Dnia 11-01-2009 o 21:55:00 BartekK <s...@n...org> napisał(a):

> Wiem że w sferze mieszkaniowej był kiedyś limit >5lat "posiadania" (coś
> też obijało się o "meldunek" w danym mieszkaniu) od zakupu do sprzedaży,
> by być zwolnionym z podatku od różnicy cen (zarobku na tym mieszkaniu).
> Jak to się teraz ma do zakupu gruntu? Powiedzmy kupuję grunt za cenę X i
> za rok chcę go sprzedać za cenę Y... A bardziej realnie, to chcę kupić
> grunt, dość duży, podzielić na mniejsze działki (a formalności podziału
> działki na mniejsze to już osobna historia urzędowa), na jednym kawałku
> budować się samodzielnie, a resztę sprzedać.
> Zawiłe to trochę podatkowo będzie gdy jeszcze do kompletu by doszła
> współwłasność tego co kupię?

PIT jak PIT, ale uwaga na VAT!
Jesli kupisz jako szaraczek z zamiarem podziału i sprzedaży,
to od sprzedaży będziesz musiał płacić VAT - czyli 22% w plecy,
a jak się nie zorientujesz że musisz płacić to jeszcze odsetki
i kary (co przy cenach gruntu będzie mocno bolało)

--
Pozdrawiam,
Tomek