czuje i jakos nie chca podniesc minimalnej placy
    drastycznie. Widac wiedza/czuja, ze sie nie da.

    A tak na szybko - w supermarketach przybylo kas samoobslugowych.
    Kasjerki wiecej zarabiaja ... ale mniej jest dla nich stanowisk.
    A ile zarabiaja te zwolnione?

    Choc patrzac na wczesniejszy rynek pracy ... moze i lepiej zarabiaja,
    bo poszly do lepiej platnej pracy, a sklepy ... postawily na automaty.
    Tylko co one robia ?

    P.S. Ostanio przypomnieli blokade Berlina Zachodniego i most
    powietrzny. I tak sie zastanawiam ... byl jakis znaczacy przemysl w
    BZ, czy ktos do nich doplacal?
    Juz nie mowie o moscie, bo to musial doplacac, ale tak w czasach poza
    blokada ...

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1