eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiakcyza na używane samochody
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2003-12-01 22:44:40
    Temat: akcyza na używane samochody
    Od: "Doktor L" <doktorlubicz[:-)]@op.pl>

    Witam,

    Usłyszałem w TV wypowiedź urzędnika z ministerstwa finansów, który
    twierdził, że po wejściu Polski do unii będzie utrzymana akcyza na używane
    samochody (kalkulator akcyzowy
    http://www.mf.gov.pl/sluzba_celna/kalkulator/index.p
    hp?dzial=556&id=30329)
    sprowadzane z zarówno z, jak i spoza terenu UE. Na stronie
    http://pytania.ukie.gov.pl prowadzonej przez Urząd Komitetu Integracji
    Europejskiej przeczytałem, że Polska będzie jedynym krajem w UE pobierającym
    akcyzę od sprowadzanych samochodów. Jednak moim zdaniem jest to sprzeczne z
    traktatem ustanawiającym Wspólnotę Europejską. Art. 93 (ex 99) TWE, który
    wprowadza zakaz stosowania pośredniego opodatkowania jako środka
    bezpośrednio lub pośrednio dyskryminującego towary z innych państw
    członkowskich. Mogła się o tym przekonać Dania przeciw, której 11 grudnia
    1990 r. Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał orzeczenie (sygn. C-47/88)
    z którego wynika, że pobieranie podatku przy nabyciu wewnątrzwspólnotowym
    samochodu używanego jest sprzeczne z zasadą zakazu dyskryminacji jeżeli taki
    podatek nie jest pobierany przy sprzedaży krajowej samochodu. Kto i w jaki
    sposób bedzie mógł zaskarżyć praktyki polskich władz podatkowych do
    Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości?

    Pozdrawiam,
    DL



  • 2. Data: 2003-12-02 08:07:46
    Temat: Re: akcyza na używane samochody
    Od: Tomek <m...@p...onet.pl>

    Dnia 2003-12-01 23:44, Użytkownik Doktor L napisał:
    Jednak moim zdaniem jest to sprzeczne z
    > traktatem ustanawiającym Wspólnotę Europejską. Art. 93 (ex 99) TWE, który
    > wprowadza zakaz stosowania pośredniego opodatkowania jako środka
    > bezpośrednio lub pośrednio dyskryminującego towary z innych państw
    > członkowskich.
    <ciach>

    I co z tego? Jeśli okaże się, że faktycznie jest to bezprawne, to
    zamienią to np. na opłatę środowiskową przy rejestrowaniu używanego
    samochodu lub (*).
    Jakoś przecież trzeba połatać dziurę budżetową i zebrać kasę na składkę
    do Unii.

    Tomek
    (*) - tu wstawić dowolny absurdalny pomysł na podatek wyższy niż poprzednio


  • 3. Data: 2003-12-02 12:56:51
    Temat: Re: akcyza na używane samochody
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 1 Dec 2003, it was written:

    >+ Witam,
    >+
    >+ Usłyszałem w TV wypowiedź urzędnika z ministerstwa finansów, który
    >+ twierdził, że po wejściu Polski do unii będzie utrzymana akcyza na używane
    >+ samochody [...]
    >+ sprowadzane z zarówno z, jak i spoza terenu UE. [...]
    >+ akcyzę od sprowadzanych samochodów. Jednak moim zdaniem jest to sprzeczne z
    >+ traktatem ustanawiającym Wspólnotę Europejską. Art. 93 (ex 99) TWE, który
    >+ wprowadza zakaz stosowania pośredniego opodatkowania jako środka
    >+ bezpośrednio lub pośrednio dyskryminującego towary z innych państw
    >+ członkowskich.

    Ależ to nie jest akcyza od "importowanych samochodów używanych" !
    To jest akcyza od "samochodów używanych po raz pierwszych rejestrowanych
    w Polsce", AFAIK !

    Jak kupisz sobie/poskładasz "samochód"[1] bez homologacji, żeby sobie nim
    po polu pojeździć - i zakwalifikujesz go tą metodą (jeżdżenia po polu)
    jako "używany" - to w razie próby homologacji i rejestracji IMHO akcyza
    będzie się należała.

