eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiCzy mozna w koszty firmy wrzucic cegly ? :)Re: Czy mozna w koszty firmy wrzucic cegly ? :)
  • Data: 2007-08-28 17:55:33
    Temat: Re: Czy mozna w koszty firmy wrzucic cegly ? :)
    Od: Jagna <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    :)

    Dnia Tue, 28 Aug 2007 01:16:25 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

    > A że mi się obrywa, to inna rzecz ;)

    Bo to też lubię... ;p
    (ale chyba nie bolało, co?)

    >> to, że najemca wystawia fakturę, inaczej nie ureguluje rozliczenia podatku
    >> należnego. Prawda? ;>
    >
    > No niby prawda. Trzeba jeszcze sprecyzować, co sprzedaje.
    > Mam problem w ocenie i pójdę spać bez rozstrzygania ;)

    Że też mogłeś bez tego zasnąć?! ;>

    > Wynajmujący jest właścicielem *budynku* - i dlatego widzę problem
    > w określeniu, na co miałaby być f-ra!
    > Owe wymieniane tu "nakłady" to coś co mieści się w okolicach
    > "bezpodstawenego wzbogacenia", które uzyskuje właściciel.

    Jak tak to czytam, to wychodzi mi, że z tym budynkiem jest jak z rojem
    pszczół, który osiadł sobie w cudzym zajętym ulu, stając się własnością
    właściciela ula (jakież cuda można w tym kodeksie cywilnym znaleźć... ;))

    > To że właściciel gruntu *dostaje budynek* to jedno.
    > To że otrzymanie budynku wiąże się z *jednoczesnym* powstaniem
    > zobowiązania, to drugie i oddzielne!
    > Nikt nie napisał, że mowa o darowiżnie :)
    Ha! :)
    > Mi się *wydaje* że właśnie zapisy tytułu V (art.405 i dalsze)
    > dotyczą rozstrzygania problemu własności wg art. 46 ("budynek
    > z gruntem"), 47 ("część składowa"), 192 ("wytworzenie nowej
    > rzeczy kosztem dużych nakładów") itp reguluje się właśnie
    > za pomocą "bezpodstawenego wzbogacenia".

    To idąc tym tropem i patrząc w art. 408 można by pokusić się o ten zwrot
    nakładów i na przykład ustalić, że wydatki na budynek w części, która
    jeszcze się najemcy nie zamortyzowała, rozliczyć tak, że Wynajmujący
    wystawi notę uznaniową Najemcy i teoretycznie sprawa byłaby się zamknęła.
    To tak hipotetycznie.
    Tylko co wtedy z VAT-em?
    Najemca odliczał sobie podatek naliczony od poniesionych wydatków, to co
    teraz? korekta tego VAT-u? Całego? A może części niezamortyzowanej?

    > Trzeba by upewnić się u prawników, ale najwyraźniej zapis art.194
    > dotyczy tego przypadku wprost.

    Tak! Szczególnie to "pomieszanie" ;)

    > Dlatego powstaje pytanie, czy ów "zwrot" ma charakter sprzedaży
    > (i mógłby być opodatkowany VAT, coś mi nie pasuje), czy raczej
    > "odszkodowania" (czynności prawnej nie będącej sprzedażą wg VAT).

    ... z poplątaniem...

    >>> Nie można skutecznie zawrzeć umowy z samym sobą.
    >
    > A gdzie Wy coś takiego widzicie?
    > Współwłaściciel A zawiera umowę ze współwłaścicielem B.
    > W ramach umowy dochodzi do zachwiania przepisów art.207, co
    > zresztą stanowi *odrębną* wskazówkę dla drogi "rozliczenia"
    > między nimi, jakby wyżej wymienionych nie dość było :(
    > Może właśnie tak trzeba popatrzeć na całość: współwłaściciel
    > B stawia budynek, a "wkład" wnieść mieli obaj (skoro mają
    > po 50%, to mieli wnieść po równo), czyli "A" ma zobowiązanie
    > wobec "B" w wysokości połowy wartości budynku.
    > Za - przepis jest późniejszy niż poprzednie, czyli "bardziej
    > szczegółowy".
    > Przeciw - nic więcej nie wiemy, bo tak samo jest problem
    > czy owo "wyrownanie" ma być z VAT czy bez :)

    Moja babcia mawiała w takich sytuacjach: "jak się nie obrócisz - d..a z
    tyłu" :)

    A jakby w ten sposób:
    udział we współwłasności jest prawem przysługującym współwłaścicielowi,
    sprzedaż więc swojego udziału na pewno nie jest "towarem", nie ma więc
    wydania towaru - brak powstania obowiązku w VAT? ;>
    Bo to przecież przesunięcie posiadania towaru z jednego podmiotu na drugi.
    Ale jest art. 19 ust. 10 U.VAT, choć nie znajduje on zastosowania do
    sprzedaży budowli i sprzedaży części budynków innych niż lokale.
    I tu znowu - brak VAT-u. Co z odliczonym?

    >>> Z drugiej strony
    >>> nie można sprzedać (zbyć) czegoś, co nie jest własnością lub prawem zbywalnym.
    >
    > Oddziel waść nakłady na budynek od budynku!
    > Budynek stoi i stał się własnością właściciela gruntu.

    A właściciele to dwie osoby 50/50 (gwoli przypomnienia) ... <bezradna>

    > Ale zwrot nakładów przysługuje temu, kto go wybudował.

    Pierwsza kategoria tischnerowska - święta prawda!

    > Niemniej jest prawdą, że amortyzacja budynku wzniesionego na cudzym
    > gruncie ma odrębny "własny' zapis w ustawie - art. 22a.2.2, tak
    > jakby ustawodawca celowo sobie zostawił punkt - pułapkę do powoływania
    > się w innych przepisach metodą "...składniki majątku wymienione
    > w art.22a ust 2 pkt 2" :(
    Pewnie ku pokrzepieniu serc...

    >> Pamiętam, że gdzieś jeszcze czytałam bardzo ciekawy artykuł w kwestii
    >> sprzedaży nakładów, bynajmiej nie w Rzepie ;), i przy odrobinie szczęścia,
    >> i wolniejszej chwili jutro, może go znajdę?
    > ...to się pochwal, jutro już jest dziś :)

    Wiele tych wolniejszych chwil nie było, ale poszukałam. Artykuł odnalazłam
    i okazało się, że z naszym problemem, wspólny miał tylko tytuł "nakłady na
    bydynek, jego sprzedaż i podatek VAT".
    Czyli opisywał sytuację zupełnie inną: sprzedaż używanego budynku po
    ulepszeniach.
    Czyli chwalić się nie ma czym :(

    Czuję niedosyt :)

    A konkluzja we mnie jedna - wątkodawca z pewnością skutecznie się zniechęci
    by ruszyć z inwestycją na wspólnym gruncie ;)

    Mam rację Dexter? ;>


    --
    Pozdrawiam,
    Jagna

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1