eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiJak się płaci CIT ? › Re: Jak się płaci CIT ?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.samoylyk.n
    et!nyheter.lysator.liu.se!eternal-september.org!feeder3.eternal-september.org!n
    ews.eternal-september.org!.POSTED!not-for-mail
    From: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: Jak się płaci CIT ?
    Date: Fri, 7 Jun 2024 16:13:32 +0200
    Organization: A noiseless patient Spider
    Lines: 103
    Message-ID: <v3v4ih$23mel$1@dont-email.me>
    References: <v0fj22$cgd$1$kw1618@news.chmurka.net>
    <1ochsed1j34ls$.1w57nxue39mf7.dlg@40tude.net>
    <v1aijn$4mg$2$PiotrGalka@news.chmurka.net>
    <yz5gevk6ywsi$.pw2pc8gjafrl.dlg@40tude.net>
    <v1crrm$35vdj$1@dont-email.me>
    <1tp0vclzs9l5e$.oegugoib28ff.dlg@40tude.net>
    <v2pt10$2a5ur$1@dont-email.me>
    <n7qdtkf3ys31.1uywoocwpboab$.dlg@40tude.net>
    <v3282l$3gfs$1@dont-email.me>
    <17w6l52g0fw5g$.93lnv1ndd06t.dlg@40tude.net>
    <v3knso$3ut3d$1@dont-email.me>
    <14q6rgef38rpf$.qc2un11urvul.dlg@40tude.net>
    <v3l8r3$1q6c$1@dont-email.me>
    <15r9vl7shvw59$.vu2q3e6vrejs.dlg@40tude.net>
    <v3ln58$3slb$1@dont-email.me>
    <1m7c3cnw29253$.1ik5vgh45y45n.dlg@40tude.net>
    <v3npb3$i6i4$1@dont-email.me>
    <1283086e1svgq$.1tor2qk4wmb54$.dlg@40tude.net>
    <v3rime$1cms5$1@dont-email.me>
    <1...@4...net>
    <v3u6b1$1upam$1@dont-email.me>
    <1dqw876trznek.zmmi6mmgpuqa$.dlg@40tude.net>
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Fri, 07 Jun 2024 16:13:37 +0200 (CEST)
    Injection-Info: dont-email.me; posting-host="47f991daeaf14ed60732bac8bcd04798";
    logging-data="2218453";
    mail-complaints-to="a...@e...org";
    posting-account="U2FsdGVkX19G7g2Pp2s4qZ/J/53iVy/e"
    User-Agent: Mozilla Thunderbird
    Cancel-Lock: sha1:zM51dBwhlz5RM7hEhdLbaKEMWyI=
    In-Reply-To: <1dqw876trznek.zmmi6mmgpuqa$.dlg@40tude.net>
    Content-Language: pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:248944
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 07.06.2024 o 10:48, J.F pisze:
    >
    > Jesli rzeczywiscie kilkadziesiąt stron, to nie,
    > ale nie ma jakiegos mniejszego przykładu?

    Już chyba wiem w czym tkwi problem niezrozumienia. A przynajmniej się
    domyślam.

    W słowie "koszty".
    Tak jak w słowie "zamek"

    Słowo niby to samo, ale w zależności od kontekstu znaczą zupełnie co innego.
    W przypadku słowa "koszty" może nie tak drastycznie co innego, ale jednak.
    Dla mnie "koszty produkcji" intuicyjnie nie są tożsame z takimi
    potocznie rozumianymi kosztami, które w potocznym rozumieniu są po
    prostu tym czymś, co służy do obliczenia podstawy do opodatkowania.
    Podobnie jest ze słowem "wydatki" - mówi się na to koszt (dla firmy, bo
    jest obciążeniem finansowym dla firmy), ale niekoniecznie jest to koszt
    w sensie podatkowym.
    Czyli coś może być kosztem (wydatkiem dla firmy) i jednocześnie nie być
    kosztem (służącym do wyliczenia podatku) - kontekst jest ważny.

    Spróbuję tak:
    Koszty produkcji są kosztami produkcji i nie służą do wrzucania
    jakichkolwiek kosztów _produkcji_ w koszty (w rozumieniu podatkowym) i
    obliczania na ich postawie zobowiązań podatkowych. Co stałoby się,
    gdybyś koszty (w sensie podatkowym) doliczył po prostu do wartości
    produktu i rozliczył sprzedaż takiego produktu razem z tymi kosztami (w
    sensie podatkowym) w momencie sprzedaży tego produktu.

