-
91. Data: 2011-03-01 11:29:47
Temat: Re: Koszta pracy
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "yamma" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ikikll$9s2$1@inews.gazeta.pl...
> Jan Werbinski wrote:
>> Użytkownik "yamma" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:ikii2i$t7l$1@inews.gazeta.pl...
>>> Liwiusz wrote:
>>>> W dniu 2011-03-01 11:03, Wojciech Bancer pisze:
>>>
>>>>> (z wszystkiego korzystałem w ostatnich 3 latach, więc to nie jakieś
>>>>> s-f). Poproszę o oferty prywatnych ubezpieczycieli z *o wiele*
>>>>> mniejszym kosztem
>>>>
>>>> Kolejny. Kto mówi o prywatnych. Chodzi o to, że takie samo
>>>> ubezpieczenie zdrowotne można mieć - jeśli ktoś chce - taniej.
>>>
>>> W jaki sposób?
>>> yamma
>>
>> Płacąc 50 zł ZUS w UK i korzystając z opieki zdrowotnej w Polsce.
>
> Ale to jest recepta na tańszą opiekę medyczną dla Polaków czy po prostu
> chciałeś się pochwalić swoim cwaniactwem?
> yamma
Po prostu odpowiedziałem na pytanie jak można mieć taniej. Nie pyskuj.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
92. Data: 2011-03-01 11:30:49
Temat: Re: Koszta pracy
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2011-03-01, Jan Werbinski <ja@tralala.bez.maj.la> wrote:
[...]
>>> Taki np rak też nie jest zagrożeniem życia. Można jeszcze parę miesięcy
>>> żyć.
>>
>> To podaj lepsze rozwiązanie. Prywatny ubezpieczyciel?
>> Odmówi ubezpieczenia i co mu zrobisz?
>
>
> Lekasz powie, że kolejka do zabiegu jest dwa lata.
Nieprawda.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
93. Data: 2011-03-01 11:30:56
Temat: Re: Koszta pracy
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Liwiusz,
Tuesday, March 1, 2011, 12:13:03 PM, you wrote:
[...]
>> Masz jakąś realną receptę poza korwin-mikkizmem? Jeśli tak, załóż partię
>> i przedstaw program zmian. Taki, który mnie - płacącego od wielu lat
>> składki - nie skaże na śmierć głodową w imię Twoich idei. Bo ja na
>> większość swojej emerytury już zapracowałem i odebrać jej sobie nie dam.
> Miej pretensje do tych, którzy teraz przejadają Twoje składki. Bo to, że
> teraz płacisz, w niczym nie uchroni Cię przed śmiercią głodową na
> starość, chyba że znów uznasz, że na starość będziesz Panem a Twoimi
> niewolnikami będą młodsi, którzy będą musieli Cię utrzymywać. Trzeba
> zakończyć te błędne koło, bo jak nasze tyłki się zestarzeją, to młodych
> będzie na tyle mało, że nie będzie komu nas utrzymywać, i wówczas
> umrzesz z głodu, choćbyś miał dowody wpłat na wszystkie swoje składki
> ZUSowskie.
Czyli nie masz żadnej recepty a jedynym pomysłem jest kanibalizm.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
-
94. Data: 2011-03-01 11:31:30
Temat: Re: Koszta pracy
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2011-03-01 12:13, Liwiusz pisze:
> W dniu 2011-03-01 12:08, RoMan Mandziejewicz pisze:
>> Hello Liwiusz,
>>
>> Tuesday, March 1, 2011, 12:03:29 PM, you wrote:
>>
>>>>>> Jasne - można pracować na fikcyjnym etacie za najniższą krajową i
>>>>>> siedzieć na lewiznach. A potem narzekać, że służba zdrowia do dupy.
>>>>> Nic nie musi być fikcyjnego. Raz w miesiącu można do realnej pracy
>>>>> iść.
>>>> To nie zwalnia z płacenia składki na ubezpieczenie zdrowotne z
>>>> działalności gospodarczej.
