eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkikapital wklady itp.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 1. Data: 2003-09-14 19:31:07
    Temat: kapital wklady itp.
    Od: "Robert" <d...@p...onet.pl>

    Zalozylem z wspolnkiem spolke cywilna, wplacilismy wklady (dosyc niskie) ale
    w momencie rozruchu okazalo się ze potrzebujemy wiecej srodkow i teraz moje
    pytanie czy by wniesc do kasy spolki srodki musimy zmienic umowe spolki czy
    poprpstu możemy dokonac wplaty wlasnej?? i czy musimy to jakos opodatkowywac
    a co potem z wycofaniem tych srodkow.

    robert




  • 2. Data: 2003-09-15 05:12:00
    Temat: Re: kapital wklady itp.
    Od: "Slayer" <a...@o...pl>


    Użytkownik "Robert" <d...@p...onet.pl> napisał
    > Zalozylem z wspolnkiem spolke cywilna, wplacilismy wklady (dosyc niskie)
    ale
    > w momencie rozruchu okazalo się ze potrzebujemy wiecej srodkow i teraz
    moje
    > pytanie czy by wniesc do kasy spolki srodki musimy zmienic umowe spolki
    czy
    > poprpstu możemy dokonac wplaty wlasnej?? i czy musimy to jakos
    opodatkowywac
    .

    trzeba sporządzić aneks do umowy spółki cywilnej wnoszący kapitał, zapłacić
    podatek od czynności cywilnoprawnych

    > a co potem z wycofaniem tych srodkow

    ?????? sprecyzuj



  • 3. Data: 2003-09-15 07:05:25
    Temat: Re: kapital wklady itp.
    Od: "Andrzej R." <a...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Slayer" <a...@o...pl> napisał
    > trzeba sporządzić aneks do umowy spółki cywilnej wnoszący kapitał,
    zapłacić
    > podatek od czynności cywilnoprawnych
    >


    Re : A ten kapitał, to będzie czyją własnością (po sporządzeniu aneksu) ?
    Jeśli spółki cywilnej, to jak mawia niedościgła M. coś zapewne przespałem.
    Jeśli każdego ze wspólników - to znaczy, że jak sam sobie daję pieniądze
    (taka dziwna konstrukcja logiczna) , to płacę PCC ?



    > > a co potem z wycofaniem tych środków
    >
    > ?????? sprecyzuj

    Re : Przepraszam, ale "wycofaniem" z czego ?

    AR



  • 4. Data: 2003-09-15 10:42:34
    Temat: Re: kapital wklady itp.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 15 Sep 2003, Andrzej R. wrote:

    >+ Użytkownik "Slayer" <a...@o...pl> napisał
    >+ > trzeba sporządzić aneks do umowy spółki cywilnej wnoszący
    >+ > kapitał, zapłacić
    >+ > podatek od czynności cywilnoprawnych
    >+
    >+ Re : A ten kapitał, to będzie czyją własnością (po sporządzeniu aneksu) ?

    Współwłasnością właścicieli.

    >+ Jeśli spółki cywilnej, to jak mawia niedościgła M. coś zapewne przespałem.

    Tego Slayer nie miał odwagi stwierdzić ;)

    >+ Jeśli każdego ze wspólników - to znaczy, że jak sam sobie daję pieniądze
    >+ (taka dziwna konstrukcja logiczna) , to płacę PCC ?

    Nie.
    Kto ci powiedział ża "uwspólnianie" majątku i jego ew.
    podział (zniesienie własności) *muszą* być zwolnione z podatku ?
    Co do konkretnej kwestii:
    +++++++++++
    Art. 1. 1. Podatkowi podlegają:

    1) następujące czynności cywilnoprawne:
    ....
    k) umowy spółki (akty założycielskie),

    2) zmiany umów wymienionych w pkt 1, jeżeli powodują one podwyższenie
    podstawy opodatkowania podatkiem od czynności cywilnoprawnych,
    ....
    3. W przypadku umowy spółki za zmianę umowy uważa się:

    1) przy spółce cywilnej, jawnej lub partnerskiej - podwyższenie
    wniesionego do spółki wkładu, którego wartość powoduje zwiększenie
    majątku spółki,
    -------

    Coś nie tak ??

    >+ > > a co potem z wycofaniem tych środków
    >+ >
    >+ > ?????? sprecyzuj
    >+
    >+ Re : Przepraszam, ale "wycofaniem" z czego ?

    Sądziłem że kapitału.
    Zdaje się że *chwilowo* w tej kwestii jeszcze podatku
    nie ma (rozwiązuje się spółkę, każdy bierze swoje
    i płaci co najwyżej PD jeśli był dochód - bez PCC).
    Ale wszystko przed nami, budżet pieniędzy potrzebuje
    a razwiązywanie spółek zdecydowanie nie służy popieraniu
    polityki rządu ;> !

