eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiLikwidaca dzialalnosci a samochod - jak postapic ? › Re: Likwidaca dzialalnosci a samochod - jak postapic ?
  • Data: 2005-10-07 21:02:20
    Temat: Re: Likwidaca dzialalnosci a samochod - jak postapic ?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 6 Oct 2005, gonia wrote:

    > Dnia 06-10-2005 12:49, Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
    >
    >> ...sami spytają ;)
    >
    > jak przyjda do Ciebie bezposrednio a nie do biura rachunkowego np

    ..przyszli. W zeszłym miesiącu.

    >> NIE MA PODSTAW PRAWNYCH !
    >> Najwyraźniej wrzucasz do jednego worka amortyzację bilansową oraz
    >> amortyzację podatkową.
    >
    > nie wrzucam.art 22 i mowi o tym,ze podatnicy moga stawki wykazane w zal.1
    > podwyzszac. W tym samym artykule jest mowa, ze jezeli ustapia odpowiednie
    > czynniki, w zwiazku z ktorymi warunki sa pogorszone, nalezy wrocic do stawek
    > z tabeli.

    No i OK.
    Ale mowa była o PRAWIDŁOWYM zamortyzowaniu, a nie wzięciu stawek
    z sufitu i biadolenie że trzeba skorygować.

    >> Bilansowa takich jak ja (KPiR) nie dotyczy.
    >> Bilansowa *z zasady* powinna być rozbieżna z podatkową (to nie ja
    >> na to zwróciłem uwagę tylko Maddy - przepis pozwalający stosować
    >> amortyzację podatkową do bilansowej został skreślony).
    >
    > akurat tej rozbieznosci na sile to ja nie zauwazam, ale moge miec inny kat
    > widzenia

    Znaczy rozbieżności miedzy amortyzacją bilansową i podatkową ?
    Powiadasz że ZAZWYCZAJ ST amortyzują się przypadkowo w czasie
    przewidzianym na amortyzację podatkową i dokładnie (lub niemal
    dokładnie) z miesiącem zamortyzowania podatkowego są likwidowane ?
    Czy piszesz o tym skreśleniu przepisu który (kiedyś) pozwalał
    na liczenia amortyzacji bilansowej na podstawie podatkowej - na
    tym ostatnim się nie znam i nie jestem w stanie powiedzieć
    gdzie to było ? :)

    >> - NIJAK nie dotyczy to amortyzacji PODATKOWEJ którą wałkujemy !
    >
    > moje zdanie jest j.w.. niesluszne kup

    Zlituj się !
    "Niesłuszne KUP" to ma miejsce jak NIESŁUSZNIE coś zostanie
    zaliczone do KUP !!
    A nie dlatego że ktoś coś zamortyzował w trybie przyspieszonym
    (na co przepisy mu POZWALAŁY) i następnie wyszło że on
    to coś jeszcze ma.
    Bo dokładnie tak zrozumiałem którąś twoją wcześniejszą
    wypowiedź!

    >> Do czego, do korekty VATu czy korekty amortyzacji - bo nam się
    >> dwa asynchroniczne tematy mające wspólny przedmiot (ST) zaczęły
    >> rozjeżdżać ?
    >> To że w oby mamy rozbieżne zdania stanowi przypadek :)
    >>
    >
    > do korekty
    > amortyzacja jest przy okazji

    OK.
    Amortyzację odkładamy bo chyba się wyjaśniło.
    Do korekty stanowisko mam to samo: "zużycie" -> brak korekty VAT.

