Witam!
Musze zakończyc działalność gospodarczą(na zasadach ogólnych _KPiR) do
31.05.2006r., chciałbym przepisac tą działalnośc na małżonke.
Jak to najzgrabniej to zrobic ?

Z góry dziękuję za ewentualną pomoc.
Pozdrawiam
PK

do góry

Użytkownik "PK" <p...@e...pl> napisał w wiadomości
news:e4eflt$mil$1@opal.futuro.pl...
> Witam!
> Musze zakończyc działalność gospodarczą(na zasadach ogólnych _KPiR) do
> 31.05.2006r., chciałbym przepisac tą działalnośc na małżonke.
> Jak to najzgrabniej to zrobic ?
>
> Z góry dziękuję za ewentualną pomoc.
> Pozdrawiam
> PK

Mój błąd i słuchanie "księgowej" sprawił ze stałem się chyba mądrzejszy w
tym temacie! Przynajmniej jeśli chodzi o sklep.
Według mnie:
- Jeśli wychodzi Ci spory dochód - poczyń koszty, zakup towarów itd....
- Konczysz działalnosć z tym samym dniem co małżonka zaczyna.
- W tym dniu sprzedajesz jej cały towar na fakturę i ona wciąga to
oczywiście w koszty.
Remanent końcowy jest zerowy więc nie zapłacisz nic z remanentu
likwidacyjnego.
Nie kończ wcześniej działalności nim zacznie małżonka(ja tak zrobiłem i
teraz ... płacz!!!) bo wtedy możesz ten towar jej tylko sprzedać na umowę
kupna-sprzedaży a od wartości tej umowy płacimy 2%. Nie ma podobno innej
możliwości przekazania towaru małżonkowi typu: darowizna itp
Rozegraj to rozważnie i nie popełnij mych błędów!
Pozdrawiam.
TP

do góry

On Wed, 17 May 2006, pt wrote:

> Użytkownik "PK" <p...@e...pl> napisał
>> Musze zakończyc działalność gospodarczą(na zasadach ogólnych _KPiR) do
>> 31.05.2006r., chciałbym przepisac tą działalnośc na małżonke.
>> Jak to najzgrabniej to zrobic ?
>
> Mój błąd i słuchanie "księgowej" sprawił ze stałem się chyba mądrzejszy w
> tym temacie! Przynajmniej jeśli chodzi o sklep.

Jest to wysoce prawdopodobne :)

> Według mnie:
> - Jeśli wychodzi Ci spory dochód - poczyń koszty, zakup towarów itd....

Sprzeciw wobec zakupu towarów: co to ma dać?
Przecież zakup towaru efektywnie NIE JEST kosztem, może tylko chwilowo
naruszyć "rozliczenie" - do najbliższego remanentu.
Czyli do dnia zakończenia DG!!
Jak tyś to liczył? ;)

> - Konczysz działalnosć z tym samym dniem co małżonka zaczyna.

Hm... chyba nie ma przeciwsskazań żeby później :)

> - W tym dniu sprzedajesz jej cały towar na fakturę i ona wciąga to
> oczywiście w koszty.

Tia. Ty mi coś wytłumacz: masz intercyzę?
Bo jak pytający nie ma to widzę kłopot: jak można kupić coś czego
JUŻ jest się właścicielem...
BTW: byłeś VATowcem?
Bo tu to przyznam że również jest mgła :), niemniej owa "f-ra"
nijak mi się nie widzi.

> Remanent końcowy jest zerowy więc nie zapłacisz nic z remanentu
> likwidacyjnego.

Skoro wystawiłeś f-rę żeby "sprzedać towar" to był przychód.
Co miał dać uprzedni zakup towarów handlowych?
Ba - jak się sprzedaje własnej żonie to IMO bardziej nie można
już podpaść pod "podmiot powiązany": czyli US ma prawo żądać
"ceny rynkowej" (z doliczoną marżą "jak zwykle").

> Nie kończ wcześniej działalności nim zacznie małżonka

Ja nie mówię że nie masz racji (szczególnie w razie jakby VAT
wchodził w rachubę). Ale reszta tekstu mi nie pasuje:

> (ja tak zrobiłem i
> teraz ... płacz!!!) bo wtedy możesz ten towar jej tylko sprzedać na umowę
> kupna-sprzedaży a od wartości tej umowy płacimy 2%.

Primo: pytanie jak wyżej, czyli czy jest intercyza.
A jak nie to jakim prawem żona kupuje coś co JUŻ JEST JEJ, IMO
takie coś rodzi podejrzenie hm... "nieumyślnego oszustwa" co
najmniej (czyli wykazania operacji która nie miała miejsca).

Natomiast rzeczywiście jest niespecjalnie uregulowany status
towarów pozostałych u VATowca w remanencie: przy wspólniku
spółki jest zwolnienie (czyli nie ma PCC!!) przy podatniku
który zaprzestał nie ma słowa.
Może ktoś skomentować?

> Nie ma podobno innej
> możliwości przekazania towaru małżonkowi typu: darowizna itp

Hm... jak się zamknie DG to IMO problem z VATem *jest*.
Ale "przekazanie małżonkowi" IMO jest problematyczne tylko
przy intercyzie i na tę okazję warto by coś poczytać lub
podyskutować.
Dobrze piszę czy coś pominąłem?

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry