Jest sobie rzecz zaliczona w KUP DG, niewpisana do EŚT ani ew. wyposażenia, o
wartości <1500 zł. Rzecz mająca prawo się zepsuć w takim stopniu, że nadaje
się do wyrzucenia - nie wiem, monitor po awarii kineskopu, wiertarka ze
spalonym silnikiem. Albo na przykład zgubić się, zostać ukradziona itp.
I co teraz, przychodzi kontrola i prosi, żeby pokazać taką wiertarkę. A ja
jej nie mam, bo wywaliłem dawno temu na śmietnik, albo ktoś mi ją zwinął z
placu budowy, bo poszedłem do toalety. :) No i co wtedy? A jeśli coś złego,
to jak tego uniknąć? Przecież bez jaj, nie będę wyciągał wiertarki za 1000
zł z kosztów dwa lata temu, składał korekt itd. Proszę o jakieś wypowiedzi,
bo ten problem był zawsze dla mnie niejasny.

W sumie ustawa o pdof mówi o zakupie jako koszcie. Nie ma mowy o
konieczności koszystania z danej rzeczy do końca świata. Dociągając tę
kwestię do absurdu - mogę kupić przecież wiertarkę w celu wykonania jednego
zlecenia, a potem wywalić. Koszt miał związek z osiągniętym przychodem i
koniec tematu (?).
--
Samotnik