    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT)


  • 5. Data: 2003-09-15 13:07:48
    Temat: Re: kapital wklady itp.
    Od: "Andrzej R." <a...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
    > Coś nie tak ??

    Re : Owszem :-)
    Unormowania zawarte w ustawie o PCC używają pojęcia "kapitał spółki
    cywilnej".
    Są sobie dwaj panowie "A" i "B". Każdy z nich prowadzi DG jako osoba
    fizyczna. Każdy z nich może (ale nie musi) mieć wyposażenie i środki trwałe
    (wartości niematerialne) przypisane integralnie do owych DG , ale w
    aspekcie następstw podatkowych np przy likwidacji DG. Trochę gorzej jest z
    podobnym zakwalifikowaniem zobowiązań i wierzytelności w aspekcie np
    zaspokajania zobowiązań z majątku "niefirmowego".
    Teraz obaj panowie zakładają SC - a bo razem jakoś raźniej. Pamiętajmy
    jednak, że nadal są to DWIE DG w rozumieniu prawa o działalności
    gospodarczej, dla którego to prawa SC nie istnieje (nie ma takiego podmiotu
    w DG jak SC). Teraz dla wspólnej pracy panowie "A" i "B" razem używają
    swojego (nawzajem) wyposażenia i ŚT. Czy w następstwie tego W i ŚT obu
    panów stały się ich współwłasnością ? Czy te rzeczy można wnieść aportem do
    podmiotu gospodarczego, który w świetle prawa o DG nie istnieje ? Czy zatem
    można mówić o "kapitale SC" jako o kapitale nieistniejącego podmiotu
    gospodarczego ? Na siłę można moim zdaniem mówić o tym, że W i ŚT pana "A"
    stały się w 1/2 (w zależności od treści umowy SC) współwłasnością pana "B"
    i na odwrót. Ale od współwłasności do "kapitału SC" droga wydaje mi się
    daleka.
    Ustawę o PCC mamy taką, jaką mamy (niestety). Jednakże jej spójność z innymi
    aktami prawnymi wydaje mi się wątpliwa.
    A Twoje ostatnie spostrzeżenie o "kapitale" SC w chwili jej rozwiązywania
    jest świetnym dowodem na paradoksalność konstrukcji prawa podatkowego przy
    jego styku z KC i PoGD.
    Pozdrawiam jeden z filarów tej grupy
    AR



  • 6. Data: 2003-09-15 16:49:23
    Temat: Re: kapital wklady itp.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 15 Sep 2003, Andrzej R. wrote:

    >+
    >+ Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
    >+ > Coś nie tak ??
    >+
    >+ Re : Owszem :-)
    >+ Unormowania zawarte w ustawie o PCC używają pojęcia "kapitał spółki
    >+ cywilnej".

    Zgadza się. Z istotnego powodu: ustalenia jaka część
    dochodu (bo zarówno część kosztów jak i część przychodu
    - proporcjonalnie *do umowy spółki*) przypada do rozliczenia
    dla danego wspólnika.
    Jeśli ktoś zawiera umowę której stroną jest DG pt.
    "XXX S.C. Jan Kowalski i Józef Nowak" - to z punktu
    widzenia prawa cywilnego za zobowiązania odpowiadają
    zarówno Jan K. jak i Józef J. *solidarnie*, czyli
    "każdy za wszystko".
    Natomiast ich *dochód* (lus strata) z tytułu tej
    działalności - dzieli się dość konkretnie.
    AFAIK po coś na PIT-5 masz pozycję "procent udziału" :),
    i to jest *ważne* miejsce.

    >+ Są sobie dwaj panowie "A" i "B". Każdy z nich prowadzi DG jako osoba
    >+ fizyczna. Każdy z nich może (ale nie musi) mieć wyposażenie i środki trwałe
    >+ (wartości niematerialne) przypisane integralnie do owych DG , ale w
    >+ aspekcie następstw podatkowych np przy likwidacji DG. Trochę gorzej jest z
    >+ podobnym zakwalifikowaniem zobowiązań i wierzytelności w aspekcie np
    >+ zaspokajania zobowiązań z majątku "niefirmowego".

    Nie widzę miesca gdzie "jest gorzej": możesz objaśnić ?
    Odpowiadają całym swoim majątkiem osobistym - a razem z nimi
    niekiedy "osoby trzecie" (np. za podatki wg Ordynacji itp).

