eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiJak policzyc roznice w zarobkach miedzy umowa o prace a samozatrudnieninem? › Re: Jak policzyc roznice w zarobkach miedzy umowa o prace a samozatrudnieninem?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: s...@o...pl
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: Jak policzyc roznice w zarobkach miedzy umowa o prace a
    samozatrudnieninem?
    Date: 17 Feb 2007 21:48:19 +0100
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 36
    Message-ID: <2...@n...onet.pl>
    References: <er56si$1no$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1171745299 23899 213.180.130.18 (17 Feb 2007 20:48:19
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 17 Feb 2007 20:48:19 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 83.27.110.41, 192.168.243.151
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98; Neostrada TP 6.1)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:177985
    [ ukryj nagłówki ]

    > >> Ja nie jestem zmuszony, ma wybor. Zastanawiam sie co wybrac.
    > >> Dzieki za odpowidzi. Wybor jest chyba oczywisty :)

    > > To uwzględnij jescze np. brak urlopu, niższe chorobowe,

    > To wszystko idzie od pracodawcy wynegocjować.
    > W końcu ma się zmienić rodzaj zatrudnienia, a nie jego obowiązki.
    > Chyba że on będzie chciał naszym kosztem zarobić.

    Po pierwsze, nie wierzę, że pracodawca bez mrugnięcia okiem będzie płacił
    tyle, co dotychczas. Z reguły szybko sobie policzy ile pracownik zyskuje
    i zaproponuje żeby połowa zysku zostawała w jego kieszeni. Czyli z tych
    5400zł płacić będzie np. 5000 aby pracownik zarobił 3400 zamiast 3.000

    Nie chodzi mi o 5 gr dokładności ale o sposób myślenia pracodawcy

    Po drugie, jest kwestia różnych możliwości PIP-y. Przecież nie uwierzą w
    1/100 etatu. Dobre sobie, "pracownik" na 1h i 40 minut miesięcznie. Śmiechu
    warte. Łatwo udowodnią, że czynności z DG są naprawdę świadczeniem pracy.
    Obliczą pracodawcę wg stawek plus 5.000 grzywny za przyjemność korzystania
    przez urzędnika z kalkulatora i papieru.

    Po trzecie, kwestia niestabilności zatrudnienia. Nie masz umowy. Jedno słowo
    i masz całkowity koniec zleceń.

    Po czwarte, jest szereg zaostrzeń dla samozatrudniających się.

    Po piąte, pracownik też wcześniej czy później będzie musiał zapłacić "zaległy"
    zus (różnicę między "promocyjnym" a "niepromocyjnym") i większość korzyści idzie
    w krzaki.

    pozdr
    Aleksander

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1