Witajcie,

zaliczke na PIT za IV kwartal powienienem wplacic do 20. grudnia w wysokosci
takiej jak ta z 20 pazdiernika - dobrze mysle?

Niestety zagapilem sie i wplacilem w pierwszej polowie stycznia. Bylo tego
troche ponad 1000 zł, z kalkulatora odsetek wychodzi 8,60 zł odsetek.

Mam pytania:
- jaka grozi mi za to kara?
- czy mam wplacic te odsetki? Czy od odsetek tez mam zaplacic odsetki do dnia
wplaty? Co wpisac w przeleiwe w mbanku jako "symbol formularza" i
"identyfikacja zobowiazania"?
- czy mam zlozyc "czynny żal"? Czy to pogorszy moja sytuacje czy polepszy?

Pozdrawiam,
Jan


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Fri, 21 Jan 2011, Jan wrote:

> Witajcie,
>
> zaliczke na PIT za IV kwartal powienienem wplacic do 20. grudnia w wysokosci
> takiej jak ta z 20 pazdiernika - dobrze mysle?
>
> Niestety zagapilem sie i wplacilem w pierwszej polowie stycznia. Bylo tego
> troche ponad 1000 zł, z kalkulatora odsetek wychodzi 8,60 zł odsetek.
>
> Mam pytania:
> - jaka grozi mi za to kara?

Żadna.
Spóźnienie we wpłacie *własnego* podatku, o ile:
- nie jest notoryczne
- nie jest "mimo wezwania US"
nie powoduje konsekwencji karnych.
Zajrzyj do KKS, polecam :D

> - czy mam wplacic te odsetki?

Może ktoś przypomni ile wynosi kwota ekspresu poleconego (czy jak
to tam szło z wartością znaczka za list stanowiącego "jednostkę
miary" odsetek).
Jeśli ciągle 6,60 to płacić.

> Czy od odsetek tez mam zaplacic odsetki do dnia
> wplaty?

Formalnie spóźnioną wpłatę dzieli się *proporcjonalnie*, ze względu
na widoczną proporcję wychodzi że praktycznie cała niedopłata to
właśnie podstawa, a nie odsetki - więc wypadałoby. Oczywiście
o ile są należne.

> - czy mam zlozyc "czynny żal"?

IMO ("każdy odpowiada za siebie" :)), z jednej strony brak możliwości
wskazania który przepis został złamany, IMO jest zbędny, ale z drugiej
- zbędny "czynny żal" nie może spowodować kary.
Niemniej mogłaby się przydać jakaś "informacja", bo i tak pewnie będą
ściągać na czynności wyjaśniające (a tak to może łykną pisemne
wyjaśnienie i włożą do przegródki).

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu 21-01-2011 10:38, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Fri, 21 Jan 2011, Jan wrote:
>
>> - czy mam zlozyc "czynny żal"?
>
> IMO ("każdy odpowiada za siebie" :)), z jednej strony brak możliwości
> wskazania który przepis został złamany, IMO jest zbędny, ale z drugiej
> - zbędny "czynny żal" nie może spowodować kary.

Ale czego właściwie ma żałować?

> Niemniej mogłaby się przydać jakaś "informacja", bo i tak pewnie będą
> ściągać na czynności wyjaśniające (a tak to może łykną pisemne
> wyjaśnienie i włożą do przegródki).

Jeżeli to PIT to US nie wie jaka miała być właściwa kwota, wiec pisemko
wyjaśniające ile był do zapłaty kwoty głównej ucieszy panie w
rachunkowości podatkowej.
Inaczej system sam to rozbije, a robi to jakoś pokrętnie, nie zaokrągla
groszy, i potem będą niezgodności przy picie rocznym we wpłaconych
zaliczkach.
Jaki się ma częstszy kontakt z danym urządem w różnych roboczych
sprawach, to da sie to nawet załatwić telefnicznie.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

On 21.01.2011 10:54, Maddy wrote:
> W dniu 21-01-2011 10:38, Gotfryd Smolik news pisze:
>> On Fri, 21 Jan 2011, Jan wrote:
>>
>>> - czy mam zlozyc "czynny żal"?
>>
>> IMO ("każdy odpowiada za siebie" :)), z jednej strony brak możliwości
>> wskazania który przepis został złamany, IMO jest zbędny, ale z drugiej
>> - zbędny "czynny żal" nie może spowodować kary.
>
> Ale czego właściwie ma żałować?
>
>> Niemniej mogłaby się przydać jakaś "informacja", bo i tak pewnie będą
>> ściągać na czynności wyjaśniające (a tak to może łykną pisemne
>> wyjaśnienie i włożą do przegródki).
>
> Jeżeli to PIT to US nie wie jaka miała być właściwa kwota, wiec pisemko
> wyjaśniające ile był do zapłaty kwoty głównej ucieszy panie w
> rachunkowości podatkowej.
> Inaczej system sam to rozbije, a robi to jakoś pokrętnie, nie zaokrągla
> groszy, i potem będą niezgodności przy picie rocznym we wpłaconych
> zaliczkach.
> Jaki się ma częstszy kontakt z danym urządem w różnych roboczych
> sprawach, to da sie to nawet załatwić telefnicznie.
>

Ja to widzę właśnie tak, że warto napisać pisemko co i jak, a czynny żal
to można dodać z ostrożności procesowej (przy czym czynny żal to nie
jest coś co ma nagłówek "czynny żal", więc pisemko z wyjaśnieniem
podowowdów spóźnienia, skierowane do księgowości IMO też jest czynnym
żalem).

Semi-OT: przy ostatniej przeprowadzce nowy US zgubił mi dwa numery kont
i żeby dostać zwrot VAT musiałem się fatygować do tegoż US i składać
EDG-RB. Pani od VAT była w popłochu gdyż był to ostatni dzień terminu a
ona nie mogła wysłać przelewu bo w systemie nie miała konta do zwrotów..

Gdybym zgłosił te konta będąc w nowym US tuż po przeprowadzce, gdy
składałem informację o tym że w poprzednim urzędzie informowałem o
wyborze zaliczek kwartalnych na PIT (a Pani z Okienka poradziła jeszcze
dopisać że rozliczam się na zasadach ogólnych i prowadzę KPIR - "w razie
gdyby coś nam się zgubiło" :-)) - to bym oszczędził sobie niepotrzebnego
jeżdzenia.

Także stety-niestety niewymagany przepisami papier do odpowiedniej
komórki w urzędzie może zaoszczędzić trochę czasu w przyszłości.

--
Tomek

do góry