    Znaczy: dyskryminacji nie ma, każdy producent może sobie samochód
    zarejestrować w .pl nim będzie on 'używany' ;> !

    >+ Mogła się o tym przekonać Dania [...]
    >+ z którego wynika, że pobieranie podatku przy nabyciu wewnątrzwspólnotowym
    >+ samochodu używanego jest sprzeczne z zasadą zakazu dyskryminacji jeżeli taki
    >+ podatek nie jest pobierany przy sprzedaży krajowej samochodu.

    Kiedy AFAIK u nas jest !
    Tylko nikt rozsądny go nie płaci, bo trzeba by na głowę upaść
    żeby najpierw poskładać/nabyć (a nabycie drogą kupna jest pewnie
    niemal niemożliwe[2] !) "samochód" który nie jest rejestrowany,
    a później poużywać "na polu" i przejść korowód z rejestracją
    tylko po to żeby pod akcyzę się załapać :)
    [1]. Chodzi o pojazd przypominający wyglądem i pozostałymi
    parametrami tzw. samochód :), który samochodem z tytułu
    braku homologacji, rejestracji czy innego papierka takimż
    pojazdem w świetle prawa nie jest i samodzielnie po drogach
    publicznych poruszać się nie może.
    Musi się to dać załatwić (no, najprościej - poskładać z części :)
    jako "SAM"), bo "motocykle" w tej formie występują - ze dwa
    czy 3 lata temu było parę artukułów prasowych jak to tacy
    "motocyklowicze" są utrapieniem np. parków narodowych;
    rejestracji nie ma, dogonić nie można, a nawet jak policja
    zatrzyma (w polu :>) to jak najbardziej legalnie nie ma
    rejestracji :)
    Tyle, że na "nierejestrowa[l]ne" 'samochody' pewnie
    popytu brak, co powoduje skutek "[2]" :)

    >+ Kto i w jaki
    >+ sposób bedzie mógł zaskarżyć praktyki polskich władz podatkowych do
    >+ Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości?

    ...się obawiam że może napotkać na przeszkody formalne jak wyżej :)

    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 4. Data: 2003-12-02 16:45:38
    Temat: Re: akcyza na używane samochody
    Od: "Doktor L" <doktorlubicz[:-)]@op.pl>


    Użytkownik "Tomek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:i7hhqb.802.ln@serwerek...
    > Dnia 2003-12-01 23:44, Użytkownik Doktor L napisał:
    > Jednak moim zdaniem jest to sprzeczne z
    > > traktatem ustanawiającym Wspólnotę Europejską. Art. 93 (ex 99) TWE,
    który
    > > wprowadza zakaz stosowania pośredniego opodatkowania jako środka
    > > bezpośrednio lub pośrednio dyskryminującego towary z innych państw
    > > członkowskich.
    > <ciach>
    >
    > I co z tego? Jeśli okaże się, że faktycznie jest to bezprawne, to
    > zamienią to np. na opłatę środowiskową przy rejestrowaniu używanego
    > samochodu lub (*).
    > Jakoś przecież trzeba połatać dziurę budżetową i zebrać kasę na składkę
    > do Unii.
    >
    > Tomek

    Drogi Tomku,

    Jeśli zmienią nazwę na cokolwiek to i tak bedzie to musiało dotyczyć
    wszystkich samochodów i tych kupowanych w kraju i tych sprowadzanych z
    terenu unii. W przeciwnym razie bedzie to dyskryminacja w postaci
    posredniego opodatkowania i tyle. Moim zdaniem stan obecny nie da się
    utrzymać.

    DL.



