On Mon, 6 Nov 2006, m. wrote:

>> [...ryczalt...]
>>> jak zeznanie roczne, stawka 8,5%, ale zgłosić tę formę opodatkowania
[...]
>>> opłaty z prąd , wodę itp. nie wchodzą do podstawy opodatkowania.
>>
>> Była taka, korzystna dla podatników a IMO niekoniecznie pasująca na 100%
>> do litery przepisów interpretacja MF :)
> Rozwniń, bo gdzieś się byłam zatrzymałam.

Problem w tym, że bardzo często umowy na wodę, prąd, gaz i telefon
(plus kabłowkę i co tam jeszcze jest "w lokalu") nie są sporządzone
"na najemcę", ale "na właściciela".
Właścicielowi się nie chce latać z papierkami, zaś dostawcy mając
pod ręką właściciela (któremu w razie czego można na hiptekę lokalu
wleźć) nie są chętni do "przepisywania" umów na najemców.

Należałoby więc przyjąć że to właściciel płaci za ową wodę itp, a najemca
mu te koszty zwraca - w szczególności, jeśli właściciel daje mu książeczkę
wpłat lub numer konta na które ma wpłacać, to najemca opłacałby rzeczone
media w imieniu właściciela.
Tym samym mamy w pewnym uproszczeniu:
- czynsz C
- opłaty O
- przychód właściciela = C + O
- koszty właściciela = O
- dochód właściciela = przychód - koszty = C
Przy zasadach ogólnych nikogo to ani ziębi, ani grzeje
Ale przy ryczałcie podatek należałby się również od kwoty opłat O!

W pierwszej chwili, jak sprawa wyszła i kilka USów "łupnęło" podatników
korzystających z opodatkowania ryczałtem takim doliczeniem wartości
wszelkich umów "na właściciela" do czynszu to uznałem że oczywiście
tak ma być.
Później... było ciekawiej: pojawiła się interpretacja MF że tych
wydatków NIE należy doliczać!!
Goła interpretacja AFAIK nie podawała podstawy prawnej z czego ma
wynikać "niedoliczanie" - i prawdę mówiąc dalej pyskowałem że
obowiązkowo trzeba doliczać ;) - no ale jak minister pozwolił NIE
doliczać, to jakby co będzie na niego ;)
Muszę przyznać że jakiś czas później natknąłem się na przepis KC,
który daje jakieś (choć niepewne) podstawy do "ministerialnego" myślenia:
+++
Art. 688[1].
§ 1. Za zapłatę czynszu i innych należnych opłat
odpowiadajš solidarnie z najemcš stale zamieszkujšce z nim osoby
pełnoletnie.
---
...otóż owo "i innych opłat" można próbować interpretować tak, że
owe zapłaty są dokonywane przez najemcę we *własnym* imieniu.
Na nieszczęscie dla naszych potrzeb (bo oczywiście byłoby to
niekorzystne dla dostawców mediów) zapis nie jest jasno postawiony,
w stylu "opłaty związane z mediami, w tym wodą, ogrzewaniem, energią
elektryczną i gazem obciążąją najemcę"
Niemniej... jakoś mozna próbować naciągnąć, że mimo iż *umowa*
między właścicielem mieszkania a np. odstawcą gazu czy prądu
w sposób jednoznaczny wskazuje że to *on* (właściciel) jest
otrzymującym i zobowiązanym do zapłaty, że na mocy przepisu
to (jednak) najemca płaci "we własnym imieniu".
Niemniej... wątpliwości mam nadal.

pzdr, Gotfryd