eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiU.S. - cos milego ale dlugie :) › U.S. - cos milego ale dlugie :)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-f
    or-mail
    From: " Alfik" <a...@N...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: U.S. - cos milego ale dlugie :)
    Date: Thu, 21 Aug 2003 18:40:15 +0000 (UTC)
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 40
    Message-ID: <bi33mf$id5$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 62.233.204.178
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1061491215 18853 172.20.26.245 (21 Aug 2003 18:40:15 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 21 Aug 2003 18:40:15 +0000 (UTC)
    X-User: alpha001
    X-Forwarded-For: 62.233.204.178
    X-Remote-IP: 62.233.204.178
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:91756
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,

    Od dluzszego czasu czytam posty ale dzis co mi sie przytrafilo ze musze do
    was kochanych grupowiczow napisac! :)

    Otoz nigdy nie myslalem ze cos takiego milego moze mi sie przydarzyc w
    Urzedzie Skarbowym (!!!).

    Ogolnie mowiac, zawalilem sprawe z moja DG a deklaracjami pit5 i placeniem
    podatkow. Zawalilem bo zostalem ZLE POINFORMOWANY przez nie mila mloda
    urzedniczke w moim US. Naiwny bylem gdyz 1.) uwiezylem tej Pani 2.) nie
    wzialem nic na papierze. I po paru miesiacach mnie olsnilo, nie przespalem
    nocy, raniutko lece do US by to jakos odkrecic. Pani z US (juz inna, nieco
    starsza) kreci glowa, marszczy czolo, steka, ze to kara, ze to trzeba z
    karnym zalatwiac, ze to totalne glupstwo i niedopatrzenie z mojej strony.
    Wrocilem do domu gotowy strzelic sobie w leb az tu olsnienie numer dwa.
    Dzwonie do Pani Naczelnik US i odrazu szok: mila, slucha, slucha, radzi.
    Zapisuje nazwisko, i mowi "prosze do mnie przyjsc". A wiec przychodze do
    niej, a ta dalej mila. Mowie ze to niekompetentny pracownik, klaruje ze
    zaluje, ze nie chcialem. A ona od razu ze kary nie bedzie, ze rozumie, ze
    upomni ta osobe i zebym sie nie martwil tylko zaplacic podatek + odsetki i
    pozamiatane!

    No to ja pekam ze szczescia, lece do sklepu, kupuje bomboniere duza (25,95PLN
    bez faktury ;) ) i lece zaniesc. A ona za nic nie chce przyjac, ze to jej
    obowiazek pomoc, ze to jej praca i nie chce uczyc mlodym podatnikow zlych
    nawykow!

    Zawsze slyszalem ze w US to same wampiry. A tu prosze!

    Alfik

    P.S. Alem sie na chwalim! :) Pozdrawiam!





    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1