eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiFaktura sprzedaży z datą 02.01.06r › Re: Faktura sprzedaży z datą 02.01.06r
  • Data: 2006-01-30 23:38:47
    Temat: Re: Faktura sprzedaży z datą 02.01.06r
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 30 Jan 2006, gonia wrote:

    > Dnia 25-01-2006 12:11, Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
    >
    >> ...napisałaś że "nie rozgranicza się na KH i KPiR".
    >> Ale właśnie od strony podatkowej *rozgranicza się*... i co ja
    >> biedny za to mogę ? ;)
    >
    > naprawdę rozgranicza się od strony podatkowej?

    AFAIK tak.
    Czy na KH księgujesz przychód z f-ry VAT *z datą wystawienia f-ry* ?
    IMHO - nie. Mylę się ?
    A ja księguję.
    Przepis podawałem.

    > inaczej powiedzmy liczy się dochód dla podatku od strony ksiązki inaczej od
    > strony ksiąg, ze względu na sposób ewidencjonowania, o którym wspomniałam - w
    > księgach wykazuje się wszelkie zdarzenia, w książce tylko podatkowe

    Zgoda.

    > byc może żle się zrozumieliśmy

    ...co również sugerowałem :)

    > jednak moim zdaniem to ty za bardzo starasz się nadać art.24 ust.1 i 2 jakieś
    > szczególne względy

    Mi się wydawało, iż sugerowałaś jakoby art.24 prowadził w stronę
    wniosku że zasady UoR stosuje się do wyliczenia dochodu podatkowego.
    Może doczytałem się czegoś czego nie miałaś zamiaru napisać ;)

    > żle się wypowiedziałma, uprościłam

    A to szczegół :)
    Skoro TAKIE mamy wyjaśnienie, to pasuje.
    Popatrz na to tak: czepiam się szczegółów, żeby mieć jasność
    hm... "prawną". Czyli żeby pozbyć się wątpliwości co do tego
    że mam rację iż UoR jest mi *niepotrzebna* do KPiR :)

    A zbieżność zasady memoriału w UoPDoOF i UoR to przypadek :)
    (rozsądny, ale w prawnym rozumieniu jedno nie ma nic do
    drugiego).

    > w księgach rejestruje się zdarzenia zgodnie z ustawą o rachunkowości, nie
    > można uznać, że coś się dzieli dla celów podatkowych a coś dla rachunkowych
    > dla uproszczenia mozna sobie powydzielać konta, które nie mają wpływu
    > podatkowego ( na + bądź - ), ale podziału jako takiego nie ma
    > są księgi i uor
    > kiedy dochodzi do liczenia zaliczek bądź podatku za rok, dokonuje się
    > wyliczenia doschodu zgodnie z art.24 ust.1, któy doprowadza dla celów
    > podatkowych księgę handlową do poziomy kpr - znowu w uproszczeniu to piszę

    Rozumiem. I o to chodzilo :)
    Jak streszczę tak: ktoś kto zgodnie z twoją sugestią powydzielał
    konta pod kątem podatkowym ma po prostu listę kont do podsumowania
    celem wyliczenia przychodu podatkowego i kosztów podatkowych,
    ktoś kto tego nie zrobił musi wykombinować jak z przychodu
    rachunkowego i kosztów rachunkowych wywalić elementy niepodatkowe.
    Też w uproszczeniu.
    Pasuje ?

    > no to teraz ja bym się chętnie dowiedziała, który to art.dzieli podatkowo
    > księgi i książkę?
    > jest tam mowa o tym, o czym wspomniałam wyżej jedynie, nie ma mowy, że ustawa
    > nakazuje inaczej zachować się podatnikowi na książce inaczej na księgach -
    > przychodem jest wszystko, co do przychodów zgodnie z ustawą się zalicza

    Ale już moment uznania za przychód podatkowy może się nie pokrywać.
    Patrz przykład z samej góry :)
    Przepis o zaliczaniu "w dniu wystawienia f-ry" dotyczy wyłącznie
    KPiR. I podobnie istnieją wyjątki dla kosztów. Ze sposobami
    rozliczania towarów handlowych na czele.

