On Thu, 24 Nov 2005, latet wrote:

> czyli podałem kwoty bez ostatniej, którą płaciłem w listopadzie,
> ponieważ dla PIT będzie miała ona znaczenie dopiero przy następnym
> PIT-5, składanym w grudniu.

Latet... ty aby pewien jesteś co ty będziesz w grudniu składał ???
IMHO masz wobec tego dodatkowy dzień na "święto państwowe"
i zrobienie paru fotek ;) !

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

>> czyli podałem kwoty bez ostatniej, którą płaciłem w listopadzie,
>> ponieważ dla PIT będzie miała ona znaczenie dopiero przy następnym
>> PIT-5, składanym w grudniu.
>
> Latet... ty aby pewien jesteś co ty będziesz w grudniu składał ???
> IMHO masz wobec tego dodatkowy dzień na "święto państwowe"
> i zrobienie paru fotek ;) !


Czesto Cię cięzko zrozumiec, jak piszesz, ale tym razem to nie
zrozumialem nic ;-)

latet

do góry

On Sat, 26 Nov 2005, Gotfryd Smolik news wrote:

> Latet... ty aby pewien jesteś co ty będziesz w grudniu składał ???

...e, no rozpędziłem się. Myślałem o "za grudzień" :)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

On Sat, 26 Nov 2005, latet wrote:

> Czesto Cię cięzko zrozumiec

Ych, strzeliłem z grubej rury daleko od celu :)
Jakoś tak myślało mi się że chodzi o PIT *za* grudzień
w nie *w* grudniu :)
Mój błąd :[

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

<s...@s...com.pl> napisal(a):
> On Thu, 24 Nov 2005, Samotnik wrote:
>
>> Właściwy miesiąc/rok deklaracji. Bo inaczej będziesz pisał sterty
>> makulatury z wnioskami o przeksięgowanie i jeździł tam kilka razy, bo za
>> każdym razem panie nie będą czegoś rozumieć w prostym piśmie.
>
> E, chyba ciupinkę przesadzasz... u mnie podanie gdzie nadpłaciłem
> (ile miało być, ile było), kiedy i nru id przelewu bankowego
> plus na co ma być zaliczone na razie zadziałało...
> Oczywiście w stylu "miało być: 100 zł, wpłacono: 102,50 zł,
> nadpłata: 2,50 zł, proszę przeksięgować na...."

Nie chce mi się opisywać mojego przypadku, ale wierz mi, że cyrk był
niezły. Też pisalem takie pisma, ale... no niestety. :)
--
Samotnik

"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem że na świecie jest
tylu idiotów." -- Stanisław Lem

do góry

<s...@s...com.pl> napisal(a):
> On Wed, 23 Nov 2005, Samotnik wrote:
>
>> Ja to mam gorzej: trzy razy wplaciłem za dużo o ok. 2 zł. :) Co gorsza
>> odliczyłem to ślepo w PIT-5. Ciekawe, czy jeśli (tfu tfu) kiedyś będzie
>> kontrola, to będę się tłumaczył. :)))
>
> Z czego ???
> Przecież kilka razy wałkowaliśmy ten temat :), był chyba już i w RP
> i GP....
> W ustawie odnośnie składek społecznych zapisano wyraźnie: "zapłaconych
> w roku podatkowym".
> Zapłaciłeś ?
> Było w tytule "składka społeczna" ?
> No to o co chodzi ?
> :)

Ale to nie są moim zdaniem składki społeczne, bo wcześniej w ZUSie
zadeklarowałem płacenie określonych (niższych) składek. :) Wszystko
ponadto jest moim zdaniem po prostu nadpłatą. Nadpłata raczej kosztem
nie jest, prawda?

CO innego, gdybym sobie złożył za ten miesiąc (te miesiące) DRA, w
którym wykazałbym odpowiednio większą podstawę. Wtedy to nie byłaby
nadpłata, a składka.
--
Samotnik

"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem że na świecie jest
tylu idiotów." -- Stanisław Lem

do góry

On Sat, 26 Nov 2005, Samotnik wrote:

>> Zapłaciłeś ?
>> Było w tytule "składka społeczna" ?
>> No to o co chodzi ?
>> :)
>
> Ale to nie są moim zdaniem składki społeczne, bo wcześniej w ZUSie
> zadeklarowałem płacenie określonych (niższych) składek. :) Wszystko
> ponadto jest moim zdaniem po prostu nadpłatą.


Hm... rozważmy - kiedy mamy do czynienia z nadpłatą ?
Czy nie wtedy jak ona zostanie *stwierdzona* ?

Bo owszem, ćwieka zabiłeś :)

> Nadpłata raczej kosztem nie jest, prawda?

...akurat tu być moze nie mamy do czynienia z kosztem (a odliczeniem),
które do tego jest rozliczane kasowo.
Niemniej chyba rykoszetem wraca pytanie z sąsiedniego wątku - czy
przy kasowym rozliczaniu wydatku "poniesienie" to wykonanie zobowiązania
(płatność).

