eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiakcyza na używane samochody › Re: akcyza na używane samochody
  • Data: 2003-12-02 12:56:51
    Temat: Re: akcyza na używane samochody
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 1 Dec 2003, it was written:

    >+ Witam,
    >+
    >+ Usłyszałem w TV wypowiedź urzędnika z ministerstwa finansów, który
    >+ twierdził, że po wejściu Polski do unii będzie utrzymana akcyza na używane
    >+ samochody [...]
    >+ sprowadzane z zarówno z, jak i spoza terenu UE. [...]
    >+ akcyzę od sprowadzanych samochodów. Jednak moim zdaniem jest to sprzeczne z
    >+ traktatem ustanawiającym Wspólnotę Europejską. Art. 93 (ex 99) TWE, który
    >+ wprowadza zakaz stosowania pośredniego opodatkowania jako środka
    >+ bezpośrednio lub pośrednio dyskryminującego towary z innych państw
    >+ członkowskich.

    Ależ to nie jest akcyza od "importowanych samochodów używanych" !
    To jest akcyza od "samochodów używanych po raz pierwszych rejestrowanych
    w Polsce", AFAIK !

    Jak kupisz sobie/poskładasz "samochód"[1] bez homologacji, żeby sobie nim
    po polu pojeździć - i zakwalifikujesz go tą metodą (jeżdżenia po polu)
    jako "używany" - to w razie próby homologacji i rejestracji IMHO akcyza
    będzie się należała.

    Znaczy: dyskryminacji nie ma, każdy producent może sobie samochód
    zarejestrować w .pl nim będzie on 'używany' ;> !

    >+ Mogła się o tym przekonać Dania [...]
    >+ z którego wynika, że pobieranie podatku przy nabyciu wewnątrzwspólnotowym
    >+ samochodu używanego jest sprzeczne z zasadą zakazu dyskryminacji jeżeli taki
    >+ podatek nie jest pobierany przy sprzedaży krajowej samochodu.

    Kiedy AFAIK u nas jest !
    Tylko nikt rozsądny go nie płaci, bo trzeba by na głowę upaść
    żeby najpierw poskładać/nabyć (a nabycie drogą kupna jest pewnie
    niemal niemożliwe[2] !) "samochód" który nie jest rejestrowany,
    a później poużywać "na polu" i przejść korowód z rejestracją
    tylko po to żeby pod akcyzę się załapać :)
    [1]. Chodzi o pojazd przypominający wyglądem i pozostałymi
    parametrami tzw. samochód :), który samochodem z tytułu
    braku homologacji, rejestracji czy innego papierka takimż
    pojazdem w świetle prawa nie jest i samodzielnie po drogach
    publicznych poruszać się nie może.
    Musi się to dać załatwić (no, najprościej - poskładać z części :)
    jako "SAM"), bo "motocykle" w tej formie występują - ze dwa
    czy 3 lata temu było parę artukułów prasowych jak to tacy
    "motocyklowicze" są utrapieniem np. parków narodowych;
    rejestracji nie ma, dogonić nie można, a nawet jak policja
    zatrzyma (w polu :>) to jak najbardziej legalnie nie ma
    rejestracji :)
    Tyle, że na "nierejestrowa[l]ne" 'samochody' pewnie
    popytu brak, co powoduje skutek "[2]" :)

    >+ Kto i w jaki
    >+ sposób bedzie mógł zaskarżyć praktyki polskich władz podatkowych do
    >+ Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości?

    ...się obawiam że może napotkać na przeszkody formalne jak wyżej :)

    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1