>>> Wiem, ale ja nie o tym.
>>
>> Ale o tym jest mowa w tym wątku od dość dawna.
>
> Zatem przeczytaj wątek, bo widzę, że robiłeś to pobieżnie. Pisałem, że
> składka zdrowotna z działalności, pomimo tego, że coś daje tu i teraz, i
> jak może być uznana, za "przepłacanie", ponieważ takie samo
> ubezpieczenie można mieć taniej.
Nie napisałeś w jaki sposób można mieć legalnie taniej.
>
>>> Tak, trzeba naprawiać aż się zrujnuje. Jak każdy system socjalistyczny.
>>> Dziwnym trafem, na końcu takiego "naprawiania" zawsze napotyka się...
>>> czołgi.
>>
>> Masz jakąś realną receptę poza korwin-mikkizmem? Jeśli tak, załóż partię
>> i przedstaw program zmian. Taki, który mnie - płacącego od wielu lat
>> składki - nie skaże na śmierć głodową w imię Twoich idei. Bo ja na
>> większość swojej emerytury już zapracowałem i odebrać jej sobie nie dam.
>
> Miej pretensje do tych, którzy teraz przejadają Twoje składki. Bo to, że
> teraz płacisz, w niczym nie uchroni Cię przed śmiercią głodową na
> starość, chyba że znów uznasz, że na starość będziesz Panem a Twoimi
> niewolnikami będą młodsi, którzy będą musieli Cię utrzymywać. Trzeba
> zakończyć te błędne koło,
Najlepiej jak już zapłacisz za nasze emerytury i sam rozpoczniesz wiek
emerytalny. Możesz wtedy stworzyć reformy likwidujące prawo do emerytury.
--
Pozdrawiam
MD
-
95. Data: 2011-03-01 11:31:53
Temat: Re: Koszta pracy
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:15322041.20110301122840@pik-net.pl...
> Hello Jan,
>
> Tuesday, March 1, 2011, 12:06:17 PM, you wrote:
>
>>>>> Wyjściem z sytuacji mogłyby być zreformowane OFE (uwolnione z absurdu
>>>>> wspomagania budżetu) ale obecna ekipa, w imię doraźnych celów
>>>>> budżetowych, postanowiła rozpieprzyć nawet tę namiastkę swobody.
>>>> Wyjściem będzie zniesienie obowiązku ubezpieczeń.
>>> co nie zmieni faktu, że wszystkim, którzy do tej pory płacili musisz
>>> zapewnić emerytury. A nadal nie wykazałeś skąd wziąć na to pieniądze.
>> Wykazałem, ale Ty nie wykazałeś nie ma kasy.
>
> Co niby wykazałeś?
Skąd wziąć kasę na emerytów. Pisałem kilka razy w innych wątkach na pregu.
Nie będę się powtarzał.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
96. Data: 2011-03-01 11:32:16
Temat: Re: Koszta pracy
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrnimpmel.2q0s.proteus@pl-test.org...
> On 2011-03-01, Jan Werbinski <ja@tralala.bez.maj.la> wrote:
>
> [...]
>
>>>> Taki np rak też nie jest zagrożeniem życia. Można jeszcze parę miesięcy
>>>> żyć.
>>>
>>> To podaj lepsze rozwiązanie. Prywatny ubezpieczyciel?
>>> Odmówi ubezpieczenia i co mu zrobisz?
>>
>>
>> Lekasz powie, że kolejka do zabiegu jest dwa lata.
>
> Nieprawda.
Hahaha!
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
97. Data: 2011-03-01 11:33:15
Temat: Re: Koszta pracy
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrnimpmcj.2q0s.proteus@pl-test.org...
> On 2011-03-01, Jan Werbinski <ja@tralala.bez.maj.la> wrote:
>
> [...]
>
>>> Prywatne ubezpieczenia też są limitowane. Im tańsze tym bardziej.
>>> A nie przypominam sobie, żebym jakoś specjalnie długo czekał na operację
>>> wyrostka. Ba, nawet papiery musiałem donosić potem, takie było tempo.
