On Fri, 12 Mar 2004, Joanna wrote:

wKF: napisałać cały mail w jednej linijce ! Znaczy: z tego że
*większość* programów umożliwia sprawne przeczytanie go
nie znaczy że jest zgodny z normą :] a ja to widzę przy
próbie odpowiedzi :), bo muszę osobiście "łamać" *twój*
cytat...

>+ Faktura za samochód jest wystawiona na firmę osoby fizycznej.
>+ Na zakup tego samochodu zaciągnęłam kredyt, który jest wystawiony
>+ na osobę fizyczną. Czy mogę w koszty do kpir wprowadzić odsetki
>+ od tego kredytu?

Kiedyś prezentowałem tu stanowisko że nie. Podtrzymuję. Ale
ja jestem "zwykłym podatnikiem".

Zdanie przeciwne wyrażone przez doradzcę podatkowego masz tu:
http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/firma_z_040311/
firma_z_a_2.html#6
(uwaga, ten artukuł "zniknie" w płatnych a warto go przeczytać !)
i tak się składa iż autor rzetelnie :) informuje iż wbrew jego
opinii urzędy skarbowe zajmują stanowisko jak wyżej (czyli że
nie).

Dwa słowa komentarza: o ile w zakresie "majątku" sprawa jest
prosta jak drut kolczasty: wpisany do ewidencji/uznany za KUP
(i nie podważono owego "KUP" !) - to jest "firmowy" i wszystko
"związane" idzie w KUP, to z pieniędzmi jest gorzej.
Nie ma na nich "stempelka" czy one są "osobiste" czy "firmowe" :)
W związku z tym *jeśli* zachodzi konieczność rozróżnienia
czy one "firmowe" czy "osobiste" właśnie - no to trzeba "coś"
uznać za wyróżnik.
IMHO takim wyróżnikiem może być *wyłącznie* cel umowy, jeśli
jest to umowa na piśmie wyrażony jasno tekstem "w celu gospodarczym"
bądź też wskazujący oprócz imienia i nazwiska nazwę DG i/lub
jej REGON.

Zauważ - a co kogo obchodzi na co przeznaczyłaś wzięte "na cele
osobiste" pieniądze ??
Załóżmy że chciałbym kupić samochód wart 40 000 zł.
Załóżmy że mam na koncie bankowym "DG" 45 000 zł.
Załóżmu że chcę wydać (hm... na mieszkanie ? :)) 50 000 zł
i w tym celu wypłacam sobie z konta DG (opis: "zaliczka
z dochodu" :)) owe 45 000 zł.
Po czym idę do banku, biorę pożyczkę 45 000, kupuję "za pożyczkę"
samochód i twierdzę że pożyczkę "wziąłem w cely DG" :]
Uznałabyś taki scenariusz ?

No to teraz zmień sobie zapiski na fakt że owe 45 000 wypłaciłem
miesiąc wcześniej. Kwartał wcześniej. Rok wcześniej.
Na deser załóż że nigdy ich tam nie było.
Widzisz różnicę, *powód* dla którego należałoby uznać iż ktoś
przeznaczył "kredyt osobisty na cele DG" i że odsetki mają
być kosztem ? Bo ja nie :(

Można na to popatrzeć tak: jak masz majątek w postaci sprzętu
(samochód dajmy na to) i chcesz go traktować jako "część DG"
to musisz go "sobie przekazać", prawda ? Bo inaczej są *inne*
(gorsze) warunki uznawania kosztów "na cele DG" (tu konkretnie
kilometrówka).
No to przyjmijmy że bierzemy pożyczkę "osobiście". I że "przekazujemy
ją na DG". Ale nie możemy "przekazać" całej umowy (znaczy: możemy,
ale to trzeba iść do banku i powiedzieć że chcemy zmienić kredyt
z "konsumenckiego" na "gospodarczy" !) czyli musimy 'sobie'
przekazywać poszczególne raty - przeszkód nie widzę. Tyle, że
w tym momencie potykamy się o art.23.1.9 :]

Oczywiście może istnieć przepis szczegółowy który całe powyższe
rozważanie wystawia na śmietnik - ale doradzcy GP go nie podali.
Oczywiście moje zdanie jest mniej "ważące" od zdania doradzców - ale
polecam przyjrzenie się owej uwadze o tym co "uważają USy".
Jakby istniały wyroki NSA/WSA podważające owo "uważanie" to pewnikiem
by się na nie powołali :) I robią to. Tylko wyrok jest z 1997 r...
I moja logika sprzeciwia się zdaniu kończącemu artykuł - że
"trudniej wykazać jak właściciel po prostu 'sobie wypłacił'".
Skoro NIE MA różnicy przy 'wypłaceniu sobie' i kupieniu
ST z pieniędzy *posiadanych* to nie widzę najmniejszego powodu
żeby BYŁA ona jeśli to samo robimy z pieniędzmi nieposiadanymi :>
czyli kredytem/pożyczką.

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)