> > I co teraz, przychodzi kontrola i prosi, żeby pokazać taką wiertarkę. A
ja
> To pukasz się "porozumiewawczo" w czoło:-(
> Jak kontrol ma "olej w głowie" to przechodzi do następnego pytania


Czyli - reasumując (dla KPiR):
jesli coś nie było wpisane do EW (bo nie musiało być),
to można to sobie swobodnie wyrzucić na śmieci w dowolnym
momencie i nikt sie nie powinien przyczepić.
Zgadza się?

A w przypadku likwidacji firmy - przedmioty te po prostu
stają sie czysto prywatną własnością i tyle.

A co z tymi, ktore są w EW?

A jak jest z programami komputerowymi, za np. 2000 zł?
Normalnie - do EW, jak kazde inne narzędzie w takiej cenie?

A jak jest.....
a moze juz wystarczy tych pytań :-)

Pozdrawiam,

latet