>>
>> Gdybyś był ubezpieczony za granicą za 50 zł miesięcznie (UK stawka dla
>> małych firm), to nie miałbyś tego samego?
>
> Nie. Koszyk refundowanych świadczeń zagranicznych nie jest pełny, a wozić
> się z niektórymi rzeczami do UK chyba nie bardzo się opłaca?
A ja myślę, że w typowych sytuacjach to wystarczy. W nietypowych i tak
musisz dać łapówkę.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
98. Data: 2011-03-01 11:33:44
Temat: Re: Koszta pracy
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2011-03-01, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
[...]
>> Ale o tym jest mowa w tym wątku od dość dawna.
>
> Zatem przeczytaj wątek, bo widzę, że robiłeś to pobieżnie. Pisałem, że
> składka zdrowotna z działalności, pomimo tego, że coś daje tu i teraz, i
> jak może być uznana, za "przepłacanie", ponieważ takie samo
> ubezpieczenie można mieć taniej.
Nie można.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
99. Data: 2011-03-01 11:35:06
Temat: Re: Koszta pracy
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2011-03-01 12:14, Liwiusz pisze:
> W dniu 2011-03-01 12:10, Grzegorz Staniak pisze:
>> On 01.03.2011, Liwiusz<l...@b...tego.poczta.onet.pl> wroted:
>>
>>>>>> No trochę bym polemizował. Świadczenia są limitowane wiec je
>>>>>> dostaniesz
>>>>>> jedynie gdy masz szczęście, cierpliwość lub rodzinę/znajomego
>>>>>> pracującego w szpitalu
>>>>>
>>>>> Smucą mnie takie argumenty od młodych zdrowych, jaka to państwowa
>>>>> służba
>>>>> zdrowia jest niezbędna do życia i jak to bez niej byśmy umierali pod
>>>>> płotem. A jak przyjdzie co do czego, to okazuje się, że albo płacisz
>>>>> prywatnie, albo umierasz.
>>>>
>>>> Nonsens.
>>>
>>> Gdzie dokładnie, bo z tego co dalej napisałeś, nic takiego nie wynika.
>>
>> O, kolejny miszczu od kreatywnego cięcia dla odwrócenia uwagi. Tak
>> to sobie sam ze sobą rozmawiaj. Co ci zresztą nieźle idzie.
>
> Napisz coś składnie.
>
> Napisałem, że trzeba płacić prywatnie za leczenie, a Ty wyjeżdżasz z
> ubezpieczeniem, którego nie ma. Jasne że nie ma i dlatego pisałem o
> płaceniu, a nie o ubezpieczaniu się.
Dziwne bo w twoim poście wyraźnie widzę coś o ubezpieczeniu:
"Kolejny. Kto mówi o prywatnych. Chodzi o to, że takie samo
ubezpieczenie zdrowotne można mieć - jeśli ktoś chce - taniej."
Message-ID: <ikigsl$3aq$1@news.onet.pl>
--
Pozdrawiam
MD
-
100. Data: 2011-03-01 11:35:21
Temat: Re: Koszta pracy
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 01-03-2011 10:17, Liwiusz pisze:
> W dniu 2011-03-01 09:51, Maddy pisze:
>
>
>> i co z tego mogę mieć,
>
> I uwierzyłaś?
Zważywszy na fakt, że żywe pieniądz wpływały na moje konto z ZUS gdy
byłam w szpitalu i nie musiałam płacić kilkudziesięciu tysięcy złotych
za leki, które mi podano na OIOmie, to nie ma raczej mowy o wierze.
I tak, być może chorowałam za Twoje pieniądze.
Kiedyś Ty pochorujesz za moje - jak dotąd nie zadeklarowałeś otwarcie,
że w razie poważniejszej choroby popełnisz samobójstwo, żeby być
"samowystarczalnym" a jakby było Cię stać na prywatne leczenie raka
tobyś się nie pieklił o 800zł miesięcznie.
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813