    >+ Teraz obaj panowie zakładają SC - a bo razem jakoś raźniej. Pamiętajmy
    >+ jednak, że nadal są to DWIE DG w rozumieniu prawa o działalności
    >+ gospodarczej,

    Nie szkodzi. Następuje przełomowy moment który jest istotny
    z p. widzenia zarówno prawa cywilnego, karnego jak i podatkowego.
    Po kolei:
    1. za zobowiązania podpisane w imieniu "własnej DG" odpowiadają
    indywidualnie jak wyżej. Nikt ich nie zmusza do zamknięcia
    ani "własnej DG" ani do przeniesienia majątku z zastrzeżeniem
    dalszych punktów *o ile chcą* *coś* (może być część, NIE MUSI
    to byc całość "majątku w celach DG")
    2. Mają prawo jaką część "majątku w DG" przekazują na S.C.,
    od tej cześci przy okazji którąś z dróg nie płacą VATu.
    Mogą (również "przy okazji") na takich samych zasadach
    przekazać do S.C. ("w celu DG") majątek osobisty *nie*
    wykorzystywany dotąd we własnej DG - a przynajmniej ja
    nie widzę przeciwwskazania (i jeśli jest to proszę
    podać podstawę)
    3. Zawierają umowę spółki. W umowie wyceniają (!) wartość
    wkładu, odpowiadają za rzetelność wyceny. W umowie
    ustalają podział dochodu/straty: jeśli tego *nie*
    zrobią, to przyjmuje się że podział będzie proporcjo-
    nalny do majatku
    4. Od ww. wartości odprowadzają PCC
    5. Jeśli "spółka" coś zarobi - to pomimo że nie jest
    podmiotem prawnym przyjmuje się, że "zarabia" nadal
    *jako współwasność* proporcjonalnie do umowy.
    Podobnie jak przy DG OF: niezależnie czy dochód
    zostanie "wypłacony", czy zostanie "wartością
    współwłasności pt. S.C." trzeba od tego zapłacić
    podatek.

    Jeśli natomiast będzie to "powyższenie wartości współ-
    własności przez dopłatę" - to przykro mi, z tego
    co widzę ustawodawca postanowił złupić wspólników...
    Sp. z o.o. ma prawo ustalenie "dopłat" które *nie*
    są pożyczką i *nie* są "podwyższeniem kapitału"
    - ale dla S.C. takiego pomysłu brak.

    >+ dla którego to prawa SC nie istnieje (nie ma takiego podmiotu
    >+ w DG jak SC).

    Sprzeciw.
    Nie ma takiej "osoby prawnej", a to mocno odbiega od
    "podmiotu" ! Jeśli np. przypadkiem jestem współwłaścicielem
    mieszkania - to być może o tym nie wiesz, ale jest wysoce
    prawdopodobne iż jesteś "uczestnikiem podmiotu" który
    *nie* jest osobą prawną (wspólnoty mieszkaniowej konkretnie).
    Ale w niczym nie przeszkadza mu to (podmiotowi) np. mieć
    REGON czy NIP i za pomocą odpowiedniej procedury zawrzeć
    umowy... Oczywiście musi podpisać się albo zarządca - albo
    współwłaściciele (jako "osoby")- ale *rozliczy* się
    "podmiot będący współwłasnością" jako całość :)
    Nawet VAT może rozliczać jak chce ;> !

    >+ Teraz dla wspólnej pracy panowie "A" i "B" razem używają
    >+ swojego (nawzajem) wyposażenia i ŚT. Czy w następstwie tego W i ŚT obu
    >+ panów stały się ich współwłasnością ?

    Mylnie zakładasz że "do S.C. należy *cały* majątek obu panów".
    Nieprawda :> - to co jest w umowie.
    BTW: nim się przyczepisz - sprawdź jeszcze w UoPDoOF, że
    np. amortyzować wolno środki trwałe zarówno będące własnością,
    współwłasnością, jak i *nie* będące własnością podatnika :)
    Co do wyposażenia - myślę że nikt rozsądny kto prowadzi
    zarówno "własne DG" jak i S.C. zwyczajnie się nie przyzna
    że przeniósł młotek i dwie suwmiarki do S.C. - bo musiałby
    zmieniać umowę :>

    >+ Czy te rzeczy można wnieść aportem do
    >+ podmiotu gospodarczego,

    Oczywiscie.

    >+ który w świetle prawa o DG nie istnieje ?

    S.C. nie istnieje jako "osoba prawna".
    Nie jest zdefiniowana jako "przedsiębiorca" (dokładniej:
    powiedziano że to wspólnicy są "przedsiębiorcami" a nie
    *podmiot* p.t. "S.C.")
    S.C. jest współwłasnością zdefiniowaną w K.C. - i pozwala
    to traktować ją jak "podmiot" - IMO :)

    >+ Czy zatem
    >+ można mówić o "kapitale SC" jako o kapitale nieistniejącego podmiotu
    >+ gospodarczego ?

    Absolutnie nie.
    Można natomiast (i to IMO *zdecydowanie*) mówić o wartości
    współwłasności zadeklarowanej jako S.C. !
    BTW: jesteś pewnien że pamiętasz wszystkie argumenta wymienione
    w S.C. od art. 860 ? To są regulacje szczegółowe: nawet
    wobec przepisów o "normalnej współwłasności" !

