eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiKomis i zlecenie a PKPiR - dlugie › Re: Komis i zlecenie a PKPiR - dlugie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mimuw.edu.pl!newsfeed
    .tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!pa202.zabrze.sdi.tpnet.pl!smoli
    k
    From: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: Komis i zlecenie a PKPiR - dlugie
    Date: Mon, 30 Jun 2003 10:28:04 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 309
    Message-ID: <P...@k...portezjan.zabrze.pl>
    References: <bdnn0m$luf$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: pa202.zabrze.sdi.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1056961452 19489 217.97.78.202 (30 Jun 2003 08:24:12
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 30 Jun 2003 08:24:12 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <bdnn0m$luf$1@nemesis.news.tpi.pl>
    X-X-Sender: N...@n...tpi.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:88947
    [ ukryj nagłówki ]

    On Sun, 29 Jun 2003, Oliphant wrote:

    >+ Witam
    >+
    >+ Rozpocząłem właśnie działalność gospodarczą (sklep, PKPiR, zwolniony
    >+ z VAT) i mam poważny problem z księgowaniem obrotu.

    Żeby było się czego czepiać: wskaż jeszcze podstawę prawną
    w oparciu o którą możemy zgadnąć czy księgujesz kasowo
    czy memoriałowo. Z braku danych będę zagadnienia związane
    z ww. pytaniem omijał - a to może wpływać na sposób
    traktowania kosztów :)

    >+ Zawarłem umowy sprzedaży towarów: jedną na zasadach komisu, drugą na u
    >+ mowę zlecenia.

    Dwie sprawy:
    1. wKF: jakbyś mógł jakoś po ludzku łamać linie... nie wiem czym je
    zawijasz ale "przeczyt" - "ałem" czy też "je" - "st" powoduje u mnie
    zacinanie się mechanizmu OCR :)

    2. Ad rem.

    Jeśli zawarłeś umowę sprzedaży to tego samego towaru nie może
    dotyczyć umowa zlecenia.
    Osobiście mam wątpliwości co do umowy "zlecenia na sprzedaż
    towaru" która *nie jest* komisem; może by i się dało, ale wtedy
    *zupełnie* nie mógłbyś mieć do czynienia z księgowaniem towaru,
    bo musiałbyś wykonywać *wyłącznie* usługę i *wyłącznie* za nią
    brać zapłatę: nawet mniej "mieć ten towar" niż przy umowie komisu !

    Może krótko:
    - sprzedaż: Kodeks Cywilny art. 535. Towar kupujesz, jest *twój*
    i następnie go sprzedajesz
    - komis: Kodeks Cywilny art. 765., zacytuję bo trudno streścić:
    ++++++
    Art. 765. Przez umowę komisu przyjmujący zlecenie (komisant) zobowiązuje
    się za wynagrodzeniem (prowizja) w zakresie działalności swego
    przedsiębiorstwa do kupna lub sprzedaży rzeczy ruchomych na rachunek
    dającego zlecenie (komitenta), lecz w imieniu własnym.
    ------
    - zlecenie: Kodeks Cywilny art. 734:
    ++++
    Art. 734. § 1. Przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się
    do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie.
    ----


    Acha - jeszcze jest w KC artykuł Art. 65.2:
    +++++
    § 2. W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel
    umowy, aniżeli opierać się jej dosłownym brzmieniu.
    -----

    to powyżej zawsze "tłumaczę na nasze" tak: "nie jest ważny
    tytuł umowy, tylko cel" :)
    Znaczy: to że umowa ma tytuł "zlecenie" jeszcze nic nie znaczy.

    Pytaniem jest: czy sprzedawcą towaru jest twój dostawca i klient
    kupuje *od niego* a nie *od ciebie* - wtedy można by się próbować
    upierać przy zleceniu - choć mam wątpliwości czy nie byłaby
    agencja, art. 758:
    ++++
    Art. 758. § 1. Przez umowę agencyjną przyjmujący zlecenie (agent)
    zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, do
    stałego pośredniczenia, za wynagrodzeniem, przy zawieraniu z klientami
    umów na rzecz dającego zlecenie przedsiębiorcy albo do zawierania ich w
    jego imieniu.
    ----

    Natomiast jeśli twój klient kupuje *od ciebie* - to możliwości
    są dwie:
    - komis, sprzedajesz *jego* towar (ale sprzedajesz *ty* - IMHO
    zapis KC jest wyraźny - jest to odmiana umowy zlecenia, ale
    opisana osobno)
    - sprzedaż, kiedy towar ty kupiłeś od dostawcy; to że ew. możesz
    zwrócić IMHO nic nie znaczy, tym bardziej "podatkowo" (patrz
    niżej).

