Użytkownik "Nora" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:db64bn$bu7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> witam
>
> Uzupelniajac tytul..o oplaconym podatku spadkowym.
> Podatek naliczony (z pewnymi problemami bo mi potraktowali chalupe z 1934
> jako nową wille chyhba:(((...). Dzis odebralam z US zaswiadczenie o
> oplaconym podatku. W najblizszym czasie potrzebne mi to bedzie jako jeden
z
> dokumentow do przedstawienie u notariusza przy sprzedazy dzialki (nie
> przepisuje na siebie tylko sprzedaje od razu).
> Na zaswiadczeniu stoi jako punkt 1: "(..).....zgloszono do opodatkowania
wg
> wartosci ustalonej przez organ podatkowy nastepujacy majatek spadkowy:
> -1/2 czesci samochodu marki...(itd..)"
> I tylko to....Zglaszalam do opodatkowania jeszcze wyzej wspomniana
dzialke,
> garaz blaszak wartosci pewnie 300 zl (za ktore skarbowka poczatkowo
> wyliczyla wartosc 8.000 (!) ale to szczegol) i (niestety) jakas niewielka
> sume na koncie. Na zaswiadczeniu wymienili tylko auto..Co jest grane?..nie
> znam sie? czy cos mi pokrecili?. Dalej oczywiscie stoi ze nalezny podatek
> uiszczono w calosci. Czy notariusz mi nie zakwestionuje ze na
zaswiadczeniu
> nie ma mowy o dzialce?..
>
> Nora
>
>
>
Nie podajesz po kim ten spadek.
bo po rodzinie w zależności od stopnia pokrewieństwa są różnej wysokości
kwot wolne od podatku.
Podaję przykład bez szukania jakie dokładnie kwoty.
Spadek po rodzicach o wartości 15000,00 zł minus kwota wolna od podatku
około 7-9 tys. zł. Od tego co zostaje po odliczeniu kwoty wolnej dopiero
płaci się podatek.
I myślę,że dlatego taka wiadomość z US.