    >+ Na siłę można moim zdaniem mówić o tym, że W i ŚT pana "A"
    >+ stały się w 1/2 (w zależności od treści umowy SC) współwłasnością pana "B"
    >+ i na odwrót.

    Nieprawda.

    >+ Ale od współwłasności do "kapitału SC" droga wydaje mi się
    >+ daleka.

    Umawiając się że zamiast "kapitału S.C." mamy "majtek
    S.C" - to bardzo prosta. Bierzesz umowę spółki i czytasz... !
    Tyle, że *odpowiedzialność* wspólników nie jest ograniczona
    nijak wkładem !
    Natomiast co do tego, że jeśli spółka
    ma majątek wkłady zadeklarowany na 20 000 zł, wykazała
    w czasie całego życia 20 000 zł przychodu - a ma "w użyciu"
    "własne ST" (tj. nie pochodzące mocą umowy dzierżawy czy
    najmu od innego podmiotu) za 50 000 zł i towaru na
    magazynie za drugie 50kzł - to można do tego się
    "przytentegować" że nie zapłaciła PCC - jest IMO
    oczywiste.

    >+ Ustawę o PCC mamy taką, jaką mamy (niestety).

    Zgoda.

    >+ Jednakże jej spójność z innymi
    >+ aktami prawnymi wydaje mi się wątpliwa.

    Sprzeciw :), przynajmniej w zakresie wałkowanej kwestii :)
    Co jest opodatkowane powiedziano jasno i wyraźnie:
    - wkład majątkowy (zadeklarowany w umowie)
    - każde podwyższenie wkładu (bo obniżenie nie spowoduje
    "podwyższenia podatku) - o różnicę właśnie...

    >+ A Twoje ostatnie spostrzeżenie o "kapitale" SC w chwili jej rozwiązywania
    >+ jest świetnym dowodem na paradoksalność konstrukcji prawa podatkowego przy
    >+ jego styku z KC i PoGD.

    *JA* użyłem określenia "kapitału S.C." ??
    Ty chyba żartujesz :)
    Sprawdź, bo jestem przekonany że pisałem o wycofaniu "kapitału"
    (jako takiego !) ze spółki: to jest nadal "własny" kapitał
    "wkładającego" !

    Natomiast to że przenoszenie *własnego* kapitalu do współ-
    własności (i ew. z powrotem) - czyli *czynność* przenoszenia
    - może być opodatkowane... cóż... to nie ja, to... (nie,
    ja nie mam znajomych kolegów w rządzie ;) !!)

    Jak widać można opodatkować nawet przelewanie z pustego w próżne ;>
    Zauważ że depozyt nieprawidłowy też jest opodatkowany: jak
    zapomnisz portfela u znajomych i oni nie zażądają znaleźnego,
    to powinieneś zapłacić PCC od zawartości tegoż portfela :>,
    i jestem daleki od żartów :[
    Może by zebrać parę takich absurdów ? :)

    pozdrowienia :) Gotfryd
    PS: tylko mi się z powodu zaciętości dyskusji nie uchylaj
    od obrony własnego stanowiska :) - to jest baza do
    przemyśleń w obie strony...


  • 7. Data: 2003-09-15 17:57:41
    Temat: Re: kapital wklady itp.
    Od: "Slayer" <a...@o...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
    >



    > >+ Jednakże jej spójność z innymi
    > >+ aktami prawnymi wydaje mi się wątpliwa.
    >
    > Sprzeciw :), przynajmniej w zakresie wałkowanej kwestii :)
    > Co jest opodatkowane powiedziano jasno i wyraźnie:
    > - wkład majątkowy (zadeklarowany w umowie)
    > - każde podwyższenie wkładu (bo obniżenie nie spowoduje
    > "podwyższenia podatku) - o różnicę właśnie...

    sprzeciw, IMHO ustawa o PCC jest całkowicie "niespójna" (np. KC), ale jak
    tobie wydaje się to proste to może odpowiedz na kilka pytań odnośnie
    kapitału, dopłat, pożyczek ?
    1.) czy można przystąpić do istniejącej SC i wnieść jakiś kapitał?
    2.) czy wspólnik SC może udzielić swojej spółce pożyczki i jak od tego
    policzyć podatek?
    3.) czy pożyczka udzielona przez wspólnika do sc (o ile to możliwe) na
    "działalność" spółki podlega PCC?
    4.) jak jest z wniesieniem nieruchomości w formie aportu rzeczowego do SC ?
    a teraz może rozszerzmy te dywagacje o sp. z o.o. i spójność ustawy o PCC z
    innymi przepisami, znowu parę pytań ;-)))
    1.)sp. z o.o. zakłada isniejąca sp. z o.o. i Agencja Mienia Wojskowego,
    sprawa jasna PCC się nie należy, ale jak jest w przypadku podwyższenia
    kapitału przez Agencję, jest PCC czy nie?
    2.) istniejąca sp. z o.o. w której udziałowcem jest Skarb Państwa (i przy
    założeniu sp.tylko on wnosił kapitał, od czego oczywiście PCC się nie
    należało) podwyższa kapitał, dopłat dokonuje 2-gi udziałowiec, jak policzyć
    PCC?


    > Jak widać można opodatkować nawet przelewanie z pustego w próżne ;>
    > Zauważ że depozyt nieprawidłowy też jest opodatkowany: jak
    > zapomnisz portfela u znajomych i oni nie zażądają znaleźnego,
    > to powinieneś zapłacić PCC od zawartości tegoż portfela :>,
    > i jestem daleki od żartów :[
    > Może by zebrać parę takich absurdów ? :)
    >

    mylisz się to depozyt prawidłowy i nie podlega PCC (oddadzą ten sam portfel
    i te same pieniądze, a nie tyle samo pieniędy...)



  • 8. Data: 2003-09-15 20:36:09
    Temat: Re: kapital wklady itp.
    Od: "Andrzej R." <a...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał :
    >+ Unormowania zawarte w ustawie o PCC używają pojęcia "kapitał spółki
    cywilnej".

    Zgadza się. Z istotnego powodu: ustalenia (....)

    Re : Obawiam się, że opatrznie Ciebie rozumiem : czy pojęcie "kapitału
    S.C." jest niezbędne "Z istotnego powodu : ustalenia jaka część
    dochodu....". A co będzie, jeśli wspólnicy nie wnoszą żadnego "kapitału" w
    sensie materialnym i w umowie określają li tylko udział w zyskach i stratach
    ?


    Nie widzę miesca gdzie "jest gorzej": możesz objaśnić ?


    Re : Koryguję : jest inaczej (myślę o art. 864 KC) w kontekście owego
    hipotetycznego "kapitału S.C."

    1. za zobowiązania podpisane w imieniu "własnej DG" odpowiadają
    indywidualnie

    Re : Oczywiście
    2. Re : Też jasne
    3. Re : J.w.
    4. Od w/w wartości odprowadzają PCC

    Re : I w tym momencie mam pytanie : Od wartości czego ? Jeśli przyjmiemy,
    że "kapitał S.C." istnieje prawnie - to oczywiście tak. Ale o istnieniu
    takiego bytu prawnego nie jestem do końca przekonany. Wydaje mi się, że
    istnieje tutaj bardziej forma współwłasności ograniczonej (myślę o
    ograniczeniach w dysponowaniu owym "wkładem" np. art. 863 KC). A zatem jeśli
    prawdą jest, że pojęcia "kapitał S.C." i "współwłasność ustanowiona w celu
    osiągania dochodu" są pojęciami tożsamymi, to zgoda. Ale wydaje mi się, że
    stwierdzenie takiej tożsamości pojęć pachnie wykładnią rozszerzającą. W
    przeciwnym wypadku ustawodawca ( podobnie jak Ty) używałby chętniej pojęcia
    "współwłasności", a nie kapitału S.C.



    5. Jeśli "spółka" coś zarobi (....). Jeśli natomiast będzie to "podwyższenie
    wartości współwłasności przez dopłatę" - to przykro mi, z tego co widzę
    ustawodawca postanowił złupić wspólników...

    Re : A jak widzisz takie coś: wspólnicy w obliczu swoich nadmiernych potrzeb
    konsumpcyjnych wpędzili S.C. w nadmierne długi (np. przy odroczonych
    terminach płatności za towary). Zaczęło się "dymić" i wspólnicy sprzedali
    mercedesy dla ratowania spółki, a otrzymanymi pieniążkami w kwocie "A"
    zapłacili zaległe faktury.

    Czy będzie to "podwyższenie wartości współwłasności przez dopłatę" lub jak
    chce fiskus "zwiększenie kapitału S.C." ?





    Mylnie zakładasz że "do S.C. należy *cały* majątek obu panów".


    Re : Wcale tak nie zakładałem

    Nieprawda :> - to co jest w umowie.

    Re : Oczywiście
    >+ który w świetle prawa o DG nie istnieje ?

    S.C. nie istnieje jako "osoba prawna".
    Nie jest zdefiniowana jako "przedsiębiorca" (dokładniej:
    powiedziano że to wspólnicy są "przedsiębiorcami" a nie
    *podmiot* p.t. "S.C.")
    S.C. jest współwłasnością zdefiniowaną w K.C. - i pozwala
    to traktować ją jak "podmiot" - IMO :)

    Re : Ależ tak. Może podejmować zobowiązania, może zawierać umowy ...

    >+ Czy zatem
    >+ można mówić o "kapitale SC" jako o kapitale nieistniejącego podmiotu
    >+ gospodarczego ?

    Absolutnie nie.

    Re : Czyli w tej sprawie zgadzamy się J


    Można natomiast (i to IMO *zdecydowanie*) mówić o wartości
    współwłasności zadeklarowanej jako S.C. !
    BTW: jesteś pewien że pamiętasz wszystkie argumenta wymienione
    w S.C. od art. 860 ? To są regulacje szczegółowe: nawet
    wobec przepisów o "normalnej współwłasności" !



