eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiratujmy ZUSRe: ratujmy ZUS
  • Data: 2009-11-19 10:19:57
    Temat: Re: ratujmy ZUS
    Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Liwiusz pisze:
    > Maddy pisze:
    >> mvoicem pisze:
    >>
    >> To nie jest możliwe, to jest ubezpieczenie a nie podatek.
    >> To znaczy, że obowiązek płacenia musi być powiązany z możliwością
    >> uzyskania świadczenia.
    >>
    >> Twoja konstrukcja, gdyby przeszła (a byłby to bubel prawny na
    >> niespotykaną skalę), nie utrzymała by sie w TK pięciu minut. ;-)
    >
    >
    > Co jest niekonstytucyjnego w naszym złodziejskim kraju, w zawieszaniu
    > działania ubezpieczenia np. na 90 dni w przypadku opóźnienia w płatności?

    To nie jest zawieszenie, to jest wygaśnięcie umowy z mocy prawa.
    Owe 90 dnie to nie jest jakiś okres karny, musisz po prostu jeszcze raz
    się do tego ubezpieczenia zarejestrować i odczekać określony w umowie
    okres karencji (swoją drogą wiele ubezpieczeń komercyjnych ma okresy
    karencji, np. na życie).
    ZUS często idzie ubezpieczonym na rękę, i np. uznaje, że opłacanie w
    terminie składek na chorobowe po wcześniejszym zerwaniu umowy oznacza
    ponowne przystąpienie do niego. Ale to jest pewna uprzejmość
    administracji, to nie wynika z przepisów.
    Procedura nakazuje wyrejestrować się z datą wygaśnięcia ubezpieczenia i
    ewentualnie zarejestrować się ponownie.

    Ubezpieczenie jest dobrowolne, warunki jego utrzymania i okoliczności w
    jakich wygasa, a także co jest równoznaczne z odstąpieniem od
    ubezpieczenia określone są w ustawie.
    Możesz do tej umowy nie przystępować, ale jak już przystąpiłeś to
    zaakceptowałeś warunki.

    A więc odpowiedz sobie sam - co w tym niekonstytucyjnego?
    (Nota bene powinieneś zapytać "co jest konstytucyjnego" wtedy miało by
    to pytanie ręce i nogi. Na to pytanie które zadałeś odpowiedź jest
    krótka - "nic".)

    >
    > I czy TK wypowiedział się już, czy chorzy na choroby genetyczne, którzy
    > na 100% nie dożyją wieku emerytalnego, muszą płacić składki na
    > emeryturę?

    Nie ma 100% pewności u kogoś, kto przeżył okres dojrzewania i na dodatek
    jest na tyle sprawny, że pracuje.

    Sytuacja jakby trochę bardziej poważna, a jakoś nie widać tej
    > chęci TK do ulżenia ubezpieczonym :)

    Poważna, może. Całkowicie zmyślona - na pewno.

    Możesz konkretnie wskazać chorobę genetyczną która daje 100% pewność, że
    dana osoba nie dożyje wieku emerytalnego, ale żyją dorosłe osoby z tą
    chorobą, które nie są rencistami, pracują i odprowadzają składki?

    Jedna choroba wystarczy, jedna osoba też - piszesz w liczbie mnogiej,
    więc nie mam chyba wielkich wymagań.

    A, i proszę podaj mi kto i kiedy w tej sprawie złożył wniosek do TK?
    Zakładam, że taki był, skoro oskarżasz TK o to, że nie orzekł
    niezgodności tych przepisów z konstytucją.


    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1