W dniu 2011-07-10 15:22, cef pisze:

>> Osobiście jestem za czymś przeciwnym niż Pendrive - za
>> nieobowiązkowością uczestniczenia w ZUS przy działalności
>> gospodarczej.
>
> A co dla tych, którzy się nie ubezpieczą nigdzie?
> Jakieś obozy?

???

A teraz są jakieś obozy dla tych, co się nigdzie nie ubezpieczają?

--
Liwiusz

do góry

Liwiusz wrote:

>> A co dla tych, którzy się nie ubezpieczą nigdzie?
>> Jakieś obozy?
>
> ???
>
> A teraz są jakieś obozy dla tych, co się nigdzie nie ubezpieczają?

Ale przedsiębiorcy.

do góry

> A co dla tych, którzy się nie ubezpieczą nigdzie?



a co za problem skladke zdrowotna zostawic ? Oczywiscie jedna bo
nastepnym debilizmem jest liczenie skladki z kazdego tytulu.

do góry

W dniu 2011-07-10 15:39, cef pisze:
> Liwiusz wrote:
>
>>> A co dla tych, którzy się nie ubezpieczą nigdzie?
>>> Jakieś obozy?
>>
>> ???
>>
>> A teraz są jakieś obozy dla tych, co się nigdzie nie ubezpieczają?
>
> Ale przedsiębiorcy.

Co "ale przedsiębiorcy"? W czym oni gorsi od - dajmy na to - gospodyń
domowych, że za brak ubezpieczenia chcesz ich karać... Syberią??? ;)

--
Liwiusz

do góry

Użytkownik "Pendrive" <P...@d...pl> napisał w wiadomości
news:ivcaag$7ab$1@inews.gazeta.pl...

> a co za problem skladke zdrowotna zostawic ? Oczywiscie jedna bo nastepnym
> debilizmem jest liczenie skladki z kazdego tytulu.

Piszac o obozach mieli na mysli raczej obozy dla nie majacych za co sie
samodzielnei utrzymac staruszkow, a nie dla tych, ktorzy nie maja uprawnien
do panstwowej opieki zdrowotnej.

Pozdrawiam
SDD

do góry

W dniu 2011-07-10 16:05, SDD pisze:
> Użytkownik "Pendrive"<P...@d...pl> napisał w wiadomości
> news:ivcaag$7ab$1@inews.gazeta.pl...
>
>> a co za problem skladke zdrowotna zostawic ? Oczywiscie jedna bo nastepnym
>> debilizmem jest liczenie skladki z kazdego tytulu.
>
> Piszac o obozach mieli na mysli raczej obozy dla nie majacych za co sie
> samodzielnei utrzymac staruszkow, a nie dla tych, ktorzy nie maja uprawnien
> do panstwowej opieki zdrowotnej.

Socjaliści zawsze mieli "dobre" pomysły. Jak ktoś nie jest na państwowym
żołdzie, to od razu by go do łagrów dali.

--
Liwiusz

do góry

Liwiusz wrote:

>>> A teraz są jakieś obozy dla tych, co się nigdzie nie ubezpieczają?
>>
>> Ale przedsiębiorcy.
>
> Co "ale przedsiębiorcy"? W czym oni gorsi od - dajmy na to - gospodyń
> domowych, że za brak ubezpieczenia chcesz ich karać... Syberią??? ;)

Po prostu teraz są zmuszani do ubezpieczeń, a jak nie będzie obowiązku,
to liczba takich osób bez źródeł utrzymania pewnie wzrośnie.
Niepotrzebnie mieszasz do tego gospodynie domowe - jeśli się utrzymują
teraz,
to dadzą radę później. Ja myślę raczej o tych, którzy teraz nie wypracowują
nic,
i na starość dostaną zapomogę z ZUS, ale to zwsze coś - może pozwoli
przeżyć.
Jak nie będzie nic, to jak przewidujesz?

PS
Wiem, że ZUS i tak padnie....

do góry

Dnia Sun, 10 Jul 2011 11:13:01 +0200, Pendrive napisał(a):

>>A jakbyś nagle zaczął zarobiać więcej,
>>to już byś chciał, żeby był malutki ryczałt?
>
> polecam czetac ze zrozumieniem, obecnie nie mam z tym problemu, ale mialem
> rok temu,

Czyli ze śpiewem na ustach zapłacisz np. 2000zł ZUS-u, gdy zaczniesz
lepiej zarabiać?

> chcialbym by bylo procentowe z pewnym ograniczeniem. Ile osob by wtedy
> pootwoeralo firmy i placilo legalnie podatki ..

Na razie mogą otworzyć i płacić ulgowy ZUS przez dwa lata.
Niewystarczająca zachęta? Policz sobie od jakiej kwoty "na etacie"
zapłaciłbyś porównywalne składki.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

W dniu 10.07.2011 16:13, Liwiusz pisze:
> Socjaliści zawsze mieli "dobre" pomysły. Jak ktoś nie jest na państwowym
> żołdzie, to od razu by go do łagrów dali.

No właśnie. przecie metoda Korwina: Wyrżnąć albo zostawić na ulicy,
niech zdechną, jest o wiele bardziej humanitarna.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

do góry

W dniu 2011-07-10 16:17, cef pisze:
> Niepotrzebnie mieszasz do tego gospodynie domowe - jeśli się utrzymują
> teraz,
> to dadzą radę później.

I tak samo przedsiębiorcy.

--
Liwiusz

do góry