    Re : Zgoda. Ale czy można opodatkować ustanowienie współwłasności (nawet
    dla potrzeb DG) posiłkując się pojęciem odmiennym i niezdefiniowanym
    ("kapitał S.C.") ? Nie twierdzę, że takie pojęcie absolutnie nie istnieje,
    ale nie mogę odszukać jego definicji.


    Umawiając się że zamiast "kapitału S.C." mamy "majtek
    S.C" - to bardzo prosta.

    Re : Ale to przypomina trochę teorię Andrieja Wyszyńskiego o czynie podobnym
    do wskazanego... bo pojęcie współwłasności w S.C. jest jakoś intuicyjnie
    podobne do pojęcia "kapitału S.C." ...Ale właśnie musimy się najpierw jak
    piszesz umówić, że zamiast (...). I to umówić w formie aktu prawnego, albo w
    formie powszechnie obowiązującej wykładni prawa.

    Łączę ukłony

    AR



  • 9. Data: 2003-09-15 22:24:14
    Temat: Re: kapital wklady itp.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 15 Sep 2003, Slayer wrote:

    >+ Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
    [...]
    >+ > Sprzeciw :), przynajmniej w zakresie wałkowanej kwestii :)
    >+ > Co jest opodatkowane powiedziano jasno i wyraźnie:
    >+ > - wkład majątkowy (zadeklarowany w umowie)
    >+ > - każde podwyższenie wkładu (bo obniżenie nie spowoduje
    >+ > "podwyższenia podatku) - o różnicę właśnie...
    >+
    >+ sprzeciw, IMHO ustawa o PCC jest całkowicie "niespójna" (np. KC), ale jak
    >+ tobie wydaje się to proste to może odpowiedz na kilka pytań odnośnie
    >+ kapitału, dopłat, pożyczek ?
    >+ 1.) czy można przystąpić do istniejącej SC i wnieść jakiś kapitał?

    Mam dylemat - jeszcze nie wiem który zapis zabrania :)
    Podejrzany jest art. 864 KC: nie wiem czy "zmuszenie kogoś
    do odpowiedzialności za przeszłe winy" (a odpowiedzialność
    dotyczy *osoby* - fizycznej lub prawnej, ponieważ SC nie
    jest osobą a są nią wspólnicy) nie narusza prawa: - mielibyśmy
    do czynienia z rzeczą niemożliwą [bo zaprzeczającą "społecznym
    coś tam"] (bez urazy, jako rzekłem nie poukładałem sobie :))

    >+ 2.) czy wspólnik SC może udzielić swojej spółce pożyczki i jak od tego
    >+ policzyć podatek?

    IMO to nie jest "pożyczka spółce" a podniesienie jego
    wkładu. Patrz cytat z ustawy... To tak jak z depozytem
    nieprawidłowym (kiedyś nie był pod PCC choć był w KC):
    zostawiasz pieniądze u rodziców...i przychodzisz po nie
    za 2 lata z zastrzeżeniem jak niżej (po portfelu :),
    o "rozporządzaniu"). To nie jest pożyczka :)

    >+ 3.) czy pożyczka udzielona przez wspólnika do sc (o ile to możliwe) na

    IMO niemożliwe - inaczej się nazywa :)
    Jeśliby była możliwa - to oczywiście również podlegałaby,
    ale nie ma osoby której można by jej udzielić :)

    >+ 4.) jak jest z wniesieniem nieruchomości w formie aportu rzeczowego do SC ?

    ++++
    Art. 861. § 1. Wkład wspólnika może polegać na wniesieniu do spółki
    własności lub innych praw albo na świadczeniu usług.
    ----

    Z p. widzenia podatkowego - robi się wycenę.

    >+ a teraz może rozszerzmy te dywagacje o sp. z o.o.

    ...o powoli, ja chcę iść spać !!!!
    I w osobach prawnych to słaby jestem, zaraz mnie czymś
    podejdziesz i tyle będę z tego miał ;)

    >+ i spójność ustawy o PCC z
    >+ innymi przepisami, znowu parę pytań ;-)))
    >+ 1.)sp. z o.o. zakłada isniejąca sp. z o.o. i Agencja Mienia Wojskowego,
    >+ sprawa jasna PCC się nie należy, ale jak jest w przypadku podwyższenia
    >+ kapitału przez Agencję, jest PCC czy nie?

