On Sat, 27 Jan 2007, slawekj wrote:

>> ===opix===
>
> po prostu licząc w inny sposób można otrzymać inny wynik.

Owszem.
I "metod sumowania" można znaleźć coś cztery czy pięć - a pewnie
"z odmianami" uzbiera się więcej.

> Mianowicie gdy liczymy vat innym sposobem:
> 1. 13.92 + 7% vat to daje nam 0.9744 vatu
> 2. 7.79 + 22% vat to daje nam 1.7138 vatu
>
> i teraz sumujemy vaty 0.9744+1.7138=2.6882

Do wyboru jest jeszcze licenie "od brutta" oraz liczenie "urzędowym
współczynnikiem 1/(1+stawka)".

> Teraz dlaczego tak liczę? Otoż kiedyś w jakimś programie księgowym znalazłem
> kolejność liczenia stawek vat.

NIE MA "jednej jedynie słusznej metody".

> Jednak chciałem znaleźć na to przepis w ustawie a nie polegać na jakiejś
> instrukcji z programu księgowego.
>
> Więc jeśli Ty twierdzisz że powinno wyjść 24.39 to nic mi to nie daje.
> Nadal proszę o ustawę która to wyjaśnia.

W zasadzie to mam standardowe pytanie ;)
Poruszasz się czasem po drodze? I nie wiesz, gdzie są przepisy dotyczące
tego ruchu? ;)
Przecież jako podatnik winieneś przynajmnie to (w których przepisach
napisali, bo umówmy się opanować całości "normalny człowiek" nie da
rady, grunt żeby mieć pomysł gdzie zacząć) wiedzieć :)
Idzie o ustawę o VAT, np. tu:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-o
d-towarow-i-uslug-1_2_139.html
...albo tu (rejestracja bezpłatna):
http://podatki.pl/akty/ra110304.htm

...oraz rozporządzenie ministra finansów, a jakże, m.in. o zasadach
wystawiania faktur (a jakżeby inaczej :)), np. tu:
http://gofin.pl/5,35,43180,4.html
...czy tu:
http://podatki.pl/akty/250505a.htm

Przepisy są niestety lekko rozrzucone po calych aktach :(, jakby komuś
chciało się zrobić dobry uczynek i ładnie je pozbierać w listę to
jestem za :)

Zapiszę "z głowy czyli z niczego", może zechcesz podopisywać stosowne
numerki:
1. Liczenie "od netta" jest najpowszechniej stosowane, choć wcale nie
jest oparte o jakieś "bazowe" założenie - patrz p.2 (ustawową podstawą
rozliczania VAT jest *obrót* a *nie* kwota netto), niemniej jest wprost
dopuszczone rozporządzeniem (jako 1. wersja zapisu treści f-ry)
2. Możliwość liczenia "od brutta" wynika wprost z definicji (jak to uczeni
w innych dziedzinach mawiają - "kanonicznej postaci") VAT, który jest
definiowany właśnie na bazie *obrotu*, w rozporządzeniu jest zapisana
chyba najbardziej skomplikowaną metodą - że "wolno stosować przy
cenach urzędowych" liczenie od brutta (a to z kolei jest WYMUSZONE
treścią ustawy o cenach, łaskawca minister sprzedaje Niderlandy),
a później zapis że jak podatnik chce to może również przy cenach
umownych :>
3. Chyba w ustawie jest pozwolenie (w okolicy nadającego się na
pośmiewisko sformułowania "usługi handlu", skoro VAT rygorystycznie
rozróżnia wydanie towaru od usług :> ale nic to), żeby zastosować
*przybliżone* wyliczenia 1/(1+stawka)
4. Chyba w rozporządzeniu jest zezwolenie żeby stosować sumowanie
faktury "po pozycjach" *LUB* "po tabelce stawek"; w Twoim przykładzie
jest to bez znaczenia (dwie pozycje z różnymi stawkami) ale tak
w ogóle na znaczenie

Pamietam że tak w zeszłym roku był jeszcze jeden "hak" - tylko sobie
przypomnieć nie mogę szczegółów... może groups.google będzie pamietał ;)
Zdaje się że idzie o to, iż można stosować wyliczenie dla kwoty
netto z wzoru 1/(1+stawka) zrobione *dokładnie* (matematycznie,
niekoniecznie korzystając z *już zaokrąglonego* współczynnika o takim
samym wzorze z p.3) wobec konkurencyjnego wyliczenia kwoty VAT
i określenia kwoty netto jako *różnicy* między brutto a VAT - ale
zaznaczam że piszę "z głowy czyli z niczego".

> Pozdr.

Wzjm,
- Gotfryd