eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiVery Dziwna Faktura › Re: Very Dziwna Faktura
  • Data: 2010-02-19 23:34:03
    Temat: Re: Very Dziwna Faktura
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-02-19 19:08, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Fri, 19 Feb 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >
    >>> 1. Kto Ci to wystawił? :> (Ty to masz talent na wyłapywanie
    >>> "przypadków"...)
    >>
    >> Proline Sp. z o.o. Gliwice
    > No myślałby kto... znaczy rzucając losowym hasłem o "nierabacie
    > gotówkowym" za zapłatę kartą trafiłem??

    Ano. Tak to jest, jak się ma pracownika, który próbuje kupić coś tanio
    :D w szemranych firemkach.

    >> Kwota jest owszem niska i do zaniedbania. Zasilacz był za 80,33 netto, a
    >> nierabat gotówkowy 1,64. Tylko boję się zamieszania jakiegoś za
    >> zaksięgowanie np. złej faktury.
    > Ja bym się albo nie przejął, albo wystawił im notę korekcyjną.

    A co to za nota? I jak ona działa? Znam tylko noty korygujące, które się
    wystawia do błędów w nazwie.

    >> Jeśli uważasz, że koszty uboczne, to OK, może być.
    > Inaczej: jakbym miał się o te 1,64 szarpać, to bym tak zrobił.
    > Ale w praktyce wpisałbym kwotę bez "nieupustu" a im podrzucił notę.

    No ale nie łapię tego z tą notą. Oczywiście nie chodzi o te 2zł, ale o
    to, jak ugryźć całą fakturę.

    > Ale jak wiesz z dyskusji na .prawo i .banki ja tam preferuję
    > "gotówkowców",

    Nie korzystam z banki. A gotówka to porażka w XXI wieku. Gotówka to taka
    średniowieczna karta na okaziciela, bez możliwości zmiany stanu
    powiązanego z nią konta, wymagająca wielu dziwnych operacji i
    opóźniająca nierzadko same transakcje (dłuższe czekanie przy przy
    kasach). Dla mnie w ogóle ideałem jest pejpas. Szkoda, że taki mały
    limit ma i że tak mało punktów go na razie obsługuje, oraz że sprzedawca
    domyślnie tego nie włącza.

    więc w sumie za 3% rabatu mają u mnie plus ;)

    Jakie 3% rabatu?

    >> a wiesz, że nie jestem fachowcem.
    > A myślisz że ja jestem? :O

    Ano.

    >> Nie wiem czemu, ale jak popełniam jakiś
    >> błąd w rozumowaniu albo czegoś nie wiem, to wtedy od razu słyszę ataki,
    >> jakbym był jedynym mylącym się człowiekiem na świecie.
    >
    > Nienienie.
    > Tylko sposób burzenia się masz na tyle oryginalny,

    Jakiego znów burzenia się? Dostałem dziwną fakturę i zadałem kilka
    pytań, a żeby nie być sępem, zaproponowałem znane mi rozwiązania. W
    całej mojej wypowiedzi przecie nie ma cienia burzenia się.

    że nawet tego
    > opisać nie idzie - po pewnym Twoim prywatnym mailu próbowałem, ale
    > doszedłem do wniosku że "się nie da".

    No właśnie. Zignorowałeś wtedy ten mój list, a ja naprawdę tego nie
    rozumiem.

    > Jak spróbujesz poczytać różne treści, w których ten i ów głupoty
    > popisał i flejmy były, to co najwyżej sam dojdziesz o co chodzi:
    > nie ma reguły, a zawsze trafiasz w co bardziej flejmogenne
    > rozwiązania :]

    A teraz to ja nie rozumiem.

    >> Dostałem dziwną fakturę, nie wiem co z nią zrobić (sam masz
    >> wątpliwości), więc nie podchodź do mnie jakbym upierał się przy swojej
    >> wersji, bo ja przecie żadnej nie mam.
    > Mnie zdumiało że wziąłeś pod uwagę prawie (poza robocizną) wszystkie
    > kolumny do kosztów, poza tą która *mi* się wydaje ("jak już
    > i o ile tak księgować") najbardziej oczywista.

    No właśnie i to mnie zdumiewa, że zamiast prosto zrozumieć, że się nie
    znam i szukam odpowiedzi, ty się zdumiewasz moją propozycją.

    > Ewidentnie przypisany do konkretnego zakupu "koszt uboczny".

    Czym jest w takim razie koszt uboczny? Czy jak mam na fakturze:

    1. Towar
    2. Przesyłka

    to mam księgować przesyłkę w koszt uboczny? Zawsze dawałem w KUP. I czym
    się taki koszt uboczny różni w wyliczeniach? Bo podział na Towar i KUP
    rozumiałem, że jest z powodu chorego systemu remanentów i jak pisałeś
    kiedyś, uznawania towaru za koszt dopiero w momencie sprzedaży (co jest
    kolejną wg mnie upierdliwością do reformy). A teraz dorzucasz mi kolejne
    utrudnienia? :D


    --
    Przemysław Adam Śmiejek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1