Witam po raz pierwszy :)

Mysle nad tym jak obnizyc koszty dzialalnosci, w sensie kosztow podatkowych
ktore musze poniesc. Mowa o uslugach budowlanych bez materialu, czyli vat w
tym wypadku to 22%. Zakladam, ze firma jest na podatku liniowym.

Chcac wystawic klientowi fakture na 100 zl brutto, w rzeczywistosci trafia
do mojej kieszeni:

100 - 22% vat = 81,97 zł -> netto
netto - 19% cit = 66,40 zł -> tyle ląduje w mojej kieszeni
cit = 15,57 zl

"Wymyśliłem" więc coś takiego. Firma A jest płatnikiem VAT i wystawia
faktury, a prace zleca firmie B ktora jest na ryczalcie. Nieformalnie
wszystko i tak idzie do wspolnej kieszeni. Ryczalt za uslugi budowlane to
5,5%. Wyglada to wiec tak:

Firma A:
wystawia klientowi FV na 100 zl brutto
100 - 22% vat = 81,97 zł -> netto
koszt wykonania uslugi przez firme B to 80 zl netto
81,97 - 80 - 19% cit = 1,60 zł
cit = 0,37 zł

Firma B:
wystawia firmie A rachunek na 80 zł
80 zł - ryczałt = 75,60 zł
podatek = 4,4 zł

W pierwszym wypadku do US trafia 15,57 zl a w kieszeni zostaje 66,40 zł.
W drugim wypadku do US trafia 4,77 zł a w kieszeni zostaje 77,20 zł.
Zyskujemy wiec prawie 11 zł.

Zdaje sobie sprawe z tego, ze nie odkrylem Ameryki, ale zastanawia mnie
gdzie tu jest haczyk?

Ile mozna zarobic na ryczalcie zeby nie wpasc w vat?

Czy US sie nie przyczepi, ze unikam podatku zlecajac caly czas
podwykonawstwo zewnetrznej firmie, ktora w dodatku nalezy do kogos z mojej
najblizszej rodziny?

J/w ale w przypadku kiedy uslugi "zlecone" stanowilyby tylko czesc
przychodow firmy?

O czym zapomnialem tworzac ten moj sekretny plan zawladniecia swiatem? :)

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Dnia 30-01-2009 o 23:54:29 scream <n...@p...pl> napisał(a):

>
> O czym zapomnialem tworzac ten moj sekretny plan zawladniecia swiatem? :)
>

W przyupadku transakcji z rodzina US może oszacować stosowane ceny,
a w dodatku mechanizm przerzucania zysków na ryczałt
a kosztów na kpir jest skarbówce znany, więc pewnie będą mocno węszyć
jak już przyjdą na kontrolę.


--
Pozdrawiam,
Tomek

do góry

Dnia Sat, 31 Jan 2009 09:51:04 +0100, Tomek napisał(a):

> W przyupadku transakcji z rodzina US może oszacować stosowane ceny,
> a w dodatku mechanizm przerzucania zysków na ryczałt
> a kosztów na kpir jest skarbówce znany, więc pewnie będą mocno węszyć
> jak już przyjdą na kontrolę.

Wiec jak to zrobic, zeby bylo sensownie?

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Dnia 31-01-2009 o 11:12:30 scream <n...@p...pl> napisał(a):

> Dnia Sat, 31 Jan 2009 09:51:04 +0100, Tomek napisał(a):
>
>> W przyupadku transakcji z rodzina US może oszacować stosowane ceny,
>> a w dodatku mechanizm przerzucania zysków na ryczałt
>> a kosztów na kpir jest skarbówce znany, więc pewnie będą mocno węszyć
>> jak już przyjdą na kontrolę.
>
> Wiec jak to zrobic, zeby bylo sensownie?

Najlepiej znaleźc praktyków i się popytać, jeśli gra jest warta świeczki.
Z przepisów nie wynika wprost jak to zrobić żeby było w miare bezpiecznie :-)

--
Pozdrawiam,
Tomek

do góry

On Sat, 31 Jan 2009, scream wrote:

> Wiec jak to zrobic, zeby bylo sensownie?

Sensownie to ustawodawca powinien znieść ryczałty, aby zwolnić podatników
od prób stosowania tego czegoś co potocznie nazywane jest "obejściem
prawa".
IMO chociażby z tego powodu podatki powinny zawierać wyłącznie dwie
składowe: pogłówną i liniową, przy czym pogłówna może byc ujemna
(w dzisiejszych przepisach tak jest, ale nie do końca - tę rolę
pelni tzw. "kwota wolna", ale jej prawo wykorzystania jest ograniczone
wyłącznie do dzieci i małżonków).

