eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiczy to tak ma byc? › Re: czy to tak ma byc?
  • Data: 2003-06-01 10:03:28
    Temat: Re: czy to tak ma byc?
    Od: i...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > On Sat, 31 May 2003 i...@p...onet.pl wrote:
    > [...]
    > >+ wyjaśnienie. Napisano mi ze moje zobowiązanie w momencie wplaty zaostalo
    > >+ zaksiegowane wg jakiegos tam przepisu na naleznosc glowna i odsetki
    > >+ rownomiernie i ze pozostalo do zaplacenia troszke naleznosci + kolejne
    odsetki
    > >+ za 1,5 roku od kiedy nie mogli mi doreczyc informacji o zaleglosci.
    >
    > Niestety to jest zasada :(
    > [...]
    > >+ Ewidentnie urzad skarbowy dal dupy - bo wysylajac informacje o
    zarachowaniu na
    > >+ wlasciwy adres moglem sie uchronic od placenia "odsetek od odsetek"
    >
    > A to mi nie pasuje: od zaległych odsetek odsetki AFAIK mogą być
    > naliczane dopiero po wszczęciu postępowania, dlatego jeśli np.
    > miałeś 1000 zł zaległości podatkowej i tyle zapłaciłeś, nie
    > wiedząc że masz 1000 zł odsetek - to przez cały czas kiedy
    > "nic się nie działo" *o ile wiem* odsetki "szły" tylko od
    > 500 zł.
    > IMHO dlatego że:
    > - należne było 1000 zł+1000 zł
    > - zapłaciłeś 1000 zł
    > - urząd zaliczył 500 zł na należność i 500 na odsetki
    > - odsetki od odsetek liczy się dopiero po wyroku - nawet nie
    >  wiem czy decyzja US jest z tego p. widzenia równoważna; w każdym
    >  razie aż do "ruchu" ze strony US powinno być jak wyżej.
    >
    > Coś pokręciłem czy się zgadza ?
    > [...]

    dobrze, tak wlasnie zrobili, tylko chodzi mi o fakt, ze mogli mi wyslac
    zarachowanie na adres wydniejacy na blankiecie wplaty i nie byloby problemu z
    zaplaceniem pozostalej czesci.
    w tym miejscu dowiodlem skarga do Izby skarbowej ze byl blad w zakresie
    doreczen.

    co mam dalej zrobic? jak postapic, zeby zaplacic tylko naleznosc glowna a nie
    odsetki, ktore powstaly na skutek mojej niewiedzy i braku konsekwencji ze
    strony Urzedu Skarbowego?


    > >+ - czy konstytucja mi nie gwaratuje tego, ze nie musze wszystkiego wiedziec
    > >+ i znac sie na prawie i prawie podatkowym i woogole na ich wymyslach?
    >
    > Niestety nie :(
    > Wszyscy byśmy chcieli. A "wisi" nad nami zasada że nieznajomość
    > prawa szkodzi: mamy znać *całe* prawo :[ :> ("tu mi kaktus...")

    tak, jasne, a zalozmy ze nie umiem czytac i co ?


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1