-
1. Data: 2008-11-30 00:50:24
Temat: Spółka ze Stanów przyjmująca płatności z Polski
Od: marcin <m...@g...com>
Tytułem wstępu: istnieje spółka zarejestrowana w Stanach, ma prawa do
pewnej technologii i ominąć jej nie mogę. Znalazłem w Polsce klientów na
usługi oparte na tej technologii. Niestety na licencję mnie nie stać,
w grę wchodzi tylko podwykonawstwo a najlepiej zatrudnienie przez tę
spółkę. Muszę tej spółce zaproponować konkretne warunki a nie bardzo
wiem na czym stoję.
Jak najlepiej i najtaniej to zrobić tak by przyjmować płatności z Polski
i tutejsze koszty pokryć?
Czy możliwe i legalne będzie BEZ zakładania spółki zależnej w Polsce
założenie przrachunku bankowego w Polsce i przyjmowanie płatności a
następnie transfer do USA (pomiędzy różnymi rachunkami tej spółki) bez
podpadania pod polskie przepisy podatkowe? Ten polski rachunek musiałby
być o ile rozumiem takim przedłużeniem ich działalności w Stanach.
--- jeśli odpowiedź na A jest negatywna to jak najłatwiej zrobić tak, by
łatwo przyjmować przelewy z Polski, móc nimi rozporządzać w Polsce (będą
koszty wykonania), by spółka ta mogła mi wypłacić pensję.
Na założenie filii na pewno nie namówię ich, bo na obecnym etapie nie
opłaca się. Zaoszczędzić na kosztach także bym chciał, bo więcej
zostanie i więcej wytarguję dla siebie.
Będę wdzięczny za poradę.
--
pzdr
-
2. Data: 2008-11-30 06:10:33
Temat: Re: Spółka ze Stanów przyjmująca płatności z Polski
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
marcin wrote:
> Tytułem wstępu: istnieje spółka zarejestrowana w Stanach, ma prawa do
> pewnej technologii i ominąć jej nie mogę. Znalazłem w Polsce klientów na
> usługi oparte na tej technologii. Niestety na licencję mnie nie stać, w
> grę wchodzi tylko podwykonawstwo a najlepiej zatrudnienie przez tę
> spółkę. Muszę tej spółce zaproponować konkretne warunki a nie bardzo
> wiem na czym stoję.
>
> Jak najlepiej i najtaniej to zrobić tak by przyjmować płatności z Polski
> i tutejsze koszty pokryć?
>
> Czy możliwe i legalne będzie BEZ zakładania spółki zależnej w Polsce
> założenie przrachunku bankowego w Polsce i przyjmowanie płatności a
> następnie transfer do USA (pomiędzy różnymi rachunkami tej spółki) bez
> podpadania pod polskie przepisy podatkowe? Ten polski rachunek musiałby
> być o ile rozumiem takim przedłużeniem ich działalności w Stanach.
> --- jeśli odpowiedź na A jest negatywna to jak najłatwiej zrobić tak, by
> łatwo przyjmować przelewy z Polski, móc nimi rozporządzać w Polsce (będą
> koszty wykonania), by spółka ta mogła mi wypłacić pensję.
>
> Na założenie filii na pewno nie namówię ich, bo na obecnym etapie nie
> opłaca się. Zaoszczędzić na kosztach także bym chciał, bo więcej
> zostanie i więcej wytarguję dla siebie.
>
> Będę wdzięczny za poradę.
Rozmawiałeś z tą spółką w ogóle?
Bo jakoś nie widzę tego, że oni pójdą na jakiekolwiek rozwiązanie, które
angażuje ich firmę w twój biznes.
Jedyne co na dzień dzisiejszy możesz im zaproponować to prowizja dla
cibie od każego klienta, który podpisze z nimi umową, a jeżeli to wymaga
inwestycji po tej stronie, to ty zakładasz firmę robisz co jest do
zrobienia a oni ci płacą prowizję.
-
3. Data: 2008-11-30 14:43:01
Temat: Re: Spółka ze Stanów przyjmująca płatności z Polski
Od: marcin <m...@g...com>
witek pisze:
> Rozmawiałeś z tą spółką w ogóle?
> Bo jakoś nie widzę tego, że oni pójdą na jakiekolwiek rozwiązanie, które
> angażuje ich firmę w twój biznes.
> Jedyne co na dzień dzisiejszy możesz im zaproponować to prowizja dla
> cibie od każego klienta, który podpisze z nimi umową, a jeżeli to wymaga
> inwestycji po tej stronie, to ty zakładasz firmę robisz co jest do
> zrobienia a oni ci płacą prowizję.
Nie z kilku powodów:
- oni także usługę muszą wykonać, więc pracownika potrzebują;
- oni klienta także potrzebują, więc przedstawiciela pozyskującego
klientów także;
- kontakt osobisty z klientem przydatny, więc bycie na miejscu może
nieco ułatwić sprawę;
- taką formą jak zaproponowałem w pierwszym poście SĄ wstępnie
zainteresowani tylko nie wiemy czy jest to możliwe. Oni są
zainteresowani, bo stanowić to będzie przyczułek w Polsce i w Europie
oraz z potencjalnie pozwoliłoby łatwiej wejść na ten rynek w przyszłości
jeśli będą klienci.