    > II Mazowiecki w Warszawie US 72/ROP 1/423-550/04/AS
    >
    > "W ustawie o podatku od towarów i usług z dnia 11 marca 2004 r. istotnie nie
    > uregulowany został sposób dokonywania korekt podatku naliczonego w sytuacji,
    > gdy środek trwały amortyzowany jest krócej niż 5 lat. Z przepisu zawartego w
    > art. 91 ust. 4 i 5 ustawy o VAT wynika, że w przypadku dokonania sprzedaży
    > środka trwałego przed upływem 5 (odpowiednio 10) lat uważa się, że towary te
    > nadal używane są na potrzeby czynności podlegających opodatkowaniu u tego
    > podatnika, aż do końca okresu korekty, tj. 5 (10) lat, a korekta podatku
    > naliczonego powinna być dokonana jednorazowo w odniesieniu do całego
    > pozostałego okresu korekty (w deklaracji podatkowej za okres rozliczeniowy, w
    > którym nastąpiła sprzedaż).
    >
    > Podzielając stanowisko Spółki w tej sprawie uważam, że w przypadku krótszego
    > okresu amortyzacji środka trwałego, bądź wartości niematerialnych i prawnych,
    > niż okres 5 (10) kolejnych lat, wobec braku precyzyjnych uregulowań w
    > ustawie, można systemowo zastosować tu przepis zawarty w art. 91 ust. 4
    > ustawy o VAT, który dotyczy środka trwałego sprzedanego przed upływem końca
    > ustawowego okresu korekty podatku naliczonego, zgodnie z którym korekta
    > podatku naliczonego po okresie amortyzowania powinna być dokonana jednorazowo
    > w odniesieniu do całego pozostałego okresu korekty"

    zonk.
    IMO argument jest "z kapelusza" :]

    > chyba ze ja to tez zle czytam

    IMO dobrze czytasz.
    Ja się nie zgadzam :]

    >> To PRZECZYTAJ PRZEPIS.
    >> Tam zapisano KIEDY dokonuje się korekty.
    >> Jak warunki nie są spełnione to korekta będzie bezzasadna !
    >
    > no przepis brzmi
    [...]
    > 2. W przypadku towarów i usług, które na podstawie przepisów o podatku
    > dochodowym, są zaliczane przez podatnika do środków trwałych oraz wartości
    ^^^^^^^^^^^^

    > no gdzie jest to napisane , ze tylko w przypadku sprzedazy?4 stanowi, jak
    > nalezy traktowac w razie sprzedazy w okresie korekty, ni emowi,ze koryguje
    > sie tylko przy sprzedazy!
    > moze gadajmy przepisami? latwiej bedzie sie przekonac

    Przecież już tym przepisem gadałem ;)
    Jest tam tekst: "jest zaliczany do ST" ?
    W czasie TERAŹNIEJSZYM ?

    No to ja powiadam że jeśli zostanie:
    - sprzedany
    - zużyty
    - podarowany
    - skradziony
    -...[dopisac]

    ...to już *nie będzie* "zaliczany" (w czasie teraźniejszym) do
    ST, bo zostanie w ewidencji oznaczony jako były ST.
    Skoro *nie jest* już "zaliczany" (do ST) to nie ma podstaw
    do robienia korekty, takiej korekty "jakby był".
    Zaś korekta dla przypadku kradziezy i zużycia na zasadzie
    "jak dla sprzedaży" IMO jest nadużyciem - bo owe czynności
    NIE SĄ zrównane ze sprzedażą.
    Darowizna czy przekazanie na własne potrzeby tak.

    > przypominam, ze prawie, z podkresleniem na prawie , przy tych samochodach
    > poczulam sie przekonana, ale dzieki przepisom, a nie tupaniu nozkom
    > ale i tak na razie nie uleglam;>

    Ech no... a ja sobie tupnę:
    TUP !

    >> Stawiam ci bardzo poważny zarzut ;) - mianowicie usiłujesz
    >> stosować "zwykłą" logikę do przepisów podatkowych.
    >
    > bardzo przepraszam, zazwyczaj staram sie po urzedniczemu miec klapki po
    > bokach niczym kon, ale urzednik tez czlowiek, moze mu sie pomylic

    :)

    > nie zgadzam sie. Pokaz, gdzie ustawodawca zapisal, ze korekty trzeba dokonac
    > w razie sprzedazy? W 4 jest tylko, jak nalezy traktowac te towary w razie
    > sprzedazy, a nalezy je traktowac:

    OK, OK. Skutek jest dokładnie taki że:
    - jeśli proporcja jest różna od 0..2% lub 8..100% to trzeba zrobić
    korektę
    oraz:

    > 5. Korekta po sprzedaży, o której mowa w ust. 4, powinna być dokonana
    > jednorazowo w odniesieniu do całego pozostałego okresu korekty. Korekty
    > dokonuje się w deklaracji podatkowej za okres rozliczeniowy, w którym
    > nastąpiła sprzedaż.