  • 5. Data: 2003-12-02 16:52:56
    Temat: Re: akcyza na używane samochody
    Od: "Doktor L" <doktorlubicz[:-)]@op.pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości
    news:Pine.WNT.4.58.0312021344440.-444735@k6-2.portez
    jan.zabrze.pl...
    > On Mon, 1 Dec 2003, it was written:
    >
    > >+ Witam,
    > >+
    > >+ Usłyszałem w TV wypowiedź urzędnika z ministerstwa finansów, który
    > >+ twierdził, że po wejściu Polski do unii będzie utrzymana akcyza na
    używane
    > >+ samochody [...]
    > >+ sprowadzane z zarówno z, jak i spoza terenu UE. [...]
    > >+ akcyzę od sprowadzanych samochodów. Jednak moim zdaniem jest to
    sprzeczne z
    > >+ traktatem ustanawiającym Wspólnotę Europejską. Art. 93 (ex 99) TWE,
    który
    > >+ wprowadza zakaz stosowania pośredniego opodatkowania jako środka
    > >+ bezpośrednio lub pośrednio dyskryminującego towary z innych państw
    > >+ członkowskich.
    >
    > Ależ to nie jest akcyza od "importowanych samochodów używanych" !
    > To jest akcyza od "samochodów używanych po raz pierwszych rejestrowanych
    > w Polsce", AFAIK !
    >

    Tak czy owak jest to opłata prowadząca de fakto do ograniczenia swobodnego
    przepływu towarów na terenie Unii i jako taka powinna zostać zniesiona.
    Jedyne co może zrobić MF to wprowadzić akcyzę na wszystkie używane samochody
    bez wyjątku - życzę powodzenia.

    DL





  • 6. Data: 2003-12-02 22:01:57
    Temat: Re: akcyza na używane samochody
    Od: Hrabia Mol <kumor@_wytnij_.tarman.pl>

    Doktor L wrote:
    > Tak czy owak jest to opłata prowadząca de fakto do ograniczenia swobodnego
    > przepływu towarów na terenie Unii i jako taka powinna zostać zniesiona.
    > Jedyne co może zrobić MF to wprowadzić akcyzę na wszystkie używane samochody
    > bez wyjątku - życzę powodzenia.

    Człowieku, wypluj i nie podpowiadaj tym [tu wstaw sam wiesz co] takich
    pomysłów bo za trzy tygodnie się okaże, że wprowadzili!!!!!!



    --
    ================= Hrabia Mol ========================
    ================== Złe Jedi =========================


  • 7. Data: 2003-12-02 23:14:00
    Temat: Re: akcyza na używane samochody
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 2 Dec 2003, it was written:
    [...]
    >+ > Ależ to nie jest akcyza od "importowanych samochodów używanych" !
    >+ > To jest akcyza od "samochodów używanych po raz pierwszych rejestrowanych
    >+ > w Polsce", AFAIK !
    >+
    >+ Tak czy owak jest to opłata prowadząca de fakto do ograniczenia swobodnego
    >+ przepływu towarów na terenie Unii

    A to w przepisach Unii przewidziano rozstrzyganie de facto a nie
    de iure ??? Hm... dobrze wiedzieć :) Oczywiście zapis blokujący
    na zasadzie o której piszesz ("przepisy lokalnie nie mogą
    uzależniać podatku od miejsca rejestracji") jest możliwy, ale
    tego na razie mi nie wytknąłeś :) a "tak w ogóle" to trudno
    wpaść na taki pomysł :], jako że większości dóbr się nijak
    nie rejestruje...
    Krótko mówiąc: protestuję przeciwko określeniu "de fakto" !
    O ile wiem to oficjalne zapisy oparte na zasadzie "...i działania
    podobne lub o podobnych skutkach" miały, owszem, miejsce w Europie,
    ale w zeszłym wieku, a konkretnie - w Trzeciej Rzeszy...

    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 8. Data: 2003-12-02 23:48:56
    Temat: Re: akcyza na używane samochody
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 2 Dec 2003, Hrabia Mol wrote:

    >+ Doktor L wrote:
    [...]
    >+ pomysłów bo za trzy tygodnie się okaże, że wprowadzili!!!!!!

    Za trzy tygodnie nie - primo "nie da rady" :> (musi być ustawowo),
    a secundo - nie ma pośpiechu. Ale od 1.V.2004 to co innego :]
    I ciekaw jestem (ale nie aż tak aby samemu szukać ;)) jak
    faktycznie brzmią zapisy o "zakazie utrudniania" w przepisach
    Unii :)

    pozdrowienia, Gotfryd

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1