    > kosztem jest wszystko, co służy osiąganiou przychodów poza art.23
    > różnica polega na sposobie ewidencjonowania zdarzeń, to wszystko

    Zgoda, pax, pax! :)

    >> Bo mi wychodzi że w takim układzie ustawy o rachunkowości
    >> nie powinno się stosować również do podatkowego rozliczenia
    >> firmy na KH (PK).
    >
    > ustawę o rachunkowości stosuję się do prowadzenia ksiąg, do rozliczania
    > podatku stosuje się ustawę , w tym wypadku od osób fizycznych, i przy niej
    > pozostańmy;-)

    Łykam bez dalszego smarowania :)

    >> Piszę że nie wiem z czego miałoby wynikać stosowanie zasad rachunkowości
    >> do podatków. Że nie znam przepisu który by to nakazywał!
    >> A ty bierzesz i stwierdzasz że "tak jest".
    >
    > nie, sam powoływałeś się na art.22

    Miałem na myśli zupełnie inny twój cytat :)

    > to jest zasada stosowana przy okazji ksiąg

    Wiem.
    Ale fakt że zasada memoriału jest TAK SAMO (prawdopodobnie,
    nawet nie mam na HDD tekstu UoR :)) zdefiniowana w UoR IMVHO
    nie upoważnia do straszenia szarych podatników jakoby "zasady
    UoR stosowało się w podatkach" :)
    To i tylko to mnie pobudziło do działania: strach że przeoczyłem
    gruby błąd w rozumowaniu.

    > i mam nadzieję, że już spokojnie wskazałam co mną kierowało

    ...podobieństwo tresci, ja zaś zwracałem uwagę na róznicę
    formalnoprawną (nie "jak zrobić" tylko "skąd ten przepis
    się wziął").

    NoToMamyJasność!

    > przy czym dalej będę twierdział, że ustawa o rachunkowści oraz rozporządzenie
    > w sprawie prowadzenia ksiąg handlowych nie mają nic do rzeczy od strony
    > pytania postawionego przez autora wątku

    A nie nie - pytanie o stosowanie (przy KH) zasad rachunkowości do podatku
    postawiłem ja. A wszystko przez to że nikt się nie zajął właściwym
    problemem i postanowiłem skorzystać z okazji żeby zadać offtopiczne
    pytanie.

    > masz rację, ale przyznałam już ją wcześniej
    > mimo sklerozy pamiętasz?;-)

    Pamiętam, pamiętam :)
    Przepraszam ze fafnaście razy zadałem podobne pytanie, ale późno
    było i już nie miałem czasu żeby przerobić post na jego streszczenie :)

    >> więc teraz marudzę ;)
    >
    > i spokojnie się tak do tego przyznajesz?;-)

    No a co mam robić, oszukiwać ?? ;)

    > eeeeee, co mi po tym, że przychód trzasnę na styczeń, skoro muszę część
    > kosztów wyawalić z roku poprzedniego?
    > przoszę iść tym torem, nie czepiać się!

    Hm... wyjątkowo w dyskusyjnym wątku nie miałem na celu żeby
    podatnikowi "zrobić dobrze". Oczywiscie że nic mu (podatkowo)
    z faktu uzyskania przychodu w następnym roku nie przyjdzie,
    zgoda!

    > dlaczego stwierdziłam, że uor może być stosowana do księgi?
    > już odpowiadam
    > większość osób, wystawiając fakturę w styczniu za cały rok, ze względu na VAT
    > księguje ją również dla dochodówki w styczniu, mimo, że jest to zaliczka na
    > usługi wykonywane w dalszym okresie
    > natomiast w księdze, poszłoby to na przychody przyszłych okresów
    > ponieważ to konto nie jest stosowane do rozliczeń podatkowych
    > nie bierze się go pod uwagę przy wyliczaniu zaliczek czy podatku
    > podatkowo rozlicza się tą część, która przypada na dany okres - pozostała
    > część to zaliczka, która nie jest przychodem zgodnie z ustawą

    A!
    No to mam jasność.
    Oczywiście mógłóbym stanąć na głowie z dowodzeniem że całość rozumowania
    da się wywieść wyłącznie z ustawy podatkowej :) oraz wnioskiem iż
    przy KPiR+VAT wyjątek wynika właśnie z różnicy określenia momentu
    powstania przychodu dla potrzeb podatku.
    Przeszłoby ? ;)

    >> Jestem za. Naprawdę :)
    >
    > dzięki ci laskawco

    ykhm... ;)

    >>> ale ja dalej będę twierdziła, że wysunąłeś za dalekie wnioski z tego, co
    >>> ja napisałam
    >>> mając na myśli dzielenie przychodu,

    I powiem że po powyższym przykładzie rozumiem co miałaś na myśli.
    Jakoś tak nie kojarzyłem z wystawianiem faktury *naprzód*.

    >> ...i na deser rozłożyłem się jak długi po:
    >> "dzielenie w takim przypadku byłoby bezsensowne" - no dobra, wychodzi
    >> ze ja czegoś nie wiem i zasady UoR JEDNAK stosuje się do
    >> podatku. Tylko pytam: na podstawie JAKIEGO PRZEPISU??
    >
    > nie wiem jakiego, sama zastanawiam się co miałam na myśli i dlaczego?

    Och, to akurat rozumiem :) - od czasu do czasu czytam własne posty ;>

    [..usługi podwykonawców...]
    >> Spisowi podlegają:
    >> +++
    >> § 27.
    >> 1. Podatnicy są obowiązani do sporządzenia i wpisania do księgi
    >> spisu z natury towarów handlowych, materiałów (surowców)
    >> podstawowych i pomocniczych, półwyrobów, produkcji w toku,
    >> wyrobów gotowych, braków i odpadów [...koniec listy!...]
    >
    > ja to uznaję jako roboty w toku

    Hmm... ale tam nie ma o "robotach w toku".
    Jest o "produkcji". IMHO - o istniejącej wartości materialnej
    lub niematerialnej zmaterializowanej.
    Zaraz mi się oberwie za te zmaterializowane WNiP, przezornie
    zapodaję jako przykład do rozważań:
    - papiery wartościowe; wartość papieru nie jest wartością
    papieru wartościowego jakby co, jednak brak formy materialnej
    weksla stanowiłaby problem
    - zapis z ustawy o prawach autorskich o "ustaleniu w jakiejkolwiek
    postaci" razem z wnioskiem że mity przekazywane ustnie NIE
    są przedmiotem ustawy Prawo Autorskie (brak formy materialnej
    wyklucza ochronę, bo to prawnie nie jest "utwór"!)
    ...tudzież czynność DEMATERIALIZACJI świadectw udziałowych
    po sławetnych "100 milionach" byłego prezydenta.
    Oczywiscie nie mam złudzeń że użylem niewłaściwego słowa :)

    Krótko mówiąc: "produkcja w toku" moim zdaniem ma postać
    rzeczową. Coś, co kto inny może *nabyć* ("kupić", mówiąc
    językiem nieprawnocywilnym a używanym w podatkach) i dać
    na magazyn (program jest bardzo dobrym przykładem).
    Ale IMHO przytoczona usługa "analizy wydajności" podana
    przeze mnie w poprzednim poście nijak się nie da do
    tego pojęcia upchnąć: ona *nie zwiększa* wartości przedmiotu
    umowy, mimo że ewidentnie jest kosztem...
    I mimo że można by ją uznać za "roboty w toku", z powodu
    niemożności uznania że zwiększa ona wartość "produktu"
    jak na mój gust nie można jej uznać za "produkcję w toku".
    A przepis nic nie mówi o "robotach"... tylko "produkcję"
    można ujmować w remanent!
    Inna rzecz, że w razie produkcji ciągłej usługa o takim
    charakterze być może powinna podlegać amortyzacji...
    Tu miałbym zgryz. Ale przyjmijmy że produkcja jest
    jednostkowa.
    Zakładając że przyjmuję iż możesz się nie zgadzać - czy
    dość jasno wyjaśniłem gdzie IMHO jest różnica?

    > i teraz mogę zacząc już dyskusję, jeżeli z czymś sie nie zgadzamy;-))

    Mało zostało :) (ufff.!)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1