> > Chcialem kupic program komputerowy, ktory
> > zostanie dostarczony do mojej skrzynki e-mail.
> > Potem otrzymam fakture z zagranicy. Mam dwa
> > pytania:
> > - ile wynosi stawka celna za programy sprowadzane z zagranicy,
> > - jaka kwote wprowadzic do Ksiegi Przychodow i Rozchodow

Pare dni temu mialem ten sam problem. Pytalem na grupie, niestety bez
odzewu. Moje boje skonczyly sie w ten sposob iz w US (Poznan-Grunwald)
powiedziano mi ze oni nic nie wiedza, ze poki co (sprzedaz sprzed dnia
dzisiejszego) na licencje (bo tak to ujeli) nie ma VAT, w wiec w VAT jestem
spokojny...no ale poproszono mnie zebym zapytal w Urzedzie Celnym (Poznan) o
procedure odprawy....
W pod. dochodowym sprawa jest prostsza. O ile bowiem faktura mailem nie
spelnia wszystkich wymogow, to jednak wyciag z karty kredytowej (bo domyslam
sie ze taka byla platnosc) jest udokumentowaniem poniesienia danego wydatku
i to w miare niezaprzeczalnym.
Ciekawie jednak swa opinie wyrazil Urzad Celny - stwierdzono ze jesli nie
bylo towaru i przejscia tego towaru przez granice (a fizycznie nic nie bylo)
to takiego czegos nie ma wogole w taryfie celnej i nie jest to oclone. Co
innego gdyby byl nosnik...
Wniosek nasunal mi sie jeden....miec kogos za granica kto bedzie obciazal
twoja karte kredytowa, slal faktury mailem, odsylal pieniadze na twoje konto
np w szwajcarii...i nie plac podatku dochodowego...heh...do dzisiaj :(( bo
od dzisiaj VAT na licencje....)

Acha, i jeszcze jedno...moim zdaniem PCC tez nie wchodzi w gre,bo jak tu
stwierdzic ze transakcja miala miejsce na terytorium RP?

Pozdrawiam
Mateusz M.