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

<s...@s...com.pl> napisal(a):
>>> Zapłaciłeś ?
>>> Było w tytule "składka społeczna" ?
>>> No to o co chodzi ?
>>> :)
>>
>> Ale to nie są moim zdaniem składki społeczne, bo wcześniej w ZUSie
>> zadeklarowałem płacenie określonych (niższych) składek. :) Wszystko
>> ponadto jest moim zdaniem po prostu nadpłatą.
>
>
> Hm... rozważmy - kiedy mamy do czynienia z nadpłatą ?
> Czy nie wtedy jak ona zostanie *stwierdzona* ?

A kiedy nadpłata jest stwiedzona? :) Przychodzi mi do głowy, że np.
kiedy się wystawi fakturę korygującą zmniejszającą cenę. No ale to jest
logiczne. Natomiast w przypadku ZUSu nadpłata jest oczywista, dla obydwu
stron. I ja wiem (no, przynajmniej powinienem wiedzieć :) ile miałem
zapłacić, i ZUS też wie, o ile jego system informatyczny akurat działa. :)

>> Nadpłata raczej kosztem nie jest, prawda?
>
> ...akurat tu być moze nie mamy do czynienia z kosztem (a odliczeniem),
> które do tego jest rozliczane kasowo.
> Niemniej chyba rykoszetem wraca pytanie z sąsiedniego wątku - czy
> przy kasowym rozliczaniu wydatku "poniesienie" to wykonanie zobowiązania
> (płatność).

Oj, no nie sądzę. Fakt rozliczania kasowego nie implikuje możliwości
rozliczania tak dowolnej bzdury. Wiesz, jakie wałki by leciały, gdyby
tak można było? Wszyscy rozliczaliby się kasowo, płacąc kontrahentom
dowolnie zawyżone kwoty w celu 'optymalizacji' zaliczek na podatek. :)
W końcu by pewnie i tak ten podatek zapłacili w prawidłowej wysokości
(zakładam że nadwyżki zostałyby w końcu zwrócone), ale bałagan byłby
nie do ogarnięcia.
--
Samotnik

"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem że na świecie jest
tylu idiotów." -- Stanisław Lem

do góry

On Mon, 28 Nov 2005, Samotnik wrote:

>> Hm... rozważmy - kiedy mamy do czynienia z nadpłatą ?
>> Czy nie wtedy jak ona zostanie *stwierdzona* ?
>
> A kiedy nadpłata jest stwiedzona? :) Przychodzi mi do głowy, że np.
> kiedy się wystawi fakturę korygującą zmniejszającą cenę. No ale to jest
> logiczne. Natomiast w przypadku ZUSu nadpłata jest oczywista, dla obydwu
> stron. I ja wiem (no, przynajmniej powinienem wiedzieć :) ile miałem
> zapłacić, i ZUS też wie, o ile jego system informatyczny akurat działa. :)

...i jeszcze powiedz że ZUS sam z siebie ci te pieniądze zwróci :)
A jakby ci je "zaliczył na przyszłe płatności" to już nie będzie
nadpłata...

[...]
> Oj, no nie sądzę. Fakt rozliczania kasowego nie implikuje możliwości
> rozliczania tak dowolnej bzdury. Wiesz, jakie wałki by leciały, gdyby
> tak można było? Wszyscy rozliczaliby się kasowo, płacąc kontrahentom
> dowolnie zawyżone kwoty w celu 'optymalizacji' zaliczek na podatek. :)

Hm... przecież trzeba byłoby wykazać *cel* takiej zapłaty.
W przypadku ZUS cel jest :)

> W końcu by pewnie i tak ten podatek zapłacili w prawidłowej wysokości
> (zakładam że nadwyżki zostałyby w końcu zwrócone), ale bałagan byłby
> nie do ogarnięcia.

...nie mam przekonania :)
Przecież ten mechanizm *jest* dostępny.
Wystarczy ze kontrahent wystawi ci złą fakturę. I skoryguje.
Albo wpłacisz mu "przedpłatę" z opisem "zaliczka" i on ci
wystawia fakturę.
W przypadku ZUSu jest tylko drobiazg inny - nie ma faktury :)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Użytkownik "latet" <l...@l...pl> napisał w wiadomości
news:dm3qoa$1uf$1@inews.gazeta.pl...
>>> W tym roku to szło tak, od stycznia do pazdziernika:
>> Rozumiem ze pierwsza wartosc dotyczy skladki za grudzien zaplaconej w
>> styczniu, tak?
>> A ostatnia jest wrzesniowa zaplacona w pazdzierniku?
>
> Tak. Tak.
>
>> A skoro ostatni PIT skladales w tym miesiacu (listopad) to powinna sie
>> tam znalezc jeszcze jedna skladka - pazdziernikowa zaplacona w
>> listopadzie.
>
> Tak, ale jak napisałem:
>>> W tym roku to szło tak, od stycznia do pazdziernika:
> czyli podałem kwoty bez ostatniej, którą płaciłem w listopadzie,
> ponieważ dla PIT będzie miała ona znaczenie dopiero przy następnym
> PIT-5, składanym w grudniu.
>
> latet

Ale przecież odliczasz wszystkie zapłacone dotychczas składki.
Składając PITa masz już opłaconą składkę za październik, więc dlaczego nie
odliczasz jej już w deklaracji składanej w listopadzie?

Pozdrawiam

do góry