eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkizawieszenie działalnościRe: zawieszenie działalności
  • Data: 2006-01-17 15:32:50
    Temat: Re: zawieszenie działalności
    Od: s...@o...pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > Witam
    > > Prowadziłem działalność gospodarczą w latach 2001-2002 i zawieszona została
    > > właśnie
    > > w 2002 roku, niestety z mojego niedbalstwa zapomniałem zawiesić jej w
    > > Urzędzie Skarbowym.

    > W "moim" ZUS widziałem kiedyś kartkę że niewyrejestrowanie z US
    > traktują jako prowadzenie DG.
    > W sumie... w sumie mają w ten deseń "dowód samooskarżenia podatnika
    > że prowadził DG, skoro rozliczał podatki z tego źródła".
    > Ale być może to nadinterpretacja. Niemniej...

    a co sądzicie o tym, aby doradzić naszemu rozmówcy:

    1. wypełnienie teraz NIP-1 o zawieszeniu działalności w 2002 r

    2. poskładanie zaległych PIT-5 (przepisanie kwot z ostatnio
    zlożonego PIT 5) za 2002 rok i nieskładanie PIT 5 za 2003-2005

    3. poskładanie iluś tam zerowych deklaracji VAT7
    4. ewentualne złożenie teraz deklaracji PIT36 za 2002
    5. ewentualne zapłacenie podatku dochodowego oraz VAT z odsetkami
    6. siedzieć cicho i nie składać żadnych pisemnych zapytań do US co ma zrobić
    7. w razie wezwania, zapłacić mandat za niezłożone w terminie deklaracje

    8. złożyć to wszystko osobiście dokładnie 20 stycznia (niech poprzybijają
    pieczątki) bo wtedy urzędnicy otrzymują taką masę papieru, że nie chce im
    się wszystkiego zbyt dokladnie oglądać. Ew. priorytet polecony 19 stycznia.

    Jakby mieli za dużo czasu to będą komentować przy kawie: "Zobacz, Zocha,
    jaki agent! Teraz składa za 2002! Ale numer! może go sobie wezwiemy i
    obejrzymy?"

    Mimo stresu, wolałbym pójść osobiście, stając w długiej kolejce i karząc
    sobie przybijać pieczątki. W razie kontroli masz potwierdzenie tresci.
    Wysłanie "czegoś tam" listem poleconym rodzi wątpliwości co wysłałeś.

    IMHO przypuszczam, że w razie złozenia po terminie wszystkich zeznań
    i ew. zapłacenia zaległych podatków, urząd skarbowy może się przyczepić
    jedynie o nieterminowe składanie zeznań podatkowych.

    w ten sposób _kara_ wyniesie zero lub kilkaset złotych

    ja kiedyś za 3 miesięczne spóźnienie PIT36 zapłaciłem 200zł, tzn.
    proponowano mi 250 zł, a ja się targowałem "200zł, ale dzisiaj"
    tutaj, nastawiałbym się finansowo na 500 do 900zł, ale pamiętajmy, że
    o wysokości mandatu decyduje widzimisię urzędnika skarbowego.

    czy lepszy jest mój pkt 6 (siedzieć cicho) czy lepiej "złożyć czynny żal"?

    czyli napisać: "1) przepraszam, zapomniałem, ale już wszystko _skorygowałem_.
    2) Podkreślam, że skarb państwa nie poniósl straty, gdyż nie zalegałem z zapłatą
    podatków (albo: zapłaciłem zaległość z odsetkami). 3) Proszę o niekaranie"

    pozdr
    Aleksander

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1