Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.56.0310030848500.-266981@k6-2.portez
jan.zabrze.pl...


> Nie jest. Jak to czego szukać, słowa "pułapka" !
> Tytuł: "Pułapka na nieuważnych", freeware :):
>
http://www.gazetaprawna.pl/dzialy/6.html?numer=854&d
ok=854.6.3.2.1.1.0.1
.htm

No rzeczywiście! A ja szukałem po dwóch innych słowach, ale na
"pułapkę" nie wpadłem :-) choć w końcu do tego artykułu dotarłem.

I jest tak. W artykule autor twierdzi: "Inaczej jest z przychodem
objętym ryczałtem. Tu bowiem podatnik nie ma "prawa do kosztów", podatek
musi więc naliczać od przychodów brutto. Oznacza to, że jeśli poza
należnością czynszową wynajmujący pobiera od najemcy dodatkowe pieniądze
tytułem opłat licznikowych, od nich także powinien zapłacić ryczałt."
Nie pobieram opłat za gaz, prąd, telefon. Przekazuję faktury tak jak do
mnie przyszły. Mam to zapisane w umowie najmu ("najemca zobowiązuje się
uiszczać opłatę za energię elektryczną, gaz i
telefon o numerze [...] zgodnie z fakturami wystawionymi przez
usługodawców i okazania wynajmującemu jeden raz na kwartał dowodów
uregulowania tych należności w wyznaczonym terminie").
Poza tym autor pisze: "Dlatego osobom, które w nowym roku zdecydują
się na rozliczanie najmu na zasadach ryczałtu, radzimy zweryfikowanie
aktualnie obowiązujących umów w taki sposób, by kwestia podstawy
ustalania przychodu z najmu nie budziła wątpliwości. A tym samym urząd
skarbowy nie miał prawa uznać, że z braku jasnych regulacji w umowie
podatnik winien był prowadzić ewidencję przychodów". Z mojego punktu
widzenia moja umowa jest od samego początku zredagowana pod tym względem
jednoznacznie. Dlatego chyba Cię nie posłucham (choć wielkie dzięki za
dyskusję, bo pozwoliła mi mieć swoje zdanie i wiedzieć, skąd ono się
wzięło) i pominę opłaty za gaz, prąd i telefon przy liczeniu przychodu.
Zwłaszcza, że US ma przecież treść umowy, a ja potwierdzenie jej
złożenia.


>
> Był jeszcze "ekspert podatkowy":
> http://www.gazetaprawna.pl/dzialy/epo.html?numer=858
>
> ...ale "właściwe" artykuły są płatne :(

Ten wygląda ciekawie (zresztą wczoraj w nocy znalazłem jeszcze
inne), więc chyba wykupię dostęp na klika artykułów.

> Pewnie sami nie wiedzieli... Ponadto - trzeba pamiętać że "US nie
> udziela objaśnień do spraw hipotetycznych, od tego są doradzcy
> podatkowi" ! US ma ci wyjaśnić jak JUŻ coś zrobisz. Najlepiej
> na piśmie...

Gdybym chciał się tym podeprzeć, to wyłącznie na piśmie. Wiem.
Dzięki.

--
Lejak
j...@k...ODSPAMIACZ.pl