Mieczysław wrote:
> Dnia Sun, 29 May 2005 16:12:17 +0200, J.K. napisał(a):
>
>> Za pierwszy ponad miesiąc chorobowego zapłaci żona, dalej ZUS.
>> Zdaje mi się że w następnym roku (2006) licznik się kasuje i znowu
>> zapłaci żona. Następnie zasiłek macierzyński i ewent. wychowawczy.
>> W czasie wychowawczego żona musi być przygotowana na to że
>> pracownica zechce przerwać urlop wychowawczy i należy ją przyjąć do
>> pracy. Zapłacić za urlopy, mimo że jest na wychowawczym.
>> Pracownica np. po miesiącu pracy może wystąpić o kontynuowanie
>> wychowawczego. Później znowu wrócić do pracy.
>> W międzyczasie może urodzić następne dziecko. Tak może ciągnąć się
>> to wszystko kilka lat.
>> fj
>
> A nie ma tutaj zastosowania zwolnienie z przyczyn ekonomicznych (
> likwidacja zakładu ) i wypłacenie stosownej odprawy.
> Chyba to tańsze od zatrudniania u żony.
:)))))
formalnie rzecz biorac
ta Pani jest u mnie zatrudniona na czas okreslony
do konca czerwca bo dopiero z koncem czerwca mialem zamknac sklep
:)
ale jak dowiedzialem sie o tej ciazy i raczej wiedzac
ze przyjdzie mi na koniec samemu siedziec calymi w sklepiku
na co nie mam ani czasu ani checi
zdecydowalem sie zamknac sklep miesiac wczesniej
:))))
aby jednak dotrzymac umowy
na ten miesiac chcialem zatrudnic te Pania w sklepie u Zony
:)
chodzilo tez mi
czy Pani ta bedac na bezrobociu uzyska (z ZUS ?)
prawo do platnego urlopu macierzynskiego i innych swiadczen
?
o ile tez dobrze pamietam kiedys obowiazywalo
ze po 3 miesiacu ciazy nie mozna rozwiazac umowy zawartej na czas okreslony
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe