-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.
pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!localhost!smolik
From: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
Subject: Re: odliczanie VAT-u za czesci samochodowe
Date: Tue, 28 Jun 2005 23:36:10 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 194
Message-ID: <Pine.WNT.4.60.0506282245460.588@athlon>
References: <p...@o...pl> <d979d0$be6$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d97f67$nkc$1@nemesis.news.tpi.pl> <d98emp$scc$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d98v28$bkp$1@news.onet.pl> <d99275$2uk$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d992fk$jvn$1@news.onet.pl> <d994iu$k8c$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d9996a$76a$1@news.onet.pl> <d99n3c$1ag$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d99t4q$q2m$1@news.onet.pl> <d9atnt$jv9$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d9c8du$k62$2@news.onet.pl> <d9ch65$1tm$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d9cknd$l2q$1@news.onet.pl> <Pine.WNT.4.60.0506232358460.1952@athlon>
<d9hc2o$c8t$1@news.onet.pl> <d9ho5v$pi0$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d9hr60$d58$1@news.onet.pl> <Pine.WNT.4.60.0506250009310.1940@athlon>
<d9j5ec$89d$1@news.onet.pl> <Pine.WNT.4.60.0506251258450.1108@athlon>
<d9lmhv$g6c$1@news.onet.pl> <Pine.WNT.4.60.0506271020540.1928@athlon>
<d9pdhj$hn9$1@news.onet.pl> <Pine.WNT.4.60.0506280853540.1692@athlon>
<d9s6cu$j0$2@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: ack66.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8BIT
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1119997102 24850 83.16.62.66 (28 Jun 2005 22:18:22 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 28 Jun 2005 22:18:22 +0000 (UTC)
X-Posting-Agent: Chomik/1.0.3.0
In-Reply-To: <d9s6cu$j0$2@news.onet.pl>
X-X-Sender: moj@[127.0.0.1]
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:143055
[ ukryj nagłówki ]On Tue, 28 Jun 2005, Cavallino wrote:
[...]
> + > Twierdziłem że firma nie musi być właścicielem samochodu.
> + > A to zupełnie co innego niż np. bezprawne korzystanie z pojazdu...
> +
> + Bezprawne = bez zgody właściciela.
> + Każda inna forma nie jest bezprawna.
Jasne. Zgoda. Ale może powodować skutki uboczne które trzeba
"załatwić". Wykazać dochód... (albo właściciela albo korzystającego).
> + > Może gdzieś się rozpędziłem i dokonałem nieprawidłowego skrótu
> + > - możesz przypomnieć gdzie to napisałem jakoby "stan prawny był
> + > nieistotny" ?
> +
> + A sugerując że nie ma znaczenia CZYJA drukarka, a liczy się tylko CO DRUKUJE.
OK.
Poprawiam: nie ma znaczenia czyja drukarka, ważne czy legalnie jest
w dyspozycji firmy ("firma to ja" parafrazując Ludwika XV) oraz co
drukuje ("na potrzeby firmy" potocznie a "na potrzeby uzyskania dochodu
w DG" formalistycznie).
> + > > + No a nie korzystała?
> + >
> + > Jeśli *pracownik*
> +
> + Nie pytam o pracownika.
> + Pytam o firmę.
Ja też spytałem: o to czy korzystasz z samochodu prezesa twojego
providera. Jeśli twoja odpowiedź brzmi "tak" to ja zmienię wszędzie
w postach zapis na "korzyta w rozumieniu ustawy Kodeks Cywilny" :]
> + Korzystała z jego samochodu wysyłając go nim zamiast pociągiem czy nie?
IMO: "w rozumieniu korzystania opisanego w przepisach KC" - *NIE*.
> + IMO - nie da się tego podważyć.
IMO jeśli prezentujesz rozumienie "korzystania" w ten sposób, że
*korzystasz* z samochodu prezesa twojego providera - bo przecież
załatwia on różne sprawy potrzebne do tego żeby ci Internet
działał - to ja się spierał nie będę.
Ale IMO brak podstaw do uznania że to jest "korzystania w rozumieniu
KC".
> + > No chyba że uważasz że ty imiennie korzystasz z samochodu służbowego
> + > prezeza TPSA
> +
> + Jeśli wyślę go tym autem żeby mi bułki kupił i on to zrobi, to niewątpliwie
> + skorzystam (pośrednio oczywiście) z jego samochodu.
Nie. On sam jedzie po to żeby załatwić coś co tobie jest potrzebne
- być może o tym nie wiesz. Ale to "coś" jest konieczne żeby ci
działał Internet :)
> + > No w ten sposób ja też mogę długo argumentować ;> !
> +
> + Twoje nie są lepsze.
> + To że nie jesteś w stanie nazwać danego stanu prawnego
Ależ ja go UMIEM nazwać - i cały czas nazywam !
Wobec takiego postawienia sprawy - po raz ostatni:
"stan prawny jest taki że to PRACOWNIK używa WŁASNEGO samochodu
w celu realizacji WŁASNEJ umowy o pracę".
To ty nie umiesz nazwać tego co chesz wcisnąć jako pogląd że
to "firma korzysta".
> + nie świadczy źle o
> + tym stanie, a raczej o Tobie. ;-)
...powyżej ci oddałem pięknym za nadobne ;>
> + Skontaktuj się z prawnikiem, jeśli masz kłopoty z określeniem stanu prawnego.
Nie mam.
> + Mnie to wisi - istotne jest to, że nie jest to bezprawne.
No to o co chodzi ? ;)
> + > Zwracam uwagę iż wtedy pojazd *zostawałby w dyspozycji najemcy*
> +
> + Mieszasz Gotryd.
> + Odstosunkuj się od "dyspozycji", "posiadaniu" czy "stanie prawnym".
> + Skup się na meritum.
Skupiam się.
Meritum jest proste: od kosztów samochodu pracownika w "zwykłej
delegacji" nie można odliczyć VAT. Powód: to jest koszt pracownika
refundowany przez pracodawcę.
W odróżnieniu od przypadku kiedy to pracodawca używa lub każe używać
pracownikowi samochodu którego jest posiadaczem - jako właściciel,
najemca czy "biorący w użyczenie".
...i wyprowadzam się z wątku ! :)
> + > Owszem, ja mogę wyrazić ZGODĘ na to żeby np. przyjechał taksówką
> + > "bo mi się spieszy" i że zwrócę koszty.
> +
> + A jak weźmie fakturę w tejże taksówce którą wziął na Twoje polecenie i weźmie
> + ją na Ciebie, to nie możesz w koszty zaliczyć i VAT odpisać?
Mogę. Bo mogę jak każdy "wziąć taksówkę" - ja jako pracodawca.
I jako pracodawca jeśli na kwitku jest wykazany VAT (nie mam
pojęcia czy teraz jest wykazywany :)) mogę go odliczyć.
I mogę kazać zawieźć tą taksówką swojego pracownika.
I mogę polecić pracownikowi żeby tę taksówkę załatwił: temu
lub innemu pracownikowi.
Cały pic w tym że wynajęcie kursu taksówką nie pociąga za sobą
*żadnych* innych problemów - ani prawnych ani podatkowych.
Taksówkarz wszystko rozlicza "w cenie kursu" - podatki (w tym
VAT i swój dochodowy) rownież. On rozlicza. Tak samo jeśli
taksówką wiezie kogoś "w celu osobistym" tego kogoś jak
i dowolnym innym.
Pracownik tak dobrze nie ma - bo jak wiezie swoje cztery litery
we własnym celu to mu wolno. Ale jak udostępnia samochód
KOMUŚ - to albo pracownik albo ten "ktoś" ma dochód...
> + > z samochodu" (a do tego sprowadza się "problem VAT") to musiałaby
> + > mieć legalne prawo do rozporządzania nim.
> +
> + Podstawa prawna, że musi rozporządzać?
Hm... powiadasz że będąc przedsiębiorcą możesz zaliczyć w KUP
(twój KUP) prąd potrzebny do działania sklepu w którym chcesz
kupić coś do wyposażenia ?
No bo jeśli wystarczy żebyś miał interes w tym co pozwala ci
uzyskać przychód - to owo wyposażenie rzeczony warunek spełnia,
więc zakup jest potrzebny, więc potrzebne jest żeby sklep miał
oświetlenie oraz prąd do kasy fiskalnej...
Zeznaję iż w tej kwestii ("prawa do zaliczania czyichś kosztów
we własny KUP") kłóciłem się ze trzy lata temy (z Karolem amk
jeśli dobrze pamiętam) - bez ostatecznych rezultatów, chwilowo
(znając wynik w postaci ubicia cysterny piany) nie będę się
wpuszczał w owe maliny :)
Pas.
Dobiazg OT do właściwej dyskusji:
> + A IMO nie powoduje.
> + Chyba że udowodnisz iż najem/użyczenie czy co tam jeszcze z samochodem
> + wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności.
Nie wymagają. Formy potwierdzonej pismem (to nie to samo
co forma pisemna) wymaga zaliczenie najmu czy dzierżawy
w KUP - bez pisanego dokumentu ani rusz (że przypomnę:
"dokument elektroniczny spełniający wymogi ustawy równoważny
jest dokumentowi pisemnemu" żeby nikt się nie czepiał :)).
> + > > + A pracownik w tym celu musi się zgodzić (a raczej nie odmówić).
> + >
> + > ...on się musi zgodzić na to żeby *własną* umowę tak realizować.
> +
> + Nie - żeby jechać.
> + Jego umowa obejmuje świadczenie usług,
Umowa o pracę nie przewiduje świadczenia usług. Nie może
przewidywać. UoP oparta jest na "postawieniu do dyspozycji
pracodawcy" czasu pracy pracownika - nie można domagać się
"swiadczenia usług" bo to by oznaczało że można nie zapłacić
pracownikowi dlatego że "nie świadczył usługi" ('pracy' jak
rozumiem miałeś na myśli).
Odpada - jeśli pracownik "postawił czas pracy do dyspozycji"
to pensja mu się NALEŻY, nawet jak nakryto go na leżeniu
do góry brzuchem (to pracodawca ma dopilnować zużycia
"postawionego czasu" :))
Jeśli jednocześnie się z czegoś-tam w "postawionym czasie"
nie wywiązał czy regulamin naruszył ("leżąc do góry brzuchem")
to można go *ukarać* na kwotę wynagrodzenia za ów "postawiony
a niewykorzystany" czas. A jeśli umyślnie (ważne) spowodował
tym szkodę to dodatkowo zażądać odszkodowania.
Ale nie można nie zapłacić "bo nie świadczył usług"...
Trzeba zapłacić i domagać się zwrotu :]
> + nie wynajem samochodu.
Ano właśnie. Więc on "sam się wiezie" nie w formie usługi
a skorzystania z pojazdu :) - własnego.
> + > Jeśli "rzecz" jest postawiona do dyspozycji firmy to firma ma prawo
> + > zaliczyć wydatki związane z rzeczą do swojego KUP.
> +
> + "dyspozycja" z jakiego przepisu wynika?
To już jak wyżej - pas...
Dobrej nocy :)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- kontrole kont przez fiskus
- jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- Praca w Monako i podatki
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Vitruvian Man - parts 1-6
- Który program do PIT-ów?
- Jak się płaci CIT ?
- Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- Przetwarzanie danych
- KSEF - jakies plusy?
- KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?
- KSEF demo jakie opinie?
- Jak to jest z PIT-0 dla seniora
- In-vitro
Najnowsze wątki
- 2024-07-25 kontrole kont przez fiskus
- 2024-07-02 jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- 2024-06-26 Praca w Monako i podatki
- 2024-05-11 Chess
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 1-6
- 2024-04-30 Który program do PIT-ów?
- 2024-04-26 Jak się płaci CIT ?
- 2024-04-11 Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- 2024-03-05 Przetwarzanie danych
- 2024-01-25 KSEF - jakies plusy?
- 2024-01-18 KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?
- 2024-01-16 KSEF demo jakie opinie?
- 2023-12-11 Jak to jest z PIT-0 dla seniora
- 2023-11-30 In-vitro