    A skąd ja mam wiedzieć jakim podmiotem jest AMW ??
    Pomijając kwestię że nie znam powodu dla którego testujesz
    mnie z PCC :) to ja polityką gospodarczą się nie zajmuję :)
    Czy chodzi może o coś z:
    Art. 8. Zwalnia się od podatku następujące strony czynności
    cywilnoprawnych:
    ....
    2) jednostki budżetowe,
    ....
    3) osoby prawne, których celem statutowym jest działalność
    [...] w zakresie [...] obrony narodowej, ochrony środowiska,
    [...] jeżeli ich dochody korzystały z całkowitego zwolnienia
    od podatku dochodowego
    ....
    5) Skarb Państwa,
    -----

    ...a może coś z art.9.3 ??

    >+ 2.) istniejąca sp. z o.o. w której udziałowcem jest Skarb Państwa (i przy
    >+ założeniu sp.tylko on wnosił kapitał, od czego oczywiście PCC się nie
    >+ należało) podwyższa kapitał, dopłat dokonuje 2-gi udziałowiec, jak policzyć
    >+ PCC?

    A to na zasadzie jak wyżej - nie wiem czy sp. z o.o. będąca
    w 100 % własnościa Skarbu jest Skarbem (wtedy by podlegała
    pod art.7.4) - jak mniemam nie jest, i podatek należy się
    cały. Ale nie będę szukał :>, jak jeszcze wyżej ! (już
    jest "jutro" ;>)

    [...]
    >+ mylisz się to depozyt prawidłowy i nie podlega PCC (oddadzą ten sam portfel

    ...portfela się nie czepiałem :)

    >+ i te same pieniądze, a nie tyle samo pieniędy...)

    No, tu mnie chyba zażyłeś :), w KC jest "przechowawca może
    rozporządzać" - a zgody nie udzieliłeś.
    Odszczekuję !

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 10. Data: 2003-09-15 22:56:00
    Temat: Re: kapital wklady itp.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 15 Sep 2003, Andrzej R. wrote:
    [...]
    >+ dochodu....". A co będzie, jeśli wspólnicy nie wnoszą żadnego "kapitału"
    >+ w sensie materialnym i w umowie określają li tylko udział w zyskach
    >+ i stratach ?

    IMHO będzie "w porządku".
    Na początku jedynym źródłem dochodu SC musi wtedy być
    realizacja umów o charakterze zleceń, dzieła czy
    pośrednictwa (agencji nie wyłączając) - i za pieniądze
    z tak wykonanych *usług* zakup ŚT, wyposażenia
    i innych takich. Zakładam że SC zwolniona z VAT,
    bo nie wiem skąd wziąć 152 zł wkładu ;) !

    >+ Nie widzę miesca gdzie "jest gorzej": możesz objaśnić ?
    >+
    >+ Re : Koryguję : jest inaczej (myślę o art. 864 KC) w kontekście owego
    >+ hipotetycznego "kapitału S.C."

    Acha :)

    [...]
    >+ 4. Od w/w wartości odprowadzają PCC
    >+
    >+ Re : I w tym momencie mam pytanie : Od wartości czego ? Jeśli przyjmiemy,
    >+ że "kapitał S.C." istnieje prawnie - to oczywiście tak.

    Nie istnieje :)
    Natomiast - podobnie jak przy "DG 1os.OF" nie istnieje "firma",
    to *da się* wyróżnić "majątek służący działalności gospodarczej".
    Ten majątek się wprowadza i wyprowadza operacjami księgowymi,
    można go ustalić - i w ramach takich "przenosin" rozlicza się
    z tego tytułu zarówno PD jak i VAT, zresztą na zasadach
    różnych dla różnych przypadków (ST, czy "a trakcie" czy
    "przy kończeniu" itp).

    >+ Ale o istnieniu
    >+ takiego bytu prawnego nie jestem do końca przekonany. Wydaje mi się, że
    >+ istnieje tutaj bardziej forma współwłasności ograniczonej (myślę o
    >+ ograniczeniach w dysponowaniu owym "wkładem" np. art. 863 KC). A zatem jeśli
    >+ prawdą jest, że pojęcia "kapitał S.C." i "współwłasność ustanowiona w celu
    >+ osiągania dochodu" są pojęciami tożsamymi, to zgoda.

    Zgoda. Dla jasności: ja nie użyłem pojęcia "kapitał SC",
    mało - pojęcie "kapitał" użyłem wobec sformułowania
    którego użył poprzednik w dyskusji.
    Poprawnie musi być: "majątek", tyle i dokładnie tyle.

    >+ Ale wydaje mi się, że
    >+ stwierdzenie takiej tożsamości pojęć pachnie wykładnią rozszerzającą. W
    >+ przeciwnym wypadku ustawodawca ( podobnie jak Ty) używałby chętniej pojęcia
    >+ "współwłasności", a nie kapitału S.C.

    Przepraszam, a ustawodawca gdzie napisał "kapitał SC" ???
    W całym KC słowo "kapitał" nie występuje, PCC w odniesieniu
    do SC wyraźnie ma "wkładu" !!

