-
21. Data: 2008-12-01 21:10:18
Temat: Re: Sprzedaż kompa z EŚT
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 1 Dec 2008, Piotrek wrote:
> Gotfryd Smolik news wrote:
>> Nie no, JAKIEŚ kryterium trzeba przyjąć.
>
> Zgoda, tylko dlaczego akurat tak debilne, jak kryterium "otwartego pudełka".
To chyba "łopatologiczna wykładnia używania" będzie.
Tak oceniam.
> Zwłaszcza, że część potencjalnych towarów jest pakowane w opakowania, co do
> których nie da się stwierdzić czy były otwierane czy nie (na przykład HDD).
Ale "używanie" raczej już tak.
> No i całe szczęście bo już się zastanawiałem czy zrywać celofan z tych
> dziesiątek, jeśli nie setek taśm do backupu, które rzeczywiście wykorzystuję
> do celów archiwizacji (a czasem tylko zdarzy mi się je sprzedawać).
:)
>> Jeśli to kryterium przyjąć "zdroworozsądkowo" to IMVHO nie jest
>> tak źle.
>
> Ale ja właśnie czuję opór przed zdroworozsądkowym cywilizowaniem debilnych
> przepisów, których często nie rozumieją urzędnicy mający obowiązek je
> stosować.
>
> A ten opór czuję z bardzo prostego powodu.
Znamy...
Nie ma wyjścia - ktoś musiał sławny "proces o freeware" wygrać przed
NSA (IMO najbardziej się wygłupił urzędnik IS który złożył apelację),
aby raz na dobrze wyjaśnić w całej .pl jak to jest.
> I co z tego, że w końcu wygram w sądzie.
> Wolę swój czas wykorzystywać w bardziej racjonalny sposób.
Wiem.
Ale co zrobić, skoro całkiem sporo jest takich kawałków, opartych
na "nieobowiązującym istnieniu precedensu" w postaci wyroków NSA
i SN.
> Z tym wykładaniem w szkole to Ty mnie lepiej nie denerwuj ;-)
Dobra, na dziś zaprzestaję :)
pzdr, Gotfryd