eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiCzy to jest calkowicie legalne - handel podzepolami uzywanymi? › Re: Czy to jest calkowicie legalne - handel podzepolami uzywanymi?
  • Data: 2005-09-02 07:30:06
    Temat: Re: Czy to jest calkowicie legalne - handel podzepolami uzywanymi?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 1 Sep 2005, Marek G wrote:
    [...]
    >> Jak dostaniesz "za friko" to nie tylko nie masz kosztów ale
    >> masz przychód :> (IMO można wpisać w tym samym wierszu :]).
    >
    > Zaraz, tego nie ćwiczyłem, ale może coś w tym być.

    Zastrzegam iż prezentuję bardzo zachowawcze stanowisko... co już
    widzisz :)

    > Wpisuję przychód o jakiejś śmiesznej wartości i po sprzedaniu rzecz
    > jasna musi to zejść.

    Ha. A skąd weźmiesz wartość "do wyceny" ?

    [...]
    > Problem w tym, że kupuję urządzenie. składające się np z 30 różnych
    > komponentów.
    > Wyrzucone, bo zepsuł się jeden lub nawet nie, ale była modernizacja.

    Owszem.
    Nie wyrzucone, bo KUPIŁEŚ.
    Nadające się na złom - i ty je kupiłeś. Aby dokonać produkcji
    ze złomu :)

    > Sprawdzamy, testujemy i okazuje się, że 20 jest kompletnie
    > niechodliwych, choć sprawnych, 8 daje się przez rok sprzedać po 1
    > sztuce w rozsądnej <> całego kupionego urządzenia.;-)
    > Jedna perełka nie do dostania, bo już nie produkowana. poleży sobie,
    > zaczeka na "swój dzień" i wówczas zarobi, a głównie stworzy nowego
    > klienta, dla którego zostalismy cudotwórcami, mając właśnie TO.

    No OK.

    > Ale to przekracza moje zdolności księgowe.

    W którym miejscu ?
    Ja widzę jedno: jak wycenić magazyn przy remanencie.
    Tak, to JEST problem.
    Ja bym powiedział tak: skoro przepisy pozwalają żeby podatnik
    mógł sobie wycenić w cenach nabycia albo cenach rynkowych to
    bym wybrał ceny nabycia ;) ! Coś nie tak ?
    Ale reszta... reszta jest IMO jasna :)

    > Unikając wątpliwych kosztów mieliśmy ten komfort, że kontrole nie
    > miały większych zastrzeżeń, poza pierdołami typu "nie w tej kolumnie".
    >
    >>> To jest jakiś konkret, ale problem w tym, że płatnikiem jestem
    >>> personalnie,
    >>
    >> ...hm, to ja spytam czy jak idziesz do księgarni i kupujesz paczkę
    >> spinaczy to kto "personalnie" jest płatnikiem"...
    >
    > Dotąd nie wpisywałem żadnych kosztów innych niż płace, zusy,
    > delegacje, faktury, poza jakimiś bzdetami typu spinacze czy kwitki
    > z poleconych.

    To może jakiegoś kompetentnego doradcę zagonisz do udzielenia ci
    konsultacji ? :)

    >>> przelewy z konta w DE
    >> A to być może sprowadzi dyskusję do innego niedawno poruszanego wątku:
    >> mianowicie do pytania czy konto w DE trzeba uznać za "wykorzystywane do
    >> celów DG".
    >> I zauważ że nie ma tu pytania czy ty tak chcesz: skoro JEST
    >> wykorzystywane to jest. Osobna sprawa czy można to udowodnić...
    >> Ale w razie udowodnienia stosik zarzutów jest większy :]
    >
    > To tu też muszę pakować szczoteczkę do zębów?
    > Herr Gott, ja się do tego nie nadaję chyba.

    Y tam... nieszczęsciem jest że prawo jest jakie jest a kraj się
    nadal kręci (i się nie rozsypał). Znaczy nieszczęście na tym
    polega że w takim układzie jak ktoś CHCE to MOŻE się przyczepić.

    >> Ktoś sobie w domu zabawkowe autka składa, DG nie prowadząc.
    >> A póniej je sprzedaje.
    >> A ten co kupił w ramach DG sprzedaje "autka znikąd".
    >> Tak dla przykładu :)
    >
    > No i?
    > Państwo dostaje swoje podatki, wszyscy zadowoleni.

    Objaśniałem kwestię szarej strefy, a nie czy kto i dlaczego jest
    zadowolony. Oficjalnie szara strefa jest be i przepisy wyrażają
    owe oficjalne stanowisko.

    > Może trzeba będzie rozejrzeć się za księgowym.
    > Obawiam się jednak, że po przeanalizowaniu naszych
    > "zdroworozsądkowych" ksiąg dostanie zawału i będzie cierń w sumieniu.

    Acha :)
    Nic się nie przejmuj - jak ja zacząłem i polazłem z moją KPiR na
    konsultacje to zaczęło się od pierwszej pozycji :>
    Pytanie było oczywiście w stylu "a gdzie jest wpisany remanent
    początkowy"...

    > Jeszcze raz dzięki za porady

    Za co ???
    Ja tu sobie wyrażam swoje własne stanowisko luzem... a ten ośmiela
    się zarzucać mi "porady"... no.. !

    > Pozdrawiam - Marek

    wzajemnie :) - Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1