    Dla jasności: jest jedna istotna różnica (IMHO) między
    DG-1osOF a SC: ponieważ od "przelewania samemu sobie" PCC
    się NIE płaci, to do "własnej DG" można wprowadzać
    i wyprowadzać majątek (jakikolwiek !) bez wnikania
    w istnienie PCC; jeśli są to "towary materialne"
    to rozliczamy tylko PD i VAT, jeśli PD i VAT zastosowania
    nie mają - nie rozliczamy nic.
    Przy SC - tak dobrze nie ma :(
    Ustanawianie i podwyższanie wkładu SC powoduje konieczność
    dopłacania PCC, i to bez znaczenia *co* wprowadzamy
    do spółki - oprócz tego czegoś co UoPDoOF określa jako
    "pracę właściciela" (niezgodnie z SUS, ale to inna sprawa :>
    że wobec zawłaszczenia "pracy" przez KP brakło polskich
    słów :))

    >+ 5. Jeśli "spółka" coś zarobi (....). Jeśli natomiast będzie to "podwyższenie
    >+ wartości współwłasności przez dopłatę" - to przykro mi, z tego co widzę
    >+ ustawodawca postanowił złupić wspólników...
    >+
    >+ Re : A jak widzisz takie coś: wspólnicy w obliczu swoich nadmiernych potrzeb
    >+ konsumpcyjnych wpędzili S.C. w nadmierne długi (np. przy odroczonych
    >+ terminach płatności za towary). Zaczęło się "dymić" i wspólnicy sprzedali
    >+ mercedesy dla ratowania spółki, a otrzymanymi pieniążkami w kwocie "A"
    >+ zapłacili zaległe faktury.
    >+
    >+ Czy będzie to "podwyższenie wartości współwłasności przez dopłatę" lub jak
    >+ chce fiskus "zwiększenie kapitału S.C." ?

    Ostrzegam: pomawiasz fiskusa o używanie pojęcia "kapitału SC",
    albo wskaż podstawę prawną albo zaraz go przeproś ;) !
    I odpowiadam: sądzę że tak :(

    Dla sp.z o.o. jest dla takich przypadków specjalna procedura,
    nazywa się właśnie "dopłatą" zdefiniowana w KSH. Ponieważ
    nie jest to ani "pożyczka" (też istnieje w KSH !) ani
    "podwyższenie wkładu" (podlega oddaniu po "ustaniu trudności")
    - to IMHO "oczywiście" nie podlega pod PCC.
    Zdaje się że argumentację widziałem w jakiejś mądrej książce,
    to nie mój koncept :)
    No a dla S.C... nie przewidziano :(

    >+ Mylnie zakładasz że "do S.C. należy *cały* majątek obu panów".
    >+
    >+ Re : Wcale tak nie zakładałem

    OK, zasugerowałem się !
    [...]
    >+ >+ Czy zatem
    >+ >+ można mówić o "kapitale SC" jako o kapitale nieistniejącego podmiotu
    >+ >+ gospodarczego ?
    >+
    >+ Absolutnie nie.
    >+
    >+ Re : Czyli w tej sprawie zgadzamy się J

    Niewątpliwie :)
    Chałupa w której mieszkam niewątpliwie osobą prawną nie jest.
    Współwłaściciele tejże tworzą wspólnotę która takoż OP
    nie jest. Ale jednocześnie *są* podmiotem pt. "wspólnota
    mieszkaniowa nieruchomości położonej na działce XYZ"
    która to również majątkiem jakimś jest - tyle że zasady
    *tej* współwłasności są inne niż w S.C. :)
    Np. ma zastosowanie taki wynalazek, jak PCC od zniesienia
    współwłasności :]

    [...]
    >+ dla potrzeb DG) posiłkując się pojęciem odmiennym i niezdefiniowanym
    >+ ("kapitał S.C.") ? Nie twierdzę, że takie pojęcie absolutnie nie istnieje,
    >+ ale nie mogę odszukać jego definicji.

    ...no własnie.
    AFAIK - nie ma.
    Jest "wartość współwłasności", pojęcia "kapitał" użył jeden
    z moich przedmówców, a jak powtórzyłem - mając na myśli
    "majątek" (jako abstrakcyjną wartość) i ty mnie napadłeś.
    Na szczęście byłem na tyle przytomny żeby NIE napisać
    "kapitał SC", bo bym zginął :)

    >+ Umawiając się że zamiast "kapitału S.C." mamy "majtek
    >+ S.C" - to bardzo prosta.

    Tak jest !

    >+ Re : Ale to przypomina trochę teorię Andrieja Wyszyńskiego o czynie podobnym
    >+ do wskazanego... bo pojęcie współwłasności w S.C. jest jakoś intuicyjnie
    >+ podobne do pojęcia "kapitału S.C." ...Ale właśnie musimy się najpierw jak

    Nie ma przepisu, nie ma pojęcia, idziemy spać ;) !
    Reklamacje "pisz we własnym imieniu" przyjmuję, jak najbardziej :)

    pozdrowienia, Gotfryd

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1