Dnia 15-11-2006 o 14:57:51 Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>
napisał(a):

>
> Dla mnie cyrk na kółkach, który ewentualnie może zrobić krzywdę tylko
> zmuszonym do samozatrudnienia.
>

No właśnie, kto zechce to to obejdzie jednym posunięciem pióra po umowie,
a ci którzy nie mogą uciec przed tym zostaną i bez DG i bez umowy o pracę.
Po co to komu potrzebne(zakłądając szczytność celu) - nie mam pojęcia





--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

do góry

Dnia Wed, 15 Nov 2006 14:57:51 +0100, Jarek Spirydowicz napisał(a):

> Dla mnie cyrk na kółkach, który ewentualnie może zrobić krzywdę tylko
> zmuszonym do samozatrudnienia.

Wbrew pozorom gdy się przeanalizuje skutki kontroli i wyrzucenia czegoś
takiego z DG (zarówno podatek jak i ZUS) to skutki są gorsze dla
zmuszającego niż dla zmuszanego.

do góry

jureq napisał(a):
> Dnia Wed, 15 Nov 2006 14:57:51 +0100, Jarek Spirydowicz napisał(a):
>
>> Dla mnie cyrk na kółkach, który ewentualnie może zrobić krzywdę tylko
>> zmuszonym do samozatrudnienia.
>
> Wbrew pozorom gdy się przeanalizuje skutki kontroli i wyrzucenia czegoś
> takiego z DG (zarówno podatek jak i ZUS) to skutki są gorsze dla
> zmuszającego niż dla zmuszanego.
Tylko, że wyższy ZUS i podatek płaci zleceniobiorca (zmuszany) więc to
jemu będzie postawiony zarzut oszustwa skarbowego w razie próby obejścia
tego przepisu. Zleceniodawca (zmuszający) może odmówić płacenia wyższych
faktur o te 600zł...

--
Paweł

do góry

Dnia Thu, 16 Nov 2006 10:35:10 +0100, Pawel napisał(a):

>> Wbrew pozorom gdy się przeanalizuje skutki kontroli i wyrzucenia czegoś
>> takiego z DG (zarówno podatek jak i ZUS) to skutki są gorsze dla
>> zmuszającego niż dla zmuszanego.
> Tylko, że wyższy ZUS i podatek płaci zleceniobiorca (zmuszany) więc to
> jemu będzie postawiony zarzut oszustwa skarbowego w razie próby obejścia
> tego przepisu. Zleceniodawca (zmuszający) może odmówić płacenia wyższych
> faktur o te 600zł...

Zapominasz kto jest płatnikiem podatku dochodowego i składek ZUS od umowy
zlecenia.

do góry

jureq napisał(a):
> Dnia Thu, 16 Nov 2006 10:35:10 +0100, Pawel napisał(a):
>
>>> Wbrew pozorom gdy się przeanalizuje skutki kontroli i wyrzucenia czegoś
>>> takiego z DG (zarówno podatek jak i ZUS) to skutki są gorsze dla
>>> zmuszającego niż dla zmuszanego.
>> Tylko, że wyższy ZUS i podatek płaci zleceniobiorca (zmuszany) więc to
>> jemu będzie postawiony zarzut oszustwa skarbowego w razie próby obejścia
>> tego przepisu. Zleceniodawca (zmuszający) może odmówić płacenia wyższych
>> faktur o te 600zł...
>
> Zapominasz kto jest płatnikiem podatku dochodowego i składek ZUS od umowy
> zlecenia.

Przy samozatrudnieniu podpisuje się najczęściej umowę o współpracy a nie
umowę zlecenie i to zleceniobiorca płąci składki ZUS i podatek.
Zleceniodawca płaci tylko fakturę (lub rachunek jeśli zleceniobiorca
jest na ryczałcie).

--
Paweł

do góry

Dnia Thu, 16 Nov 2006 11:18:28 +0100, Pawel napisał(a):

>> Zapominasz kto jest płatnikiem podatku dochodowego i składek ZUS od umowy
>> zlecenia.
>
> Przy samozatrudnieniu podpisuje się najczęściej umowę o współpracy a nie
> umowę zlecenie i to zleceniobiorca płąci składki ZUS i podatek.
> Zleceniodawca płaci tylko fakturę (lub rachunek jeśli zleceniobiorca
> jest na ryczałcie).

Przecież cały czas piszemy o tym co będzie jeśli US uzna, że nie jest to
samozatrudnienie (czyli nie jest to DG), tylko zwykła działalność
wykonywana osobiście (czyli umowa zlecenie)

do góry

Dnia 16-11-2006 o 11:32:58 jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
napisał(a):

> Dnia Thu, 16 Nov 2006 11:18:28 +0100, Pawel napisał(a):
>
>>> Zapominasz kto jest płatnikiem podatku dochodowego i składek ZUS od
>>> umowy
>>> zlecenia.
>>
>> Przy samozatrudnieniu podpisuje się najczęściej umowę o współpracy a nie
>> umowę zlecenie i to zleceniobiorca płąci składki ZUS i podatek.
>> Zleceniodawca płaci tylko fakturę (lub rachunek jeśli zleceniobiorca
>> jest na ryczałcie).
>
> Przecież cały czas piszemy o tym co będzie jeśli US uzna, że nie jest to
> samozatrudnienie (czyli nie jest to DG), tylko zwykła działalność
> wykonywana osobiście (czyli umowa zlecenie)

Ale gdzie w sutawie napisali ze jesli nie DG to UZ?
Ja czytałem i słyszałem że to będą INNE źrodła przychodów - czyli ani
UZ/UoP
ani DG - istna próżnia.

--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

do góry

Dnia 16-11-2006 o 12:11:46 t <r...@o...pl> napisał(a):

> Dnia 16-11-2006 o 11:32:58 jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
> napisał(a):
>
>> Dnia Thu, 16 Nov 2006 11:18:28 +0100, Pawel napisał(a):
>>
>>>> Zapominasz kto jest płatnikiem podatku dochodowego i składek ZUS od
>>>> umowy
>>>> zlecenia.
>>>
>>> Przy samozatrudnieniu podpisuje się najczęściej umowę o współpracy a
>>> nie
>>> umowę zlecenie i to zleceniobiorca płąci składki ZUS i podatek.
>>> Zleceniodawca płaci tylko fakturę (lub rachunek jeśli zleceniobiorca
>>> jest na ryczałcie).
>>
>> Przecież cały czas piszemy o tym co będzie jeśli US uzna, że nie jest to
>> samozatrudnienie (czyli nie jest to DG), tylko zwykła działalność
>> wykonywana osobiście (czyli umowa zlecenie)
>
> Ale gdzie w sutawie napisali ze jesli nie DG to UZ?

Miało być "ustawie" ale jak tak się wczytałem przez chwile to to też pasuje

do góry

Dnia Thu, 16 Nov 2006 12:11:46 +0100, t napisał(a):

>> Przecież cały czas piszemy o tym co będzie jeśli US uzna, że nie jest
>> to samozatrudnienie (czyli nie jest to DG), tylko zwykła działalność
>> wykonywana osobiście (czyli umowa zlecenie)
>
> Ale gdzie w sutawie napisali ze jesli nie DG to UZ? Ja czytałem i
> słyszałem że to będą INNE źrodła przychodów - czyli ani UZ/UoP ani DG -
> istna próżnia.

Popatrz na to tak:
Jest jakaś umowa. Szukamy w prawie (tak zasadniczo, to możemy się w tym
wypadku raczej ograniczyć do Kodeksu Pracy i Kodeksu Cywilnego) co to jest
za rodzaj umowy. Typowo zostaną nam trzy możliwości: umowa o prace, umowa
o dzieło lub umowa zlecenie. Umowe o pracę na razie odłóżmy na bok. Z dwu
pozostałych wypadków umowa o dzieło przy typowym samozatrudnieniu jest
mniej prawdopodobna. Weźmy zatem umowę zlecenie. Taka umowa mogła
dotychczas być wykonywana w ramach DG lub poza DG. Jeśli było to poza DG
to właśnie wchodziło do *innych* *źródeł* *przychodu*. Teraz mamy nową
ustawę, która podaje kiedy taka umowa nie jest wykonywana w ramach DG. A
jeśli poza DG to na zlecającego są nałożone różne obowiązki: m. in.
odprowadzenie zaliczek i składek ZUS. W wypadku umowy o dzieło poza DG
jest niewiele lepiej. Co się stanie jeśli US uzna, że była to umowa o
pracę, to już lepiej nie myśleć ;-)

do góry

Dnia 16-11-2006 o 12:56:10 jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
napisał(a):

> Dnia Thu, 16 Nov 2006 12:11:46 +0100, t napisał(a):
>
>>> Przecież cały czas piszemy o tym co będzie jeśli US uzna, że nie jest
>>> to samozatrudnienie (czyli nie jest to DG), tylko zwykła działalność
>>> wykonywana osobiście (czyli umowa zlecenie)
>>
>> Ale gdzie w sutawie napisali ze jesli nie DG to UZ? Ja czytałem i
>> słyszałem że to będą INNE źrodła przychodów - czyli ani UZ/UoP ani DG -
>> istna próżnia.
>
> Popatrz na to tak:
> Jest jakaś umowa. (...)

A wiesz, zgadzam się - z tym wyjątkiem że wcale nie musi to być zlecenie
ani dzieło.
No i wtedy mamy próżnię - nie można delikwentowi zarzucić prowadzenia
nielegalnej DG bo wszystko ma ładnie pozgłaszane, jednoczesnie wykonywane
czynności
pod nic zdefiniowanego w KC/KP się nie łapią. Czyli skutek odwrotny do
zamierzonego
bo mamy nienazwaną umowę i próżnię wokół.




--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

do góry