Celem wprowadzenia ryczałtów miało być uproszczenie, a nie obniżenie
opodatkowania :)

pzdr, Gotfryd

do góry

Dnia 31-01-2009 o 11:34:30 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):

>
> Celem wprowadzenia ryczałtów miało być uproszczenie, a nie obniżenie
> opodatkowania :)
>

Ja się zastanawiam nad jednym - nie widziałem żeby ktoś o tym wspominał
gdziekolwiek.
Ustawa o ryczałcie zawiera zapis, że ujawniony nieopodatkowany
przychód podlega z definicji opodatkowaniu 5*odpowiednia stawka,
nie więcej niż 75%.
A przecież wstawienie lodówki z pepsi do kiosku potencjalnie generuje
spór o nieodpłatne świadczenia...


--
Pozdrawiam,
Tomek

do góry

>
> Wiec jak to zrobic, zeby bylo sensownie?
>

O ile dobrze zrozumiałem to Ty, jako potencjalny ryczałtowiec, w
zasadzie nie masz kosztów związanych z działalnością (ponieważ pracujesz
na materiałach klienta).

Skoro jedynie zakładasz, że firma jest na podatku liniowym, to zgaduję,
że ten fakt nie ma jeszcze miejsca.

Czyli zamiast kombinować, IMHO należałoby po prostu od razu opodatkować
się w formie ryczałtu i problem byłby rozwiązany bez mieszania w to
jakichkolwiek podmiotów powiązanych.

Piotrek

do góry

Dnia Sat, 31 Jan 2009 11:47:12 +0100, Piotrek napisał(a):

> Czyli zamiast kombinować, IMHO należałoby po prostu od razu opodatkować
> się w formie ryczałtu i problem byłby rozwiązany bez mieszania w to
> jakichkolwiek podmiotów powiązanych.

A ryczałtowiec moze wystawiac faktury vat?

Wiesz, koszty zawsze jakies sa, chocby paliwo do samochodu ktorego idzie
bardzo duzo. Policz sobie chociazby dojazd do klienta 2x 30 km x 30 dni
roboczych zlecenia. Brak mozliwosci odliczenia kosztow to lipna
perspektywa.

A co jesli klient bedzie chcial usluge z materialem? Bede mogl wystawic mu
fv na 7% i odliczyc sobie koszty materialu? Pewnie nie.

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

scream wrote:
> A ryczałtowiec moze wystawiac faktury vat?

No przecież nawet osoba fizyczna nie prowadząca DG może wystawiać FV
(np. najem prywatny).

> Wiesz, koszty zawsze jakies sa, chocby paliwo do samochodu ktorego idzie
> bardzo duzo. Policz sobie chociazby dojazd do klienta 2x 30 km x 30 dni
> roboczych zlecenia. Brak mozliwosci odliczenia kosztow to lipna
> perspektywa.
>
> A co jesli klient bedzie chcial usluge z materialem? Bede mogl wystawic mu
> fv na 7% i odliczyc sobie koszty materialu? Pewnie nie.
>

No to albo rybka, albo akwarium. Przelicz sobie po prostu co Ci się
bardziej opłaca i tyle.

Tak jak Ci napisał Tomek, tego typu przewałki, o jakie pytasz to nie są
wynalazki na skalę wynalezienia koła. I pewnie będziesz miał problem
przy pierwszej kontroli.

Piotrek

do góry

Dnia Sat, 31 Jan 2009 13:01:17 +0100, Piotrek napisał(a):

>> A ryczałtowiec moze wystawiac faktury vat?
> No przecież nawet osoba fizyczna nie prowadząca DG może wystawiać FV
> (np. najem prywatny).

Nie wiedzialem :)

(...)
> No to albo rybka, albo akwarium. Przelicz sobie po prostu co Ci się
> bardziej opłaca i tyle.

Wlasnie tu jest pies pogrzebany. Czasem ktos chce fakture, ale na 20 zlecen
w roku ta FV moglbym wystawic powiedzmy 2 razy. A przez reszte roku co,
jechac na stracie? Musze skads przeciez brac pieniadze na ZUS chocby nawet.
Malo ktory US uwierzy, ze firma budowlana ma jedno zlecenie w roku :)
Chetnie bym wystawial faktury do kazdego zlecenia, ale vat + podatek
dochodowy, nawet te 5,5% powoduje, ze przestaje zarabiac i zaczynam
dokladac do interesu, bo jest na rynku 3000 panów Ziutków którzy zrobią
taniej i bez faktury.

> Tak jak Ci napisał Tomek, tego typu przewałki, o jakie pytasz to nie są
> wynalazki na skalę wynalezienia koła.

Doskonale o tym wiem.

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry