-
1. Data: 2011-06-18 20:17:23
Temat: jest pit a nie ma umowy/rachunku
Od: <news>
nie ma umowy pracy a jest pensja i pit podatkowy od pracodawcy,
lub jest umowa zlecenie/dzieło, nie ma rachunku a jest pit od zleceniodawcy,
jak to rozliczyć ze skarbówką i na jakiej podstawie, a może nie rozliczać?
-
2. Data: 2011-06-18 21:00:50
Temat: Re: jest pit a nie ma umowy/rachunku
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 6/18/2011 3:17 PM, news wrote:
> nie ma umowy pracy
skoro pracujesz to jest
co najwyzej nie potwierdzona na pismie
to juz problem pracodawcy jak mi sie dobiora do skóry
> a jest pensja i pit podatkowy od pracodawcy,
no i tak ma byc.
> lub jest umowa zlecenie/dzieło, nie ma rachunku a jest pit od
> zleceniodawcy,
to tez nie twoj problem na podstawie czego zleceniodawca ci wypłacił
mimo, że mu rachunku nie przedstawiłeś.
> jak to rozliczyć ze skarbówką
to znaczy co? normalnie tak jak każdy inny.
i na jakiej podstawie,
na podstawie pit, który dostałeś.
chyba, ze przy niskich kowtach poszło ryczałtem
a może nie rozliczać?
no genialny pomysł.
-
3. Data: 2011-06-21 16:33:36
Temat: Re: jest pit a nie ma umowy/rachunku
Od: <news>
Użytkownik "witek" napisał:
>> nie ma umowy pracy
> skoro pracujesz to jest
> co najwyzej nie potwierdzona na pismie
> to juz problem pracodawcy jak mi sie dobiora do skóry
a jak sie dobiora do pracownika ze pracuje na czarno, bo skad niby ma
dochody skoro nie ma umowy, a KP wymaga podpisania jej w ciagu tygodnia
>> lub jest umowa zlecenie/dzieło, nie ma rachunku a jest pit
>> od zleceniodawcy,
> to tez nie twoj problem na podstawie czego zleceniodawca
> ci wypłacił mimo, że mu rachunku nie przedstawiłeś.
no właśnie, skoro nie ma rachunku, czy umowy to wychodzi na to że to lewa
kasa i jest sie do czego przyczepic
>> jak to rozliczyć ze skarbówką
> to znaczy co? normalnie tak jak każdy inny.
> i na jakiej podstawie,
> na podstawie pit, który dostałeś.
> chyba, ze przy niskich kowtach poszło ryczałtem
> a może nie rozliczać?
> no genialny pomysł.
czy jak ktos dla kogo nie pracowałem wyśle mi pita to znaczy że mam go
rozliczyć?
niby na jakiej podstawie?
-
4. Data: 2011-06-21 16:46:33
Temat: Re: jest pit a nie ma umowy/rachunku
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 6/21/2011 11:33 AM, news wrote:
> Użytkownik "witek" napisał:
>>> nie ma umowy pracy
>> skoro pracujesz to jest
>> co najwyzej nie potwierdzona na pismie
>> to juz problem pracodawcy jak mi sie dobiora do skóry
>
> a jak sie dobiora do pracownika ze pracuje na czarno,
pracownik tak długo nie pracuje na czarno jak długo swój dochód wpisze
na pit.
> bo skad niby ma
> dochody skoro nie ma umowy,
ma umowę, ustną, dochody ma z umowy o prace.
> a KP wymaga podpisania jej w ciagu tygodnia
od kogo wymaga? pracodawcy czy pracownika? i nie podpisania a potwierdzenia.
>
>>> lub jest umowa zlecenie/dzieło, nie ma rachunku a jest pit
>>> od zleceniodawcy,
>> to tez nie twoj problem na podstawie czego zleceniodawca
>> ci wypłacił mimo, że mu rachunku nie przedstawiłeś.
>
> no właśnie, skoro nie ma rachunku, czy umowy to wychodzi na to że to
> lewa kasa i jest sie do czego przyczepic
>
nieprawda
kasa jest zawsze prawa.
co najwyzej bez rachunku firma sobie w koszty nie wrzuci.
>
>>> jak to rozliczyć ze skarbówką
>> to znaczy co? normalnie tak jak każdy inny.
>> i na jakiej podstawie,
>> na podstawie pit, który dostałeś.
>> chyba, ze przy niskich kowtach poszło ryczałtem
>> a może nie rozliczać?
>> no genialny pomysł.
>
> czy jak ktos dla kogo nie pracowałem wyśle mi pita to znaczy że mam go
> rozliczyć?
> niby na jakiej podstawie?
>
to nalezy od razu wysłać poleconym żądanie sprostowania błednego pit.
rozliczyc sie tak jakby tego pit nie było, dołączyć do rocznego
rozliczenia kopię z wyjaśnieniem dlaczego sie go nie uwzględniło, kopię
pisma, które poszło do autora pitu i potwierdzenie nadania.
na pewno nie należy tego wyrzucic do kosza.
-
5. Data: 2011-06-21 18:57:43
Temat: Re: jest pit a nie ma umowy/rachunku
Od: <news>
Użytkownik "witek" napisał:
> pracownik tak długo nie pracuje na czarno jak długo swój
> dochód wpisze na pit.
hm, trochę to coś zbyt optymistycznie by wyglądało,
czyli mówisz że jak będę handlował bimbrem, albo okradał staruszki i wpiszę
sobie te dochody do pita to mam legalny dochód z legalnej pracy i się do
mnie nikt nie przyczepi?
-
6. Data: 2011-06-21 19:00:28
Temat: Re: jest pit a nie ma umowy/rachunku
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 6/21/2011 1:57 PM, news wrote:
> Użytkownik "witek" napisał:
>> pracownik tak długo nie pracuje na czarno jak długo swój
>> dochód wpisze na pit.
>
> hm, trochę to coś zbyt optymistycznie by wyglądało,
> czyli mówisz że jak będę handlował bimbrem, albo okradał staruszki i
> wpiszę sobie te dochody do pita to mam legalny dochód z legalnej pracy i
> się do mnie nikt nie przyczepi?
jak sam handlujesz to nie jestes pracownikiem.
jak sie gdzies zalapisz na prace na etacie, tudziez umowe zlecenie, to
niezaleznie od tego czy pit-11 dostaniesz czy nie, czy masz umowe czy
nie zarobione pieniadze rozliczasz na rocznym pit.
Jesli nie dostales zadnego pit-11 to w miejscu zaliczek i zdrowotnego
musisz niestety wpisac zero, bo nie masz zadnej podkladki zeby wpisac
cos innego i doplacisz do tego z wlasnej kieszeni na poczatek.
do takiego rozliczenia rocznego dolaczasz wyjasnienie, ze sporzadziles
pit na podstawie twojej najlepszej wiedzy, poniewaz pit-11 nie dostales.
Do tego warto dolaczyc, ze sie o ten pit upominales, czyli pismo do
pracodawcy i potwierdzenie nadania.
No i siedzisz i czekasz na awanture.
Jak wreszcie ten pit-11 dostaniesz, to po prostu robisz normalna korekte
i dostaniesz zwrot tego co nadplaciles. Masz na to 5 lat.
na czarno pracowalbys, gdybys sam wlasne dochody ukryl przed fiskusem
kazdy inny dochod nie jest dochodem na czarno, a co najwyzej przekretem
pracodawcy/zeleceniodawcy, ale nie pracownika.
co do pracy typu zatrudnilem sie na etat do kradzenia samochodow, to
taka umowa nie moze byc wazna prawnie, wiec nie moze byc przedmiotem
dochodzenia podatkow, a co najwyzej jej legalnosci w sensie karnym.
-
7. Data: 2011-06-23 08:04:53
Temat: Re: jest pit a nie ma umowy/rachunku
Od: <news>
Użytkownik "witek" napisał:
> Jesli nie dostales zadnego pit-11 to w miejscu zaliczek i zdrowotnego
> musisz niestety wpisac zero, bo nie masz zadnej podkladki zeby
> wpisac cos innego i doplacisz do tego z wlasnej kieszeni na poczatek.
czyli co jest podstawą rozliczenia z USem, umowa, rachunek, czy pit od
pracodawcy/zleceniodawcy?
przecież oba źródła mogą się się róznić, jak dostanę mniejszy pit to potem
US się czepnie że to ja oszukuję bo ukrywam dochody, w odwrotną stronę
podobnie.
> na czarno pracowalbys, gdybys sam wlasne dochody ukryl przed fiskusem
> kazdy inny dochod nie jest dochodem na czarno, a co najwyzej przekretem
> pracodawcy/zeleceniodawcy, ale nie pracownika.
no oczywiście żebym ukrywał, na przykład pracując gdzieś na umowę o pracę
musiał bym zapłącić ponad 50% przychodu ZUSy i USy, a tak wpisał bym sobie
te 100% przychodu w jakąś umowę zlecenie, czy o dzieło czy coś jeszcze
innego i miałbym jakieś 80-90% legalnego dochodu w kieszeni, albo bym
okradał staruszki i płacił od tego 10-20% podatku (od fikcyjnego działa bez
rachunków)
-
8. Data: 2011-06-23 09:25:29
Temat: Re: jest pit a nie ma umowy/rachunku
Od: "Nikiel ;)" <n...@O...poczta.fm>
W dniu 2011-06-23 10:04, news pisze:
> Użytkownik "witek" napisał:
>> Jesli nie dostales zadnego pit-11 to w miejscu zaliczek i
>> zdrowotnego musisz niestety wpisac zero, bo nie masz zadnej
>> podkladki zeby
>> wpisac cos innego i doplacisz do tego z wlasnej kieszeni na poczatek.
>
> czyli co jest podstawą rozliczenia z USem, umowa, rachunek, czy pit od
> pracodawcy/zleceniodawcy?
Umowa może być w formie ustnej.
Rachunek wystawia _zleceniobiorca_.
> przecież oba źródła mogą się się róznić, jak dostanę mniejszy pit to
> potem US się czepnie że to ja oszukuję bo ukrywam dochody, w odwrotną
> stronę podobnie.
Za prawdziwość wpisanych danych do pit11 odpowiada wystawiający pita.
Zobacz sobie, że na dole przy podpisach w pit11 jest na to regułka z
ustawy.
Najczęściej zleceniodawca nawet jak nie ma umowy, to ma dowody na
wypłatę pieniędzy np. przelew, KW. On to musi sobie na jakiejś
podstawie w koszty wrzucić.
> no oczywiście żebym ukrywał, na przykład pracując gdzieś na umowę o
> pracę musiał bym zapłącić ponad 50% przychodu ZUSy i USy, a tak wpisał
> bym sobie te 100% przychodu w jakąś umowę zlecenie, czy o dzieło czy
> coś jeszcze innego i miałbym jakieś 80-90% legalnego dochodu w
> kieszeni, albo bym okradał staruszki i płacił od tego 10-20% podatku
> (od fikcyjnego działa bez rachunków)
Jak do swojego pit 36/37 wpiszesz dochód na który us nie ma pit11 to
mysle ze będziesz wzywany do us celem wyjaśnienia skąd to wpisałeś.
Jakbyś wpisał do innych źródeł to chyba us nie czepiał by się aż tak.
To że wpisaleś sobie dochód nieudokumentowany do pita rocznego -
jestes ok względem US -> mozesz sobie kupić samochód i wg. US będziesz
miał pieniądze na to.
To ze nie wykazujesz tego do ZUS (w przypadku gdy powinieneś) - to już
kłopot ZUS. Łamiesz ustawę o ubezpieczeniach społecznych. (albo raczej
zleceniodawca)
To ze to jest dochód z nielegalnego źródła (np. za handel narkotykami)
to już kłopot policji i prokuratora. Łamiesz prawo, ale nie łamiesz
ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Dochód wpisany w pit 36/37 z innych źródeł może być legalny -np.
uzyskany za granicą.
Pamiętaj, że Al Capone zamknęli za podatki a nie działalność przestępczą.
Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]
Nikiel ;-)
--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #
-
9. Data: 2011-06-23 15:47:01
Temat: Re: jest pit a nie ma umowy/rachunku
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 6/23/2011 3:04 AM, news wrote:
> Użytkownik "witek" napisał:
>> Jesli nie dostales zadnego pit-11 to w miejscu zaliczek i zdrowotnego
>> musisz niestety wpisac zero, bo nie masz zadnej podkladki zeby
>> wpisac cos innego i doplacisz do tego z wlasnej kieszeni na poczatek.
>
> czyli co jest podstawą rozliczenia z USem, umowa, rachunek, czy pit od
> pracodawcy/zleceniodawcy?
gotówka
> przecież oba źródła mogą się się róznić, jak dostanę mniejszy pit to
> potem US się czepnie że to ja oszukuję bo ukrywam dochody, w odwrotną
> stronę podobnie.
to nalezy je uzgodnic.
podstawą jest faktycznie zarobiona gotówka.