    Skąd KC w moich wywodach ?
    Ano - o ile przepisy podatkowe nie stanowią inaczej (a czasami
    stanowią - patrz przykład sprzedaży własności intelektualnej
    stworzonej w ramach umowy o dzieło - podlega opodatkowaniu
    jako "sprzedaż praw" a nie "dzieło") to stosuje się definicje
    z innych ustaw. Np. z KC... :)

    >+ Zasięgnąłem fachowej porady,

    Momencik :)
    Ja jestem skromnym prowadzącym DG. Co to była za "fachowa porada"
    i kto jej udzielał, że nic nie piszesz o komentarzach których ci
    porada poradziła w kwestii księgowania ?? Ani słowa o ewidencji
    komisu ? ;)

    >+ zaopatrzyłem się w niezbędne akty prawne,

    ...znaczy powyższe cytaty z KC to jest moja nadgorliwość
    bo masz w małym palcu - ale wiesz, to dla innych ;) :)
    (standardowo proszę nie bić i bez urazy ! - bo KC niestety
    zalicza się do "niezbędnych", mimo że gruby :()

    >+ przeczytałem parę poradników dostępnych w sieci, ale nadal
    >+ nie wiem jak prawidłowo księgować obrót w PKPiR.

    Akurat mi wygląda na to, że wiesz. Tylko źle interpretujesz
    umowę, tj. IMHO usiłujesz "dokleić" niewłaściwy rodzaj księgowania.
    [korekta po przeczytaniu maila do końca: a może wiesz,
    tylko na mało przekonująco piszesz :) - jak dla mnie
    najważniejsza byłaby informacja, *kto* występuje jako
    sprzedający towar na dokumencie sprzedaży wydawanym przez
    ciebie kupującemu !]

    >+ Komis
    >+ Idąc za radą kupiłem "ewidencję towarów wstawionych w komis", przeczyt
    >+ ałem dołączone pouczenie i stwierdziłem, że broszura jest zbyt mała jak n
    >+ a moje potrzeby (umowa komisowa opiewa na ok. 100 artykułów), więc postano
    >+ wiłem sporządzić nową w zgodzie z obowiązującymi przepisami. Przejrzałem w
    >+ ymienione w pouczeniu akty prawne i z niejakim zdziwieniem stwierdziłem, ż
    >+ e w Rozprządzeniu MF w sprawie prowadzenia PKPiR (Dz.U. 116, poz. 1222 z 2
    >+ 001 r. z p.z.)

    FYI: była nowelizacja (chyba nieistotna ze względu na temat
    dyskusji, ale dla porządku...). Zajrzyj na:
    http://isip.sejm.gov.pl/PRAWO.nsf?OpenDatabase

    jak już zlokalizujesz rozporządzenie to są linki do nowelizacji.

    >+ nie znalazłem żadnego paragrafu dotyczącego ewidencji komis
    >+ u. Jak więc z nią jest? Trzeba ją prowadzić czy nie?

    Zapewniam cię, ża jak KPiR odwołuje się do "ewidencji określonej
    w innych przepisach" to odpowiedź na twoje pytanie znajduje się
    w "innych przepisach" :) (proszę o nie obrażanie się o ironie :)).
    Problem jest taki, że *mi* są znane zapisy dotyczące f-r VAT
    (określone wiadomo gdzie) i ew. VAT, które ciebie nie dotyczą
    - i przyznam że nie wiem czy są jeszcze jakieś dotyczące
    "niaVATowców". Już tłumaczę dlaczego mi wolno tego nie wiedzieć:
    rozp. ds. KPiR jasno stanowi (w kilku miejscach, AFAIK) że
    jeśli prowadzi się ewidencje VAT to można ją traktować jako
    "ewidencję zastępcze" :) do innych celów - np. ewidencja
    sprzedaży VAT zwalnia od obowiązku prowadzenia ewidencji
    sprzedaży jeśli chcemy skorzystać z prawa wypełniania KPiR
    "na koniec miesiąca".
    IMHO... celem tej ewidencji o której piszesz jest zwolnienie
    się od stosowania kruczków które rozważałeś dla kolejnej umowy :),
    (czyli wpisywanie do KPiR *bez kosztów*), jako że rozporządzenie
    stanowi iż "towar handlowy trzeba wpisać zaraz" (par. 17, ale
    odwołuje się do par. 30 - czyli jeśli towar *masz* w ewidencji
    to *nie musi* być wpisany "na bieżąco" do KPiR; wniosek z tego
    taki że nie musisz wtedy mieć w KPiR "rozdwojenia jaźni" :)).


    A tak BTW: owszem, dopuszczalne są przypadki, mało - są pewne
    zalecenia "urzędowe", żeby *jeśli* nie ma gdzie wpisać (na przykład
    towaru handlowego, ale *również* operacji która *nie dotyczy*
    danego roku) to wpisywać do KPiR i wypełniać pole 16 (nie
    "wliczane" do żadnych rozliczeń !). Niemniej... jest to
    niwygodne, takie podwójne księgowanie :], wiem.

    >+ Jeśli tak: to jaka je
    >+ st podstawa prawna jej prowadzenia i dokonywania wpisów?

    IMHO j.w.
    Literalnie w KPiR *nie ma* wymogu prowadzenia takiej ewidencji,
    ale wtedy zwolnienie wg par.17. ("z zastrzeżeniem par.30")
    przy braku ewidencji zakupów VAT jest...hm... - można się
    czepiać :)
    Niemniej - to czy prowadzenie ww. ewidencji zwalnia od pisania
    KPiR grubszej niż biblia i tolkien to jest pytanie do US
    i doradzcy podatkowego (jeszcze wrócę do tematu ;)).

    >+ Umowa zlecenia
    >+ Zawarłem umowę zlecenia w ramach której sprzedaję towary pewnego produ
    >+ centa. Dowodem obecności towaru w sklepie są WZ-ki i PZ-ki, a fakturę stwi
    >+ erdzającą "zakup towaru do sklepu" otrzymuję dopiero po sprzedaży towaru i
    >+ rozliczeniu się z firmą na podstawie oddzielnego raportu.

    No to ja cię bardzo przepraszam.
    Jeśli *ty* dostajesz fakturę za towar, i do tego pewnie *ty* sprzedajesz
    towar klientowi - to to *na pewno* nie jest umowa zlecenia tylko
    w myśl przytoczonych zapisów KC umowa sprzedaży.
    I IMHO nie wolno tak "sprzedawać" towarów - tj. niewątpliwie możesz
    się umówić jak chcesz z kontrahentem w kwestiach rozliczeń, zwrotów
    itp. - ale księgować dla celów podatkowych musisz jak przepisu każą !
    Po kolei:
    - czy dostawca jest płatnikiem VAT ?
    Jeśli tak - ma obowiązek wystawić ci fakturę "nie później niż
    w 7 dni od *dostawy* towaru".
    - jeśli sprzedawcą jesteś ty i koniec końców z "papierów" wynika
    że to jest *sprzedaż* (czyli kupujesz i sprzedajesz) - to w momencie
    przyjmowania "na magazyn lub do sprzedaży" masz toto mieć wpisane
    w KPiR lub ewidencję. Nie wiem czy można "obejść" jakoś problem
    ewidencji *zakupów* przy nie-VAT, nie wnikałem :|
    Rozporządzenie zawiera opis co masz sporządzić jako dokument
    księgowy jeśli nie ma dokumentu zakupu ("opis", par. 16.2)
    Przy sprzedaży jest to twój koszt, z datą otrzymania faktury
    lub zapłaty (zależnie czy "kasujesz" czy "memoriałujesz", o czym
    nas nie powiadomiłeś :))
    Nie próbuj tłumaczyć że masz w umowie iż "jak nie sprzedasz
    to zwracasz towar" - przpisy podatkowe (dochodowy i VAT, bo
    przy darowiźnie to nie :>) znają instytucję zwrotu - i zwroty ci
    *wolno* robić, ale to *nie zwalnia* od wypełniania papierków
    wte i wewte :>
    - jeśli sprzedawcą jesteś ty, ale towar jest własnością dostawcy
    (i sprzedajesz go jako własność dostawcy) - no to mamy umowę
    komisu i wygląda że masz ją lepiej niż ja "obcykaną" :)

    Na deser:
    - jest taka możliwość, że to *jest* umowa zlecenia, że towar
    nie jest twój i *nie ty* bierzesz odpowiedzialność cywilnopraw-
    ną za towar (na dokumencie sprzedaży figuruje twój dostawca)
    - ale wtedy primo IMHO może to być agencja, a secundo...
    *tego towaru* być *wcale nie księgował* *do obrotu* !!
    Znaczy - IMHO musiałbyś go wykazywać w KPiR (lub ewidencji,
    acz nie mam pomysłu czy taka istnieje) jako "towar handlowy",
    ale jako *nie twój* towar nie stanowiłby ani twojego kosztu,
    ani własności, ani przychodu (!) - bo przychodem byłaby
    "kasa" otrzymywana za realizację umowy. Krótko mówiąc
    - musiałbyś mieć (patrz KC, tam napisali że do obsługi
    zlecenia trzeba mieć upoważnienie) upoważnienie od dostawcy
    na rozporządzanie jego majątkiem, czyli pobieranie pieniędzy
    za *jego* towar.