    Ufff... mam nadzieję, że nie zabrzmiało to jak masło maślane.

    Dlatego w ewidencjach księgowych koszty (w sensie podatkowym, jak i
    wydatki-koszty niestanowiące kosztów podatkowych) "przechowuje się",
    rozlicza, na osobnych kontach pośrednich. Żeby była możliwość prawidłowo
    rozliczyć je w sensie podatkowym: np. w okresie którego dotyczą. Jak
    wynagrodzenia, czy np.opłacone na rok z góry prenumeraty, które rozlicza
    się (wrzuca w koszty...) okresowo w wysokości 1/12 poniesionego kosztu
    co miesiąc.

    Kalkulacje wartości produkcji razem z kosztami _produkcji_ robi się na
    koniec okresu sprawozdawczego, zbierając "do kupy" z kosztów
    (podatkowych i niepodatkowych, wydatków...). Bo w toku produkcji nie
    wiadomo jakie będą faktyczne koszty _produkcji_...

    I z powodu, że nie wiadomo, to w ewidencji produktów gotowych nie trzyma
    się wartości produktu gotowego+koszt jego wytworzenia, bo ten koszt
    _produkcji_, nie jest kosztem w sensie podatkowym! Nie dość, że część
    może być, a część nie może być, to do tego nie jest znany. Dlatego w
    ewidencji trzyma się w cenie ewidencyjnej _PLANOWANEGO_ kosztu produkcji
    (czy nawet w cenie sprzedaży).

    A _PLANOWANY_ koszt _produkcji_ NIE JEST kosztem w sensie podatkowym.
    Nie może być bo... jeszcze nie został poniesiony.
    Jest dopiero _PLANOWANY_ - jak nazwa wskazuje.
    Ergo, nie można powiedzieć, że np. koszt wynagrodzenia został doliczony
    do wartości produktu.

    Czy został uwzględniony, czy nie został w _planowanych_ kosztach - w
    cenie ewidencyjnej (czy w cenie sprzedaży) wychodzi dopiero na etapie
    sporządzania takich kalkulacji. Robiąc spisy z natury, rozliczając
    korekty cen ewidencyjnych...

    Koszty (w sensie podatkowym) są znane, muszą być i muszą być właściwie
    sklasyfikowane, żeby prawidłowo policzyć co miesiąc zaliczkę na podatek.
    Z kolei koszty produkcyjne na etapie produkcji mogą zostać oszacowane
    (stąd ceny ewidencyjne). Może wyprodukujesz 100 szt, a może 120 szt.?
    Doliczyłbyś wynagrodzenie pracownika do wyrobu gotowego, podzieliłbyś
    przez 100, wrzucił na produkty gotowe... a tu się okazało, że
    doprodukowali 20 szt.
    Albo... ktoś zniszczył 10 szt wyrobu gotowego... to wypadałoby koszt ich
    wyprodukowania przerzucić na te pozostałe, te dobre, które da się
    sprzedać, żeby "nie przepadły".
    Więc co, wyksięgowujesz koszty pracownika (i tak ze wszystkimi wydatkami
    i kosztami?) ze 100 szt, potem dzielisz na 120 szt? Potem z 10 szt,
    dzielisz na 110 szt... I tak w kółko? No nie.

    Ja bym powiedział raczej, że to takie hmmm... badanie? (sprawdzanie?),
    czy cena sprzedaży jest wyższa (równa, niższa) niż suma materiałów +
    wydatki (i/lub koszty podatkowe), na wyprodukowanie tego. Czy na tym
    zarabiamy, czy nie.
    Ale na pewno nie to, że koszty są wrzucone w wartość produktu gotowego.
    Chyba trafniej byłoby powiedzieć, że są uwzględniane w cenie sprzedaży.

    Może to kwestia semantyki i w potocznej rozmowie jest do zaakceptowania
    takie mówienie, że koszt np. prenumeraty jest doliczony do produktu
    gotowego.
    Ale jakbyś to wszystko rozpisał na kontach księgowych, zobaczył co i jak
    wchodzi do bilansu (konto "601" - Wyroby gotowe jest kontem bilansowym,
    ale oprócz niego są również konta korygujące...), to zobaczyłbyś, że w
    bilansie wszystko gra, wychodzi prawidłowy majątek firmy, pomimo tego,
    że w sensie podatkowym kosztów prenumeraty nie doliczyłeś do wartości
    produktu gotowego.
    A wartość w cenie sprzedaży da się określić - co oczywiste - dopiero po
    sprzedaży, a nie na etapie ewidencji.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr





Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1