    Jest powyżej zapis że korekty trzeba dokonać *w razie sprzedaży*
    czy nie ?


    > czy ja mam wrazenie, czy tutaj sa jakies sprzecznosci?
    > czy w 4 nie powinno byc to, co jest w 6?
    > bo wpierw czytam, ze jak sprzedam ten nieszczesny ST o ktorym mowa w 2, to
    > uwaza sie, ze jest on uwazany tak, jakby byl uzywany na potrzeby opodatkowane

    Zdecydowanie nie.
    Uważa się że w razie sprzedaży jest używany do czynności PODLEGAJĄCYCH
    OPODATKOWANIU.
    Podlegających - czyli albo zwolnionych (sprzedaż samochodu :>) albo
    opodatkowanych (najczęściej)
    W odróżnieniu od niepodlegających (zużycie) o które się przez
    kilka kolejnych postów kłócimy !

    > a dalej w 6 jest mowa, ze niekoniecznie ma byc tak traktowany, wiec dlaczego
    > w 4 nie ma , ze z zastrzezeniem 6?
    > wg 4 jest,ze kazda sprzedaz - czyli zwolniona i opodatkowan jest traktowana
    > na rowni z opodatkowana, a potem nastepuje sprostowanie, ze ta opodatkowana
    > jest zwolniona??

    Zdaje się że coś cię ominęło ;)
    Mianowicie jakbyś w czasach kiedy Maddy była aktywna na grupie była
    łaskawa tak pomylić czynności NIEPODLEGAJĄCE pod VAT z czynnościami
    PODLEGAJĄCYMI, w szczególności ZWOLNIONYMI to by jakieś mimozy
    poleciały ;)
    .4 stanowi jasno i wyraźnie: w razie sprzedaży uważa się że mamy
    do czynienia z PODLEGANIEM pod VAT !
    (wniosek do zanotowania na boczku: niesprzedaż będzie niepodlegająca).
    Następnie .6 dzieli zdarzenia PODLEGAJĄCE z .4 na OPODATKOWANE
    i ZWOLNIONE, każąc *dla nich* (i tylko dla nich, czyli dla
    opodatkowanych w jeden sposób i zwolnionych w drugi sposób)
    sporządzić korektę.
    Przepisu dla NIEPODLEGAJĄYCH nie ma !!!

    Bo no śmiesznie by było jakby kazali opodatkować czynności
    niepodlegające - na przykład kupuje się smar do maszyn, odlicza
    VAT - a później by wyszło ze zużycie tego smaru trzeba opodatkwać.

    Patrz "zużycie herbaty dla kontrahenta" :)

    Acha: tak tak... nie mylisz się.
    Oberwałem od Maddy po głowie za pomylenie niepodlegania
    pod VAT ze zwolnieniem z VATu i skuteczne to było ;>
    Chyba jakijmś słownikiem (coby się dokształcić) oberwałem :>

    > no przeciez mowie ze bzdet! ze 100 razy czytalam to, i tego nie zuwazalam? to
    > chyba wlasnie to mi mignelo przy tych samochodach, i teraz nie wiem, czy mam
    > Tobie przyznac racje,czy dalej szukac co jeszcze na moje zdanie tak wplynelo

    Hle hle...
    Optymistka.
    Dalej logiki szuka ;) !
    Ale rozumiem :)

    >>> a jak nie ma tego ST, to jak wykaze jego wykorzystanie?
    >>
    >> Nijak.
    >> Przepis nic nie stanowi o "wykorzystaniu".
    >> Wniosek: nie trzeba nic robić.
    >
    >
    > no to po co jest ta korekta? moze faktycznie od tego nalezaloby zaczac?

    Korekta jest dla:
    - "mania na stanie". Wymieniono w .2: "są zaliczane" (a nie
    że "zostały zalicz*O*ne" kiedyś) więc podatnik ma wpis w EST
    ze tak powiem "aktywny". Obawiam się wspomnieć (bo zaraz
    kolejny podwątek ze sprzecznymi zdaniami nam się wykluje)
    że w szczególnych przypadkach ten ST może nie być
    używany :], grunt że jest "legalnie" w EST
    - czynności podlegających opodatkowaniu w razie sprzedaży

    Jeśli:
    1. ST "zniknie" z listy czynnych ST
    2. czynność "znikania" nie podlegnie przy tym opodatkowaniu
    ...to IMO brak podstaw do korekty

    I jak napisałem wcześniej: co jest najbardziej przerażąjące :>
    to fakt że taka zawikłana konstrukcja prowadzi do LOGICZNEGO
    rozliczenia.... ! Normalnie horror ;)

    Bo "nierozliczona część" (ta co byłaby rozliczona w razie
    jakby ST pozostawał w ewidencji czynnych ST) pozostaja
    rozliczona w ramach zaliczki - i przyszłe ewentualne
    zmiany proporcji dochodów firmy nie powodują bezsensownych
    korekt nieistniejącego już ST.


    > przepisy mamy te same, inaczej je czytamy
    > moze ja nie probuje wierzyc temu, co przeczytam na lamach gazet

    Ja też nie.
    Po przeczytaniu najpierw kilka razy przeczytałem stosowne
    odcinki ustawy. I to mnie przekonało.

    >> Palcem ci wytykam ;) że twoja teza jakoby niezrobienie korekty
    >> odpowiadało "sprzedaży opodatkowanej" nie przystaje do stanu
    >> faktycznego.
    >
    > chyba zabladzilam;> nic takiego nie twierdzilam. Jedyne co moge twierdzic to
    > to, ze skoro sprzedaz traktuje sie tak jak opodatkowanie, to tak samo mozna
    > traktowac Twoje zuzycie ST

    Otóż:
    *NIE*
    Nie ma podstaw do uznania że zuzycie:
    - jest sprzedażą (zrównane ze sprzedażą)
    - jest opodatkowane
    - podlega pod VAT

    Ono po prostu pod VAT *nie podlega*.
    Nie mylić ze zwolnieniem.

    >> Tyle, że ja nie rozumiem skąd ty wzięłaś "obowiązek wykazywania
    >> wykorzystania".
    >
    > z art.91 pkt 2 zakladajac, ze on ma cos faktycznie na celu;>

    A to IMO błąd :)
    Jak to w kilku wyrokach (raczej uzasadnieniach) SN stwierdzał ?
    "truizmem jest że wykładnia językowa ma pierwszeństwo przed
    wykładnią systemową i celowościową" czy jak im tam ?
    :)
    Przepis .2 *ma* coś na celu.
    Ale ów cel miałby znaczenie tylko jakby wykładnia językowa
    nie wystarczała - możliwe byłyby różne wykładnie innego
    przepisu.
    Tak IMO nie jest - bo przepis .2 określa KIEDY ma zastosowanie.
    Ma zastosowanie kiedy "ST są zaliczane".
    Koniec - z litery przepisu wynika że jeśli coś nie jest
    zalicz*a*ne do ST to przepis tego czegoś nie dotyczy.
    I podobnie z .4 :)

    Nie można nic dodać "z kapelusza" :)

    >> Dosłownie.
    >> Tak jak zapisano.
    >> Czyli robić korekty TYLKO wtedy jak trzeba.
    >> A skoro nie trzeba to nie robić NIC.
    >
    > gdyby to co zapisano bylo takie proste, nie byloby tyle wnioskow o ich
    > interpretacje

    A bo ja nie twierdzę że ustawa o VAT jest napisana czytelnie :]

    >> Y tam.
    >> Nie wiesz jak powstają wynalazki ? ;)
    >
    > wynalazki to nie, ale czasami moze sie okazac, ze mniej podatku sie zaplaci:>

    :)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1