    Przyznam że ta ostatnia konstrukcja wygląda na straszliwie
    ponaciąganą - ale usiłowałem sobie wyobrazić jak zrobić
    to przy czym się uparłeś, czyli *zlecenie*, tak żeby to
    *było* zlecenie (zgodnie z przepisamu) :)
    Jakoś ta wątpię w implementację ;)

    >+ W związku z tym
    >+ mam problem z zaksięgowaniem obecnego w sklepie towaru.

    Nie dziwię się :)

    >+ Pierwszą moją myślą było zastosowanie par. 15 w/w rozporządzenia i nie
    >+ księgowanie towaru, jednak wymieniono w nim tylko "materiały", a nie "towa
    >+ ry handlowowe" na czym mi zależało.

    Prawda.

    >+ Tak więc powinienem zastosować się do par.16. Czytając go mam jednak
    >+ wrażenie, że przewidziano go na sytuację w której faktura (dowód zakupu) d
    >+ otyczy całego posiadanego towaru.

    Nie rozumiem :(
    Na każdy towar handlowy musisz mieć dokument zakupu - i tyle, jeśli
    to chciałeś powiedzieć.
    Znaczy: nie możesz mieć towaru na który *nie* masz *żadnego*
    "papiera" - pamiętając że wg. par. 16.2 możesz sobie pisać sam :[
    (dobra, nie tłumacz że to 300 pozycji dziennie - wiemy, ale to
    nie nasz pomysł :[)

    >+ Chcąc być w zgodzie z par. 16 ust. 3 powinienem księgować towar faktur
    >+ ami,

    Znaczy: twój dostawca jest VATowcem ? (to tak a propos domniemania
    jakoby grupy była wyposażona we wróżkę i mogła takie rzeczy wiedzieć
    znikąd - stanowczo zaprzeczam, nie korzystamy z wróżek !!)

    :> jednakże w moim przypadku pierwsza WZ-ka opiewa na ponad 350 pozycji
    >+ i nie ma szans na sprzedaż wszystkiego przed zakończeniem miesiąca (pierws
    >+ zego miesiąca działalności).

    Erm.... !!!
    Nie mam mowy żeby ktoś chciał cię do czegoś takiego zmusić !

    >+ Chcąc być więc w zgodzie z ust. 2 powinienem
    >+ cały posiadany towar wpisać w koszt pomimo, że nie wydałem na niego ani gr
    >+ osza.

    Ustal najpierw jaki rodzaj umowy zawarłeś, później jeszcze podaj
    jaki sposób rozliczania stosujesz (UoPDoOF art.22 .4 czy .6 ?)
    Przy rozliczaniu memoriałowym fakt zapłaty nie ma znaczenia !

    >+ Obawiam się, że może to być uznane za okradanie państwa, gdyż niejak
    >+ o "zwolnię się" z podatku dochodowego.

    Obawiam się że najpierw załapiesz się na niewłaściwe sklasyfikowanie
    umowy, co może skończyć się podważeniem rzetelności księgi :[

    >+ W trakcie konsultacji doradzono mi, żebym uwidocznił fakt posiadania t
    >+ owaru w PKPiR, bez uznawania go jako koszt.

    Jeśli ty *naprawdę* masz umowę zlecenia... to chyba doradzał ci
    doradzca :)
    Znaczy: czytając posta "od góry" założyłem że na 80% źle opisałeś
    umowę i zacząłem pisać co myślę :)
    Ale jeśli byłeś "na konsultacjach"...
    Tak z ciekawości: wziąłeś ze sobą "papiery" (w tym KPiR) ?
    Masz wpisany remanent początkowy ? (no i czy "konsultant" coś
    na to powiedział !! :))
    A wracając do doradzania: na pewno ze stosem papierów po pierwszych
    dwu miesiącach warto się przejść do doradzcy. Pewnie coś znajdzie
    do poprawienia :] !

    >+ Jednak i ten sposób nie wydaje
    >+ mi się ani właściwy, ani przejrzysty, gdyż PKPiR spełniałaby dodatkową rol
    >+ ę ewidencji stanów magazynowych.

    W pewnien sposób właśnie ją pełni :), jako że ewidencji magazynowej
    prowadzący KPiR mieć nie musi :)

    >+ Proszę o pomoc jak prawidłowo powinienem księgować obrót w PKPiR w prz
    >+ ypadku wymienionych umów.

    IMHO za mało danych :)

    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1