Użytkownik Latet napisał:
>>Wszystko co dotyczy podatku dochodowego generalnie "resetuje" :-) sie z
>>nowym rokiem.
>>A więc nie wazne co w grudniu, od stycznia zaczynasz od nowa :-)
>
>
> OK.
> Rozumiem ze dla VAT-u wszystko resetuje sie z nowym miesiącem...?
> Tzn. chyba nie do konca, bo przeciez nadwyzke naliczonego nad naleznymm
> mozna przeniesc na nastepny miesiac.
> Chodzilo mi tylko o to, ze dla VAT-u - nowy rok nie ma znaczenia.
>
I tak i nie - od nowego roku masz np. nowy limit na sprzedaż bez kasy,
nowy limit jeżeli jestes zwolniony z VATu, itp.

> A przy okazji - na gorze drugiej strony VAT-7 jest cala sekcja przeznaczona
> na zakupy nie rozliczone w poprzednim miesiacu.
> Po co to jest?
Wpisujesz tam zakupy z poprzedniej deklaracji o ile w poprzednim
miesiącu nie miałes żadnej sprzedaży.
Jeżeli w kolejnym miesiącu nie będziesz miał sprzedaży, to w nastepnej
deklaracji wpisujesz tam juz sumę zakupów z dwóch miesięcy - jak nie
masz sprzedaży to nie masz tez nadwyzki podatku naliczonego nad naleznym
tylko własnie te "zakupy nierozliczone".
Rozlicza Ci sie to wszystko przy najblizszej sprzedaży.


> Bo podejrzewam, ze nie po to, aby mozna bylo ot tak sobie
> uwzglednic tam faktury, o krorych sie w poprzednim miesiacu zwyczajnie
> zapomnialo ;-)
> (do tego chyba sluza korekty)?
Jak w poprzednim miesiącu, to możesz wpisac normalnie (możesz VAT
odliczyc w miesiącu otrzymania faktury lub w nastepnym, wg. uznania*).
Potem to juz faktycznie tylko korekta.


* oczywiście do faktur za usługi typu telefon, prąd, woda przepis
stosuje sie "odpowiednio" a nie wprost :-))

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl