eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiwprowadzanie do ewidencji srodkow trwalych i wyprowadzanie z niej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2006-05-17 06:31:29
    Temat: wprowadzanie do ewidencji srodkow trwalych i wyprowadzanie z niej
    Od: Muriel <m...@g...eer.inv>

    Szukam informacji na temat wprowadzania i wyprowadzania srodkow trwalych z
    ewidencji. Jakie przepisy to reguluja? Czy sa gdzies wiarygodne poradniki
    obajsniajace to prostymi slowami? Chodizi mi np. o sytuacje w ktorej ST
    (samochod) wposuje sie do EST, nasptenie go z niej "wypisuje" a nastepnie
    wpisuje ponownie po jakims czasie. Zeby bylo ciekawiej samochod jest
    zreszta wspolwlasnoscia dwoch osob, prowadzacych odrebne DG.



  • 2. Data: 2006-05-17 11:11:26
    Temat: Re: wprowadzanie do ewidencji srodkow trwalych i wyprowadzanie z niej
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 17 May 2006, Muriel wrote:

    > Szukam informacji na temat wprowadzania i wyprowadzania srodkow trwalych z
    > ewidencji. Jakie przepisy to reguluja?

    Ustawa o podatku dochodowym - stosownie osób fizycznych albo prawnych,
    zależy kto ma ST "na stanie" :)

    > Chodizi mi np. o sytuacje w ktorej ST
    > (samochod) wposuje sie do EST, nasptenie go z niej "wypisuje" a nastepnie
    > wpisuje ponownie po jakims czasie.

    Musisz określić powód "wypisania".
    Jak zbycie (czyli sprzedaż, darowizna, kradzież :>) to IMO będzie musiało
    nastąpić ponowne nabycie.
    Jak tylko przekazanie na cele osobiste - to on nadal ma status "własności
    podatnika" i drugi raz się amortyzował nie będzie.
    +++cytat z ustawy+++
    9) kwotę odpisu amortyzacyjnego za dany rok podatkowy i narastająco
    za okres dokonywania tych odpisów, w tym także, gdy składnik majątku
    był kiedykolwiek wprowadzony do ewidencji (wykazu), a następnie
    z niej wykreślony i ponownie wprowadzony,
    ---
    Manwer ze zbyciem (darowina) i ponownym nabyciem był kiedyś AFAIK
    opisany w prasie "podatkowej" (ze wzkazaniem na interpretację US,
    ale nie mam pod ręką).

    > Zeby bylo ciekawiej samochod jest
    > zreszta wspolwlasnoscia dwoch osob, prowadzacych odrebne DG.

    To też jest w ustawie - wartość początkowa jest wartością
    udziału w ST (czyli "każdy amortyzuje swoją część").

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 3. Data: 2006-05-17 12:37:29
    Temat: Re: wprowadzanie do ewidencji srodkow trwalych i wyprowadzanie z niej
    Od: Muriel <m...@g...eer.inv>

    Gotfryd Smolik news wrote:

    > Musisz określić powód "wypisania".

    Moze byc uzyczenie swojej polowy drugiemu wspowlascicielowi na jego osobiste
    cel?

    >> Zeby bylo ciekawiej samochod jest
    >> zreszta wspolwlasnoscia dwoch osob, prowadzacych odrebne DG.
    >
    > To też jest w ustawie - wartość początkowa jest wartością
    > udziału w ST (czyli "każdy amortyzuje swoją część").

    No wlasnie... nawet jak ten drugi wspolwlasciciel uzycza mi swojej czesci?
    Ksiegowa mi amortyzowala ten samochod w calosci...






  • 4. Data: 2006-05-17 21:01:35
    Temat: Re: wprowadzanie do ewidencji srodkow trwalych i wyprowadzanie z niej
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 17 May 2006, Muriel wrote:

    > Gotfryd Smolik news wrote:
    >
    >> Musisz określić powód "wypisania".
    >
    > Moze byc uzyczenie swojej polowy drugiemu wspowlascicielowi na jego osobiste
    > cel?

    Uzyczenie może być co najwyżej powodem do zapłacenia podatku ;)
    (przez korzystającego), IMO do wykreślenia z EST nie jest żadnym
    powodem.
    Zaprzestanie wykorzystywania we własnej EDG jest powodem wykreślenia,
    ale jak przepis stanowi - w razie ponownego wpisania trzeba
    ująć już odliczoną amortyzację.
    Czyli tak jakby "nie wykreślano".

    >>> Zeby bylo ciekawiej samochod jest
    >>> zreszta wspolwlasnoscia dwoch osob, prowadzacych odrebne DG.
    >>
    >> To też jest w ustawie - wartość początkowa jest wartością
    >> udziału w ST (czyli "każdy amortyzuje swoją część").
    >
    > No wlasnie... nawet jak ten drugi wspolwlasciciel uzycza mi swojej czesci?

    A niby dlaczego nie?
    Przecież to jest JEGO część, która powinna JEMU przynosić dochód.
    Co najwyżej może to być powód wyrzucenia z kosztów rat amortyzacyjnych
    u niego (bo nie służy uzyskaniu przychodu) oraz naliczeniu przychodu
    u ciebie (bo masz "nieodpłatne świadczenie").
    Coś nie tak?

    > Ksiegowa mi amortyzowala ten samochod w calosci...

    Tia. Z chęcią poznamy podstawę prawną :)

    +++
    11. W razie gdy składnik majątku stanowi współwłasność podatnika,
    wartość początkową tego składnika ustala się w takiej proporcji
    jego wartości, w jakiej pozostaje udział podatnika we własności
    tego składnika majątku;
    zasada ta nie ma zastosowania do składników majątku stanowiących
    wspólność majątkową małżonków, chyba że małżonkowie wykorzystują
    składnik majątku w działalności gospodarczej prowadzonej odrębnie.
    ---

    Spytaj ją o podstawę prawną zaprzeczającą temu tekstowi (znaczy
    stanowiącą wyjątek pozwalający amortyzować inną część).
    Przecież to tak jakbyś wynajął samochód w wypożyczalni i z tego
    powodu (oprócz zaliczenia kwoty czynszu do kosztów) amortyzował
    cenę samochodu - której NIE ZAPŁACIŁEŚ.
    Taki wyjątek jest - tylko dla leasingu jednak.

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 5. Data: 2006-05-18 08:17:56
    Temat: Re: wprowadzanie do ewidencji srodkow trwalych i wyprowadzanie z niej
    Od: Muriel <m...@g...eer.inv>

    Gotfryd Smolik news wrote:

    >> Ksiegowa mi amortyzowala ten samochod w calosci...
    >
    > Tia. Z chęcią poznamy podstawę prawną :)
    >
    > +++
    > 11. W razie gdy składnik majątku stanowi współwłasność podatnika,
    > wartość początkową tego składnika ustala się w takiej proporcji
    > jego wartości, w jakiej pozostaje udział podatnika we własności
    > tego składnika majątku;
    > zasada ta nie ma zastosowania do składników majątku stanowiących
    > wspólność majątkową małżonków, chyba że małżonkowie wykorzystują
    > składnik majątku w działalności gospodarczej prowadzonej odrębnie.
    > ---
    >
    > Spytaj ją o podstawę prawną zaprzeczającą temu tekstowi (znaczy
    > stanowiącą wyjątek pozwalający amortyzować inną część).

    Teraz to juz 'po ptokach', rozstalem sie z nia (miedzy innymi dlatego
    wlasnie ze mi zle zrobila z ta amoryzacja.). Jak jej wtedy pokazalem
    powyzszy artykul to wymyslila zeby zrobic ta umowe uzyczenia. Niestety
    umowa uzyczenia nie przenosi chyba wlasnosci (choc w KC napisane jest
    'oddaje do uzywania'). Zeby to odkrecic musialbym teraz wyslac mase korekt,
    a wtedy pewnie przyczepila by sie kontrola.
    Mysle nad tym przenoszeniem wlasnosci polowy samochodu. Pozyczka tez chyba
    odpada, bo "Pożyczka jest umową na mocy której dający pożyczkę zobowiązuje
    się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy
    oznaczonych tylko co do gatunku," - a samochod jest raczej konkretny a nie
    oznaczony co do gatunku. Z kolei darownizna powodowalby kolejne podatki.

    Art. 22g.
    1. Za wartość początkową środków trwałych oraz wartości niematerialnych i
    praw nych, z uwzględnieniem ust. 2-18, uważa się:

    1a) w razie częściowo odpłatnego nabycia - cenę ich nabycia powiększoną
    o wartość przychodu, określonego w art. 11 ust. 2b,
    2) w razie wytworzenia we własnym zakresie - koszt wytworzenia,
    3) w razie nabycia w drodze spadku, darowizny lub w inny nieodpłatny
    sposób - wartość rynkową z dnia nabycia, chyba że umowa darowizny
    albo umowa o nieodpłatnym przekazaniu określa tę wartość w niższej
    wysokości,


    Ciekawe - co to za umowa o nieodplatnym przekazaniu?



  • 6. Data: 2006-05-18 09:43:32
    Temat: Re: wprowadzanie do ewidencji srodkow trwalych i wyprowadzanie z niej
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 18 May 2006, Muriel wrote:

    > Ciekawe - co to za umowa o nieodplatnym przekazaniu?

    Depozyt i depozyt nieprawidłowy na przykład.
    Idea jest odwrotna od pożyczki - dajesz komuś na przechowanie
    i płacisz mu (albo i nie :>) za to że przechowuje :)
    Przez jakiś czas depozyt nie był traktowany jak pożyczka, ale
    najpierw zrównano w PCC z pożyczką "depozyt jeśli umowa przewiduje
    prawo rozporządzania" czy jakoś tak - a później zwyczajnie zrównano
    z pożyczką, zaś do dochodowego jak widać "zabezpieczyli" zapisem
    o "innych umowach o bezpłatnym przekazaniu" :)
    Skądinąd zrozumiałe (bo często trudno dowieść że coś jest
    naprawdę pożyczką lub użyczeniem a nie depozytem) ale prowadzi
    czasami do absurdów w drugą stronę (nie mogę sobie przypomnieć,
    ale było AFAIK >1 raz na grupie).

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1