Wiem że w sferze mieszkaniowej był kiedyś limit >5lat "posiadania" (coś
też obijało się o "meldunek" w danym mieszkaniu) od zakupu do sprzedaży,
by być zwolnionym z podatku od różnicy cen (zarobku na tym mieszkaniu).
Jak to się teraz ma do zakupu gruntu? Powiedzmy kupuję grunt za cenę X i
za rok chcę go sprzedać za cenę Y... A bardziej realnie, to chcę kupić
grunt, dość duży, podzielić na mniejsze działki (a formalności podziału
działki na mniejsze to już osobna historia urzędowa), na jednym kawałku
budować się samodzielnie, a resztę sprzedać.
Zawiłe to trochę podatkowo będzie gdy jeszcze do kompletu by doszła
współwłasność tego co kupię?

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

Dnia 11-01-2009 o 21:55:00 BartekK <s...@n...org> napisał(a):

> Wiem że w sferze mieszkaniowej był kiedyś limit >5lat "posiadania" (coś
> też obijało się o "meldunek" w danym mieszkaniu) od zakupu do sprzedaży,
> by być zwolnionym z podatku od różnicy cen (zarobku na tym mieszkaniu).
> Jak to się teraz ma do zakupu gruntu? Powiedzmy kupuję grunt za cenę X i
> za rok chcę go sprzedać za cenę Y... A bardziej realnie, to chcę kupić
> grunt, dość duży, podzielić na mniejsze działki (a formalności podziału
> działki na mniejsze to już osobna historia urzędowa), na jednym kawałku
> budować się samodzielnie, a resztę sprzedać.
> Zawiłe to trochę podatkowo będzie gdy jeszcze do kompletu by doszła
> współwłasność tego co kupię?

PIT jak PIT, ale uwaga na VAT!
Jesli kupisz jako szaraczek z zamiarem podziału i sprzedaży,
to od sprzedaży będziesz musiał płacić VAT - czyli 22% w plecy,
a jak się nie zorientujesz że musisz płacić to jeszcze odsetki
i kary (co przy cenach gruntu będzie mocno bolało)

--
Pozdrawiam,
Tomek

do góry

Tomek pisze:
> Dnia 11-01-2009 o 21:55:00 BartekK <s...@n...org> napisał(a):
>
>> Wiem że w sferze mieszkaniowej był kiedyś limit >5lat "posiadania" (coś
>> też obijało się o "meldunek" w danym mieszkaniu) od zakupu do sprzedaży,
>> by być zwolnionym z podatku od różnicy cen (zarobku na tym mieszkaniu).
>> Jak to się teraz ma do zakupu gruntu? Powiedzmy kupuję grunt za cenę X i
>> za rok chcę go sprzedać za cenę Y... A bardziej realnie, to chcę kupić
>> grunt, dość duży, podzielić na mniejsze działki (a formalności podziału
>> działki na mniejsze to już osobna historia urzędowa), na jednym kawałku
>> budować się samodzielnie, a resztę sprzedać.
>> Zawiłe to trochę podatkowo będzie gdy jeszcze do kompletu by doszła
>> współwłasność tego co kupię?
>
> PIT jak PIT, ale uwaga na VAT!
> Jesli kupisz jako szaraczek z zamiarem podziału i sprzedaży,
> to od sprzedaży będziesz musiał płacić VAT - czyli 22% w plecy,
> a jak się nie zorientujesz że musisz płacić to jeszcze odsetki
> i kary (co przy cenach gruntu będzie mocno bolało)
>
hmmm, typowe w naszych przepisach "z zamiarem"... A to ten zamiar musi
być zamierzony i udawadnialny, bo np co jeśli po roku budowania wyjdzie
mi, że finansowo rady nie dam, i muszę część działki odsprzedać by
wykończyć dom?

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

Dnia 11-01-2009 o 22:13:28 BartekK <s...@n...org> napisał(a):

>>
>> PIT jak PIT, ale uwaga na VAT!
>> Jesli kupisz jako szaraczek z zamiarem podziału i sprzedaży,
>> to od sprzedaży będziesz musiał płacić VAT - czyli 22% w plecy,
>> a jak się nie zorientujesz że musisz płacić to jeszcze odsetki
>> i kary (co przy cenach gruntu będzie mocno bolało)
>>
> hmmm, typowe w naszych przepisach "z zamiarem"... A to ten zamiar musi
> być zamierzony i udawadnialny, bo np co jeśli po roku budowania wyjdzie
> mi, że finansowo rady nie dam, i muszę część działki odsprzedać by
> wykończyć dom?

Zrobisz jak uważasz, ja już z 5 albo i 10 wyroków na podatki.pl widziałem,
cyt. z WSA: "organ II instancji udowodnił ponad wszelką wątpliwość"


--
Pozdrawiam,
Tomek

do góry