- na początek są zainteresowani jak najmniejszym ich zaangażowaniem, w
Polsce wszystko ja bym robił, oni nie poniosą kosztów stałych.
Tak, z powodu:
- właśnie współpraca byłaby niejako prowizyjna - tylko wtedy gdy będą
zlecenia dla nich będzie podwykonawstwo dla mnie;
Nie mają jeszcze w ogóle przedstawicielsta w Europie, więc biorę pod
uwagę także założenie spółki w UK, która by świadczyła usługi na Europę
ale jestem równie zielony w ty temacie.
pzdr
-
4. Data: 2008-11-30 17:15:45
Temat: Re: Spółka ze Stanów przyjmująca płatności z Polski
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 30-11-2008 o 15:43:01 marcin <m...@g...com> napisał(a):
>
> Nie mają jeszcze w ogóle przedstawicielsta w Europie, więc biorę pod
> uwagę także założenie spółki w UK, która by świadczyła usługi na Europę
> ale jestem równie zielony w ty temacie.
To może się oświeć, bo zarejestrowanie Ltd w UK kosztuje dwie godziny i 50
funtów,
a dalej jest chyba też nienajgorzej, np w VAT mają wszelkie uproszczenia
i prawidłowo zaimplementowane przepisy dyrektywy UE, bez takich jaj jak u
nas
(przynajmniej w kilku obszarach którymi się interesowałem).
Nie wiem jak jest z Ltd, ale w DG nie masz praktycznie ZUSu do pewnego
progu (class 2 bodajże)
(co prawda potem masz class 4 i płacisz procentowo, ale może i tak warto
się skusić)
Pozdrawiam,
Tomek
-
5. Data: 2008-11-30 18:03:52
Temat: Re: Spółka ze Stanów przyjmująca płatności z Polski
Od: marcin <m...@g...com>
Tomek pisze:
> To może się oświeć
Uprzejmie proszę bez uszczypliwości, bo także potrafię być niemiły.
Gdybym wiedział to nie pytałbym, nieprawdaż?
> bo zarejestrowanie Ltd w UK kosztuje dwie godziny i
> 50 funtów,
> a dalej jest chyba też nienajgorzej, np w VAT mają wszelkie uproszczenia
> i prawidłowo zaimplementowane przepisy dyrektywy UE, bez takich jaj jak
> u nas
> (przynajmniej w kilku obszarach którymi się interesowałem).
>
> Nie wiem jak jest z Ltd, ale w DG nie masz praktycznie ZUSu do pewnego
> progu (class 2 bodajże)
> (co prawda potem masz class 4 i płacisz procentowo, ale może i tak warto
> się skusić)
Tego nie wiedziałem i jestem wdzięczny za informacje.
Ponawiam pytanie: czy spółka z USA może przyjmować płatności na polski
rachunek bankowy, z niego robić wypłaty dla polskich podmiotów, zaś
księgowość prowadzić u siebie. No i ew. zysk po prostu przelać do siebie
do Stanów.
Alternatywą będzie przyjmowanie płatności bezpośrednio do Stanów i
stamtąd wykonywanie płatności dla polskich podmiotów. Jedyny kłopot to
czas i koszty, które można by ominąć za pomocą polskiego rachunku.
A czy może to zrobić podmiot zarejestrowany np. w Londynie? Tutaj
zgaduję odpowiedź, że może korzystać z polskich rachunków bankowych, ale
proszę o weryfikację.
--
pzdr
-
6. Data: 2008-11-30 18:21:21
Temat: Re: Spółka ze Stanów przyjmująca płatności z Polski
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 30-11-2008 o 19:03:52 marcin <m...@g...com> napisał(a):
> Tomek pisze:
>> To może się oświeć
>
> Uprzejmie proszę bez uszczypliwości, bo także potrafię być niemiły.
> Gdybym wiedział to nie pytałbym, nieprawdaż?
To do mnie? No cóż, niezbadane są reakcje ludzkie
Pozdrawiam,
Tomek
-
7. Data: 2008-12-01 04:05:22
Temat: Re: Spółka ze Stanów przyjmująca płatności z Polski
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
marcin wrote:
>
>
> Ponawiam pytanie: czy spółka z USA może przyjmować płatności na polski
> rachunek bankowy, z niego robić wypłaty dla polskich podmiotów, zaś
> księgowość prowadzić u siebie. No i ew. zysk po prostu przelać do siebie
> do Stanów.
Pewnie i może, z tym, że żadna amerykanska firma na to nie pojdzie, bo
włażenie w gówno nie jest tam w modzie.
Chyba, że już wcześnej to robiła i ma doświadczenie.
Koszty obsługi prawnej, zaznajamianie się z polskimi przepisami są tak
ogromne, że nikt na to nie pójdzie.
>
> Alternatywą będzie przyjmowanie płatności bezpośrednio do Stanów i
> stamtąd wykonywanie płatności dla polskich podmiotów. Jedyny kłopot to
> czas i koszty, które można by ominąć za pomocą polskiego rachunku.
koszty dokładnie zerowe.
Obciązenie karty nic nie kosztuje, a płatność dostaniesz w postaci czeku.
-
8. Data: 2008-12-01 09:30:44
Temat: Re: Spółka ze Stanów przyjmująca płatności z Polski
Od: marcin <m...@g...com>
witek pisze:
> koszty dokładnie zerowe.
> Obciązenie karty nic nie kosztuje, a płatność dostaniesz w postaci czeku.
Żeby być ścisłym to takie zerowe te koszty to z pewnością nie są. Tylko
pośrednik w transakcjach karcianych zgarnie do ok. 3%. Łącznie wszystkie
koszty wyniosą nawet 5% za samo pośrednictwo finansowe w transakcjach
USA-Polska.
Znalazłem przynajmniej jedną spółkę z USA działającą tak jak opisałem (z
rachunkiem w Polsce), ale wolałbym się upewnić przed rozpoczęciem działania.
Szukałem doradcy podatkowego z Trójmiasta, ale Gugiel takowego nie zna.
Jeśli macie jakieś oferty to proszę o podpięcie.
M
-
9. Data: 2008-12-01 09:38:56
Temat: Re: Spółka ze Stanów przyjmująca płatności z Polski
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 30 Nov 2008, marcin wrote:
> witek pisze:
>> Rozmawiałeś z tą spółką w ogóle?
>> Bo jakoś nie widzę tego, że oni pójdą na jakiekolwiek rozwiązanie, które
>> angażuje ich firmę w twój biznes.
>> Jedyne co na dzień dzisiejszy możesz im zaproponować to prowizja dla cibie
[...]
>
> Nie z kilku powodów:
> - oni także usługę muszą wykonać, więc pracownika potrzebują;
Skąd założenie, że to ma być koniecznie *pracownik*?
> - oni klienta także potrzebują, więc przedstawiciela pozyskującego klientów
> także;
J.w. - dlaczego "pracownik"?
> - kontakt osobisty z klientem przydatny, więc bycie na miejscu może nieco
> ułatwić sprawę;
J.w.
> - na początek są zainteresowani jak najmniejszym ich zaangażowaniem, w Polsce
> wszystko ja bym robił, oni nie poniosą kosztów stałych.
J.w.
> Tak, z powodu:
> - właśnie współpraca byłaby niejako prowizyjna - tylko wtedy gdy będą
> zlecenia dla nich będzie podwykonawstwo dla mnie;
Na moje oko wymieniłeś wszelkie cechy które *nie* wskazują na konieczność
dysponowania pracownikiem.
A na najlepiej zabezpieczającą interesy obu stron wyglądałoby umowa
będąca złożeniem umowy agencyjnej (agent, w przypadku umowy "prowizyjnej",
o ile umowa podlega pod polskie prawo :P jest chroniony nawet lepiej
od pracownika, bo należą mu się prowizje od pozyskanych klientów nawet
mimo "uwalenia" umowy przez zleceniodawcę - zajrzyj do K.C.!)
oraz umowy ramowej o wykonawstwo.
Typowa umowa "z firmą" (po stronie agenta+wykonawcy), IMVHO.
> Nie mają jeszcze w ogóle przedstawicielsta w Europie, więc biorę pod uwagę
> także założenie spółki
Znaczy jest to na tyle ryzykowne, że spółki potrzebujesz?
pzdr, Gotfryd
-
10. Data: 2008-12-01 09:51:39
Temat: Re: Spółka ze Stanów przyjmująca płatności z Polski
Od: marcin <m...@g...com>
Gotfryd Smolik news pisze:
> Na moje oko wymieniłeś wszelkie cechy które *nie* wskazują na konieczność
> dysponowania pracownikiem.
Pracownik w takim znaczeniu, że NIE partner w interesach jakim jest
licencjobiorca. Oczywiste, że nie zastosowałem polskiego znaczenia słowa
"pracownik" z KP.
Kurna, odczepcie się od pracownika. Już nie ma żadnego pracownika!
Zwolnił się! :) Czy teraz spółka z USA może przyjmować płatności na
polski rachunek bankowy?
> A na najlepiej zabezpieczającą interesy obu stron wyglądałoby umowa
> będąca złożeniem umowy agencyjnej (agent, w przypadku umowy "prowizyjnej",
> o ile umowa podlega pod polskie prawo :P jest chroniony nawet lepiej
> od pracownika, bo należą mu się prowizje od pozyskanych klientów nawet
> mimo "uwalenia" umowy przez zleceniodawcę - zajrzyj do K.C.!)
> oraz umowy ramowej o wykonawstwo.
Zwracam uwagę, że nie chodzi o pozyskanie klienta zaś o wykonanie
usługi. Gdyby im dał tego klienta nawet gratis to go nie wezmą bo
wszystkiego zdalnie nie wykonają.
M.